Robertson na temat VVD i walki o tytuł
W walce o mistrzostwo Anglii, Liverpool Jürgena Kloppa prowadzi z przewagą dwóch punktów w bitwie o tytuł w Premier League z Manchesterem City i Arsenalem.
Andy Robertson przyznaje, że Liverpool nie może polegać na tym, żeby Manchester City i Arsenal tracili punkty, jeśli mają zapewnić sobie pełen chwały koniec kariery Jürgena Kloppa w Premier League.
The Reds prowadzą z przewagą dwóch punktów na szczycie tabeli z dziewięcioma pozostałymi meczami, co zostało umocnione przez ich zwycięstwo 2-1 nad Brighton w niedzielę, po którym nastąpił bezbramkowy remis między dwoma rywalizującymi o tytuł drużynami na Etihad.
Podczas gdy Liverpool zagra w czwartek u siebie z ostatnim w tabeli Sheffield United, Arsenal może zdobyć prowadzenie w środowy wieczór o punkt, zwyciężając u siebie z zagrożonym spadkiem Luton Town, podczas gdy City może wyrównać liczbę punktów z the Reds, pokonując Aston Villę u siebie.
Zawodnicy Kloppa jednak wiedzą, że los w walce o mistrzostwo jest w ich własnych rękach, a Robertson uważa, że powinni się skupić tylko na swoich meczach, zamiast zbytnio przejmować się City i Arsenalem.
- Kiedy nie grają ze sobą, nie można polegać na tym, żeby nie wygrywali meczów, ponieważ obie drużyny mają niesamowity skład - powiedział lewy obrońca.
- Arsenal i Manchester City posiadają niesamowite drużyny, więc musimy skupić się na naszych sprawach. Musimy skupić się na wygrywaniu meczów i zdobywaniu trzech punktów, a jeśli to zrobimy, da nam to najlepszą możliwą szansę na sukces.
- Oczywiście dla neutralnych obserwatorów to ekscytujące, że jest trójka w walce o tytuł i trzy dobre drużyny walczą ze sobą, zobaczymy, gdzie będziemy w maju. Nic jeszcze nie zostało przesądzone, a droga jest jeszcze długa.
- Myślę, że nadal będą się pojawiać zwroty akcji dla każdej drużyny aż do końca i mam nadzieję, że będziemy w walce o trofeum do samego finiszu.
Robertson nie wystąpił w wygranym meczu z Brighton, ponieważ doznał kontuzji kostki podczas przerwy międzynarodowej, ale spodziewa się, że będzie gotów na mecz w czwartek.
Wyzwanie Liverpoolu w walce o tytuł zostało wsparte przez znakomity sezon Virgila van Dijka, który spodziewa się nominacji do indywidualnych nagród z końcem sezonu. Robertson wskazał na to, że przejęcie przez środkowego obrońcę opaski kapitańskiej od Jordana Hendersona latem ubiegłego roku jest głównym powodem jego powrotu do formy.
- Od kiedy wziął opaskę kapitańską, był w tym doskonały - powiedział 30-latek.
- Oczywiście był kapitanem swojego kraju, więc jest do tego przyzwyczajony i był kapitanem tego klubu już wiele razy, nawet kiedy Hendo był jeszcze tutaj.
- Od czasu, kiedy jest kapitanem, jest niesamowity i przede wszystkim jego występy są fantastyczne. W tym sezonie wrócił do swojej najlepszej formy. Wielu ludzi wątpiło w niego w zeszłym sezonie i zastanawiali się, czy jego najlepsze lata nie są już za nim po urazie kolana, ale myślę, że w tym sezonie uciszył trochę tych ludzi.
- Jego występy były wyjątkowe i był tak ważnym zawodnikiem dla nas. Był kluczowy od momentu, kiedy podpisał kontrakt z klubem, ale w tym sezonie naprawdę się wzmocnił w swojej roli kapitana i naprawdę wykazał się na boisku, co oczywiście musieliśmy od niego oczekiwać.
Komentarze (0)