Neville punktuje skuteczność Núñeza
Wynik wczorajszych derbów Liverpoolu mocno ograniczył szanse The Reds na podniesienie w maju pucharu za wygranie ligi. Jarrad Branthwaite i Dominic Calvert-Lewin swoimi bramki sprawili, że trzy punkty do swojego konta dopisała ekipa Evertonu, która oddaliła od siebie myśl o spadku z Premier League.
Porażka podopiecznych Jürgena Kloppa sprawiła, że muszą liczyć na więcej niż jedno potknięcie ze strony Arsenalu i Manchesteru City, aby móc marzyć o końcowym sukcesie, a taki scenariusz wydaje się już mało realny.
Liverpool miał swoje okazje, aby pokonać Jordana Pickforda, ale ponownie już w tym sezonie atak The Reds nie grzeszył skutecznością. Gary Neville wskazał nawet Darwina Núñeza, jako jednego z głównych odpowiedzialnych porażki Liverpoolu na Goodison Park i zdecydował się porównać krytykę wobec Urugwajczyka i Nicolasa Jacksona [zawodnika Chelsea], który rozgrywa swój pierwszy sezon w Premier League. Senegalczyk w ostatnich dniach swoimi decyzjami boiskowymi nie pomógł drużynie z Londynu zdobyć żadnej bramki w dwóch meczach przeciwko Manchesterowi City i Arsenalowi.
- Wiedzieliśmy Nicolasa Jacksona w ostatni [poniedziałek] wieczór [Arsenal vs Cheslea], młody zawodnik, który był bardzo krytykowany w ostatnich czterech dniach za niewykorzystane sytuacje. Ale Darwin Núñeza marnuje również duże szanse, jeśli nie większe i w dodatku kosztował więcej — powiedział Neville.
W pierwszej połowie, gdy Liverpool przegrywał już 0-1, Urugwajczyk miał doskonałą sytuację na wyrównanie, ale uderzył prosto w angielskiego bramkarza The Toffees.
- I ta jedna [sytuacja] w pierwszej połowie. Tak naprawdę nigdy nie obwiniam zawodników za zmarnowane okazje. Nigdy nie czułem, ze względu na pozycję, na której grałem, że jest to godne, aby to robić — kontynuuje Neville.
- Ale myślę, że gdybym porozmawiał z jakimś napastnikiem i gdyby to był napastnik w mojej drużynie, to byłbym wściekły. Zmarnował świetną okazję, dla takiego napastnika na takim poziomie umieszczenie piłki w bramce powinno być prostą sprawą.
Komentarze (3)
Jeśli nie wypali w next sezonie
No to sorry
Sprzedać i zapomnieć