Stefan Bajcetic o powrocie do gry
Stefan Bajcetic wyraził radość ze swojego pierwszego występu w Premier League w tym sezonie podczas niedzielnego zwycięstwa Liverpoolu nad Tottenhamem Hotspur.
Hiszpan pojawił się na murawie jako zmiennik w drugiej połowie, zastępując Wataru Endo.
Był to pierwszy ligowy występ 19-latka od marca 2023 roku i pierwszy w seniorskich rozgrywkach od września.
- Dobrze jest wrócić do wygrywania i dobrze jest wejść na boisko po długim czasie rozłąki. To był szczęśliwy dzień - powiedział Liverpoolfc.com.
- Minęło sporo czasu. Nadal muszę wiele poprawić, odzyskać rytm i mam nadzieję, że będę grał coraz więcej.
Kontuzje sprawiły, że były zawodnik Celty Vigo ma za sobą frustrujące 14 miesięcy. Po tym, jak w kwietniu otrzymał pozwolenie na powrót do pełnych treningów, starał się poprawić swoją kondycję w drużynie U-21 Barry'ego Lewtasa.
- Kluczową decyzją było wybranie się do zespołu U-21, aby trochę odzyskać rytm - zaznaczył.
- Premier League jest tak szybka!
- Teraz jestem gotowy, aby wejść na wyższy poziom.
- Wróciłem i zagrałem w kilku meczach [na początku sezonu], ale potem znów doznałem urazu. Chciałem więc odpowiednio się zregenerować, wzmocnić całe ciało - kontynuował 19-latek.
- Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.
Powrót Bajcetica nastąpił w wypełnionym golami dniu na Anfield, gdy Liverpool prowadził 4:0 z Tottenhamem. Dzięki bramkom Mohameda Salaha, Andy'ego Robertsona, Cody'ego Gakpo i Harveya Elliotta. Następnie podopieczni Kloppa pozwolili rywalom na dwukrotne umieszczenie piłki w siatce.
- Było lepiej niż w ostatnich kilku tygodniach - powiedział Bajcetic.
- Mieliśmy trochę wolnego czasu, aby przemyśleć sytuację i doszliśmy do wniosku, że musimy wygrać wszystkie mecze, które nam pozostały.
- Sprzyjało nam szczęście, którego czasami brakowało w innych meczach. Stwarzaliśmy sporo sytuacji, ale piłka nie chciała wpaść do bramki.
Zastanawiając się nad końcowym zrywem "Kogutów", Hiszpan podkreślił:
- Chcieliśmy zachować czyste konto, ale znamy jakość Tottenhamu. Mają bardzo dobrych graczy, szybkich graczy, a także mieli mocną ławkę.
Za tydzień Liverpool uda się do Birmingham, a 19 maja zakończy sezon meczem u siebie z Wolverhampton Wanderers. Według Bajceticia kluczowe jest, aby The Reds mocnym akcentem zwieńczyli kampanię.
- Zawsze chcemy wygrywać powiedział.
- Ważne jest, aby dobrze zakończyć sezon, a potem możemy skupić się na następnym i być pozytywnie nastawionym - dodał na koniec środkowy pomocnik.
Komentarze (0)