LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 856

Jak naprawić Liverpool w tym sezonie?


Jeden remis i dwie porażki w ciągu tygodnia poważnie wstrząsnęły Liverpoolem.

Kampania w Lidze Europy wisi na włosku po porażce 3:0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Atalantą, podczas gdy o tytuł również stoi pod dużym znakiem zapytania po remisie 2:2 z Manchesterem United i porażce 1:0 z Crystal Palace.

Mecz z Palace był kulminacją problemów, które można było zauważyć w drużynie The Reds - słabe wejścia w mecz, fatalna skuteczność i krucha mentalność od czasu wyjazdu do Manchesteru United w ramach FA Cup w zeszłym miesiącu.

Choć może się tak wydawać, sezon Liverpoolu jeszcze się nie skończył. Pod wodzą Jürgen a Kloppa mieli bardziej nieprawdopodobne powroty w europejskich pucharach niż odrobienie trzybramkowego deficytu w meczu z Atalantą, a w Premier League tracą tylko dwa punkty do Manchesteru City.

Jak zatem The Reds mogą rozwiązać swoje problemy, aby zapewnić sobie jak największą szanse na uratowanie kampanii?

Zapewnić powracającym piłkarzom regularne występy

Rytm stał się kluczową częścią słownictwa, gdy mowa o powracających zawodnikach pod wodzą Kloppa. Powrót do zdrowia po kontuzjach to tylko część procesu rehabilitacji, następnym krokiem jest budowanie kondycji meczowej podczas gry.

Najświeższym przykładem jest Curtis Jones. Po występach przeciwko Sheffield United i występom w lidze na Old Trafford, w swoim pierwszym meczu w wyjściowym składzie po kontuzji z Atalantą miał problemy i został zmieniony w przerwie. Poprawił się w meczu z Palace, ale wciąż brakowało mu ogrania, bo zmarnował świetną okazję w drugiej połowie.


Diogo Jota i Trent Alexander-Arnold to także zawodnicy powracający po kontuzji. Jota ma teraz na swoim koncie dwa występy podczas których wszedł z ławki rezerwowych, a wicekapitan Liverpoolu ma na swoim koncie zaledwie jeden. Cała trójka powinna grać lepiej przez resztę spotkania, podczas gdy inni nie byli w formie, a prawy obrońca Conor Bradley doznał kontuzji.

Planowanie i rotację należy odłożyć na bok. Nie można narażać poszczególnych zawodników na ryzyko kontuzji, ale Klopp musi wybrać swoją najlepszą jedenastkę i w dużej mierze się jej trzymać. Jeśli uda im się zagrać tylko 60 minut, niech tak będzie.

Wrócić do preferowanej linii pomocy i zaufać Elliottowi

Na spadek formy Wataru Endo można zaradzić, umieszczając Alexisa Mac Allistera z powrotem na pozycji nr 6 i wystawiając przed nim Jonesa i Dominika Szoboszlai w ramach preferowanej przez Kloppa linii pomocy na początku sezonu.

Wprowadzenie Harveya Elliotta przeciwko Palace w zeszłą niedzielę nastąpiło za późno. Mając w tym sezonie znaczący wpływ na mecze, w których brał udział z ławki rezerwowych - w tym na grudniowy mecz z Palace na Selhurst Park, kiedy strzelił zwycięskiego gola w końcówce - nie miał wystarczająco dużo czasu, aby naprawdę się wykazać.

To, czy powinien zacząć od pierwszej minuty, to inna kwestia (jego wpływ nie był aż tak odczuwalny, gdy grał w pierwszej jedenastce), ale zasługuje na więcej minut.


Zaczynać lepiej mecze zdobywając środek pola

Najbardziej rzucającą się w oczy cechą tego, że to Palace otworzyło wynik meczu była nieuchronność tego zdarzenia. Liverpoolowi nie udało się zachować czystego konta na Anfield od połowy grudnia i konsekwentnie traci gola jako pierwsza drużyna, robiąc to w 23 z 51 ostatnich meczów.

To powracający temat za czasów Kloppa. Problem zaczął się nasilać pod koniec kampanii na sezon 2021-2022, w której The Reds walczyli o cztery trofea i stał się jeszcze bardziej palącym problemem w zeszłym sezonie,.

