FSG zainteresowane klubem z Brazylii
FSG jest coraz bliżej rozszerzenia swojego portfolio piłkarskiego, a najnowsze doniesienia sugerują, że w ich obiekcie zainteresowań znalazł się brazylijski klub, który był w rękach inwestorów Evertonu.
W ostatnim miesiącach właściciele Liverpoolu zapewniali sobie personel, aby posunąć naprzód swoje ambicje zakupu drugiego klubu, w tym czasie do klubu wrócili Michael Edwards i Julian Ward.
Niedawne podpisanie umowy z dyrektorem technicznym Benfiki, Pedro Marquesem, było również kolejnym ukłonem w stronę ich ambicji, a kupno nowego klubu zostało zdefiniowane jako nieuchronne posunięcie.
Spekulowano, że będzie to klub europejski, ale brazylijskie media donoszą, że FSG wykazało zainteresowanie pozyskaniem Vasco da Gama, klubu z Rio de Janeiro.
Jak donosi O Globo, brazylijski sędzia podjął decyzję o pozbawieniu 777 Partners kontroli nad Vasco Da Gama na podstawie artykułu 477 kodeksu cywilnego.
Inwestorzy Evertonu są w chaosie prawnym i finansowym, obecnie stoją w obliczu pozwu o oszustwo w wysokości 600 milionów dolarów w sądzie federalnym w Nowym Jorku i nie mogą odpowiednio wykazać, że działają w najlepszym interesie klubu.
Po usunięciu członków zarządu 777, pojawiła się możliwość dla zainteresowanych zalotników, aby nabyć udziały 777, które wynoszą 31 procent.
Czy FSG będzie chciało to wykorzystać?
Przejęcie w Evertonie jest na skraju upadku, ponieważ 777 Partners nadal udowadnia swoją niekompetencję, co otworzyło te szczególne drzwi dla FSG.
W Vasco da Gama 777 kupiło 70 procent akcji klubu piłkarskiego za 112 milionów funtów w 2022 roku, a także przejęło kontrolę nad długami, w tamtym czasie zostało to ciepło przyjęte przez wielu fanów.
Jednak zakaz transferowy, opóźnienia w płatnościach i długa lista innych nieprawidłowości finansowych sprawiły, że Vasco jest gotowe na nowego właściciela.
Klub, założony w 1898 roku, zajmuje obecnie 13 miejsce w brazylijskiej Serie A i choć skład drużyny może być pełen niewiadomych, to wśród zawodników znajduje się były zawodnik West Hamu United – Dimitri Payet.
Jest to intrygujące połączenie dla właścicieli Liverpoolu. Jeśli stwierdzą, że mogą dzięki temu tylko zyskać, nie będzie zaskoczeniem, gdyby rozpoczęli rozmowy.
Czas pokaże.
Komentarze (5)
A co do przejęcia klubu to spoko jakby był klub satelicki w Brazylii, tylko trochę tam syfu jest tak wygląda z tego artykułu, no ale FSG ma doświadczenie w "sprzątaniu" takiego czegoś to może to ogarną.
"777 kupiło 70% akcji klubu piłkarskiego VdG"
"...nabyć udziały 777, które wynoszą 31 procent".