Díaz -Dyskusja na temat jego formy i przyszłości
Formacja linii ataku Liverpoolu była przedmiotem wielu debat w ostatnich tygodniach.
Przyszłość Mohameda Salaha znalazła się pod lupą, podobnie jak problemy z kontuzjami Diogo Joty, niedawny wzrost formy Cody'ego Gakpo i szanse Darwina Núñeza na wykorzystanie jego znacznego potencjału.
Teraz kolei na Luisa Díaza – utalentowanego lewoskrzydłowego, którego energiczne występy sprawiły, że stał się ulubieńcem publiczności.
Eksperci podcastu „Walk On”, James Pearce, Andy Jones i Tony Evans, dyskutowali w tym tygodniu o formie i przyszłości Díaza.
Tony Evans: Bogactwo napastników, o którym myśleliśmy, że wyróżni Liverpool, nie do końca się sprawdziło. Luis Díaz zdobył w tym sezonie tylko osiem bramek w lidze, co jest rozczarowującym wynikiem, a jego współczynnik konwersji jest bardzo podobny do Núñeza. W rzeczywistości współczynnik konwersji Núñeza w Premier League wynosi 10 procent, a Díaza dziewięć procent. Czy te statystyki coś znaczą?
Andy Jones: Ważne jest, aby wziąć je pod uwagę. Jeśli pominiemy kontuzje Luisa Díaza i utratę formy, która była w dużej mierze naładowana emocjonalnie z powodu tego, co stało się jego ojcu na początku sezonu, to zawsze dyskutowano o jego liczbach – jego wkładzie w bramki i jego wydajności.
Myślę, że czasami jest bardziej lewym pomocnikiem niż lewym skrzydłowym, ponieważ schodzi dość głęboko. Robi wiele pożytku zbyt daleko od bramki.
Spójrzmy na mecz z West Hamem, w którym miał dwie okazje, by prawdopodobnie zamknąć mecz i zdobyć gola na 3:1. Nie wykorzystał żadnej z tych szans. Zastanawiasz się, czy ma ten instynkt zabójcy. To samo pytanie dotyczy Núñeza – czy on to ma?
Kolumbijczyk stał się jedynym napastnikiem, któremu Klopp był w stanie zaufać przez prawie cały 2024 rok. Rozpoczął praktycznie każdy mecz w wyjściowej jedenastce, co pokazuje zaufanie, jakim go obdarzył. Prawdopodobnie był jednym z najbardziej konsekwentnych (graczy).
Wróćmy jednak do wyników i spójrzmy na mecz z Manchesterem City, w którym zmarnował kilka wyśmienitych okazji w ciągu pięciu minut – Liverpool powinien wygrać ten mecz. Nasuwa się pytanie – czy Díaz może zrobić kolejny krok, czy jest taki, jaki jest?
James Pearce: Chodzi tylko o efekt końcowy, prawda? Jest tak utalentowany i może być tak ekscytujący do oglądania. Pamiętam, jak wcześniej w tym sezonie patrzyłem na jego karierę w Liverpoolu i to zdobywał mniej więcej jednego gol na cztery sytuacje. Wydaje się, że powinien być o wiele lepszy, szczególnie grając w drużynie, która stwarza tyle szans.
Myślę, że różni się od Núñeza tym, że ma 27 lat i minęło dwa i pół roku, odkąd Liverpool pozyskał go z Porto. Nie sądzę, że to przypadek, że pojawił się szum wokół potencjalnej przeprowadzki do Hiszpanii.
Wydaje mi się, że jego ojciec powiedział, że jest otwarty na pomysł gry Díaza w La Liga. A jeśli jesteś agentem Díaza, myślisz: „Dwa i pół roku, w wieku 27 lat, chcemy tutaj nowych warunków i dużej podwyżki”.
Więc to jest kolejna ważna decyzja dla Edwardsa i Hughesa latem. W jego wieku, o ile nie widzisz, że Díaz naprawdę zabierze cię tam, gdzie chcesz iść w ciągu najbliższych dwóch lub trzech lat, byłby to czas, aby go sprzedać, jeśli kiedykolwiek zamierzałeś. Jeśli poczekasz dwa lata, wiesz, że nie dostaniesz nic w rodzaju opłaty, jakiej chciałbyś za kogoś jego kalibru.
Jego sytuacja jest trudna, ponieważ 13 bramek (we wszystkich rozgrywkach) w tym sezonie to niezły wynik. Jednak dla kogoś takiego jak on, który znajduje się w tak wielu dogodnych sytuacjach, powinien mieć 20 bramek w sezonie.
Tony Evans: Jak inaczej może wyglądać ta linia w przyszłym roku? Długo rozmawialiśmy o Salahu w tym podcaście. W przypadku Núñeza sprawa jest prosta: nigdy nie uzyskasz za niego odpowiedniej ceny, a osobiście nadal uważam, że drzemie w nim potencjał. W przypadku Díaza można uzyskać pewną wartość. Twierdzimy, że Gakpo zostanie, a Jota ma kontuzje. Jednak znowu można by pomyśleć, że tam będzie. Andy, czy widzisz wiele zmian w lecie?
Andy Jones: Byłbym zaskoczony, gdyby tak było. Myślę, że wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że jeśli Mo Salah gdziekolwiek odejdzie, to prawdopodobnie tylko do Arabii Saudyjskiej. Wygląda na to, że tak się nie stanie. David Ornstein przekazał niedawno, że Egipcjanin zostanie.
Uważam, że Núñez powinien dostać jeszcze jeden rok. Oczywiście miał dwa lata pod wodzą Kloppa, ale nie wiadomo, co zrobi z nim Arne Slot. Może być dla niego idealnym menedżerem. Mógłby włączyć coś w jego mózgu, co uczyniłoby z niego bramkostrzelnego zabójcę, którego Liverpool myślał, że kupił.
Komentarze (0)