Wydaje się, że obecnie przeciwnicy dążą do szybkiego rozpoczęcia spotkania, aby wykorzystać tę słabość, a Liverpool woli rozkręcać się w trakcie meczu, niż rozpoczynać go na pełnych obrotach.

Roziwązanie wydaje się pozornie proste. Walka o terytorium i spychanie przeciwników głębiej może nie będzie najpiękniejsze, ale zmienia podejście przeciwnika do meczu. Rywale The Reds mogli pokazać, w czym są dobrzy, zamiast grać pod dyktando Liverpoolu

Powrót Alexandra-Arnolda powinien pomóc w odzyskaniu kontroli nad meczami. Jego podania nie były najlepsze, gdy wszedł na boisko tuż po przerwie w meczu z Crystal Palace, ale starał się otworzyć mecz w sposób, w jaki innym nie udało się to osiągnąć.


Wykorzystać brak presji na wyjazdach

Uderzające jest to, że w ostatnich tygodniach Liverpool na Anfield miał tendencję do powolnych startów.

Ostatni raz zespół Kloppa stracił pierwszego gola w meczu wyjazdowym Premier League 4 lutego na stadionie Arsenalu, a wcześniej 9 grudnia na stadionie Palace. Fakt, że wszystkie cztery kolejne mecze rozegrają na wyjeździe może działać na ich korzyść.

Łatwiej jest grać brzydko przez pierwsze 15 minut, jeśli nie próbujesz grać dla swojej publiczności, a pewną wartością jest także to, że nie musisz mierzyć się z zdenerwowaniem ze strony kibiców.

Atmosfera podczas niedzielnego meczu z Palace nie była zła, ale nieuchronnie dało się wyczuć zmęczenie i rezygnację, gdy Liverpool zmarnował sporo szans w drugiej połowie. Może to stać się zaraźliwe dla graczy, ale poza Anfield stanowi znacznie mniejszy problem.

Użyć Trenta, aby odblokować Salaha

Długa nieobecność Alexandra-Arnolda sprawiła, że Liverpool powrócił do bardziej zaufanego systemu 4-3-3 pod wodzą Kloppa, bez odwróconego bocznego obrońcy. Czasami Joe Gomez dryfował w te rejony, ale można było zauważyć, że gdy tylko Alexander-Arnold wszedł na boisko przeciwko Crystal Palace, natychmiast przechwytywał piłkę pomiędzy swoimi dwoma środkowymi obrońcami.

Nieobecność 25-latka nie była tak odczuwalna, jak oczekiwano, wraz z pojawieniem się Bradleya i wzrostem formy Gomeza, jednakże ci piłkarze nie posiadają takiej jakości technicznej i takiego talentu, jak Alexander-Arnold.

Trent ma zdolność czynienia lepszymi otaczających go ludzi, szczególnie Salaha, a partnerstwo tej pary jest jednym z najważniejszych powodów, dla których drużyna Kloppa odnosi takie sukcesy. Elastyczność pary w zakresie przemieszczania się w różne obszary sprawia, że przeciwnikom trudniej jest ich zatrzymać.


- Mo wchodzi w grę w momencie, gdy się zmieniamy, potrzebujemy kogoś, kto zawsze gra szeroko, czasami mogę grać szeroko, a Mo będzie w środku, jako drugi napastnik - powiedział Alexander-Arnold w swoim niedawnym wywiadzie dla The Overlap.

- Może może być też tak, że jeśli prawy pomocnik, który tam wyjdzie - Harvey (Elliott) lub Dom (Szoboszlai) - to ja pokryje jego miejsce. To po prostu bardzo elastyczne.

Posiadanie na boisku jak największej liczby piłkarzy decydujących o zmianie sytuacji ma kluczowe znaczenie w końcowych fazach sezonu. Posiadanie takiego, który jest integralną częścią pomagania otaczającym go osobom w byciu lepszymi, to jeszcze większy bonus.

Wstrząsnąć atakiem

Luis Diaz, Darwin Nunez i Mohamed Salah w linii ataku Liverpoolu są ekscytujący, ale ich wykańczanie i podejmowanie decyzji podczas wspólnych występów w dwóch ostatnich meczach ligowych nie było na odpowiednim poziomie.

Liverpool oddał 67 strzałów w ostatnich trzech meczach, ale strzelił tylko dwa gole - z których jeden był z rzutu karnego - przy xG wynoszącym 8,3. Mapę ich strzałów w tych meczach można zobaczyć poniżej.


Podejmowanie decyzji, spokój pod presją i szczęście najwyraźniej ich opuściły, a choć inni również byli winni marnowania szans, warto odświeżyć linię frontu.

Zarówno Jota, jak i Cody Gakpo wywarli pozytywne wrażenie w meczach z Atalantą i Palace i od samego początku przedstawiali mocne argumenty za ich włączeniem do składu.

Kiedy Salah był nieobecny w ramach AFCON i doznał kontuzji, Jota podniósł się i stał się głównym napastnikiem Liverpoolu.

Reprezentant Portugalii nie wykorzystał prawdopodobnie najlepszej szansy Liverpoolu w weekend, kiedy jego strzał z bliskiej odległości został zablokowany przez Tyricka Mitchella.
Jednak statystycznie jest on najbardziej klinicznym napastnikiem klubu w tym sezonie.

Salah nie był w najlepszej formie od czasu powrotu po kontuzji, ale rezygnacja z niego byłaby poważną decyzją. Jego miejsce w drużynie nie powinno być nietykalne, ale bardziej prawdopodobne jest, że Klopp da odpocząć Nunezowi lub Diazowi, którzy mogą sobie poradzić nieco lepiej w roli zawodników atakujących męczących obrońców po tym, jak Jota i Gakpo - dwaj najbardziej nieustępliwi napastnicy Liverpoolu - wymęczyli ich w trakcie meczu.

Alternatywą, na którą Klopp, co zaskakujące, nie zdecydował się na grę przeciwko Crystal Palace, jest gra z czterema napastnikami jednocześnie. Niesie to spore ryzyko, ale może również pomóc w ataku i stwarza dodatkowe zagrożenie strzeleckie.

Andy Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

B9K 17.04.2024 23:30 #
Dopisek ode mnie:
W oryginale było siedem, a nie sześć propozycji jak naprawić Liverpool. Ostatnią z nich było modlenie się o półfinał City-Arsenal, ale to i tak już się nie wydarzy :))
Pippen 17.04.2024 23:52 #
Pep coś ostatnio mówił że lubią grę pod presją ??? ale chyba nie chodziło mu o karne? Szkoda bo mogli jeszcze 2 mecze zagrać i zagęścić swój terminarz ...
kacciq 18.04.2024 11:45 #
Bo w karnych nie można podać do boku i wrzucić, a niczego innego nie potrafią
Spectre 17.04.2024 23:58 #
Trochę późno się zepsuł i za późno jednocześnie. Teraz powinniśmy iść na całość a nie się zwijać. Mistrzostwo było na wyciągnięcie ręki, a przynajmniej pozostanie na pole position do końca kwietnia.
użytkownik zablokowany 18.04.2024 00:18 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
gerrocaptain 18.04.2024 01:14 #
Dać im oglądać mecz City i złapać motywację! :)
Gin 18.04.2024 09:14 #
Jak naprawić Liverpool w tym sezonie?
Odp.: Zwolnić trenera
aaaa już za późno....
taki czarny humor z rana - jak śmietana :D
CichyFan 18.04.2024 11:21 #
Hmm no nie wiem, może na początek by tak nauczyć się trafiać do bramki?

Oni nie trenują strzałów na treningach czy o co chodzi?
AngryRedGoose 18.04.2024 12:16 #
Najważniejsze to od początku grać twardo w obronie. Liverpool na starcie gra w defensywie trochę dożynkowo, przeciwnicy tworzą akcje, wykorzystują jedną i tym samym zaszczepiamy w nich nadzieje na zwycięstwo. Następstwem tego jest gonitwa wyniku i brak skupienia przy wykończeniu kreowanych sytuacji. Zegar tyka i nasi w przodzie zamiast pomyśleć to kończą akcję nerwowo. Twardo z tyłu, spokojnie z przodu. That's all.
użytkownik zablokowany 18.04.2024 23:37 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 19.04.2024 22:49 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 20.04.2024 23:30 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo
Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (9)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (39)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic