LIV
Liverpool
Premier League
02.11.2024
16:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1604

Kilka garści anegdot związanych z Kloppem


Jürgen Klopp ma niesamowitą łatwość w sprawianiu, aby ludzie się śmiali, płakali, uśmiechali i grali futbol na najwyższym poziomie.

Po tym jak Liverpool pożegnał swojego wielowymiarowego menedżera po dziewięciu latach na Anfield, przedstawiamy Państwu 23 anegdoty, które pokazują Kloppa jako wspaniałego menedżera oraz zabawnego i kochanego człowieka.

Thomas Gronnemark, trener rzutów z autu, który pracował dla Liverpoolu w latach 2018-2023:

- Zdał sobie sprawę, jak dużą słabością jego drużyny są rzuty z autu, byli na 18 miejscu w Premier League, jeśli chodzi o rzuty z autu pod presją. Prawdopodobnie nie znał dokładnych danych, ale widział, że to duży problem.

- Wielu ludzi z dużą władzą ma tendencję, aby myśleć: "Sami to zrobimy, potrafimy naprawić to sami". Jürgen był naprawdę odważny, że do mnie zadzwonił. Miał odwagę, by zaprosić gościa, który - przynajmniej na arenie międzynarodowej - był zupełnie nieznany. Musisz być odważny lub bardzo ufać ludziom, żeby zaprosić kogoś nowego. Można powiedzieć, że to był motyw przewodni moich pięciu lat w Liverpoolu.

Sebastian Steundner, surfer, rekordzista świata, który został zaproszony na spotkanie z zespołem przed sezonem 2019/20:

- Jedliśmy lunch z Jürgenem i rozmawialiśmy o życiu. Pod koniec naszego spotkania wyciągnął do mnie rękę i powiedział: "Hej, chcesz przyjechać do naszego obozu treningowego we Francji?".

- Mamy podobne podejście, które polega na byciu otwartym na różne podejścia, na uczenie się i wychodzenie ze swojej bańki, sportu czy tego, co było wcześniej. Ma łatwość w podejmowaniu decyzji nie opartych o to, co jest normalne, ale o to, co jego zdaniem może przynieść rozwój lub pomoc.

- Pomyślałem, że świetnym pomysłem byłoby wyrwanie zawodników z ich środowiska i zrobienie czegoś, co będzie dla nich wyzwaniem. Wrzucenie do basenu i wstrzymanie oddechu na tak długo, jak to tylko możliwe, jest ogromnym wyzwaniem psychicznym.

- Niektórzy zaczęli na 10 sekundach, a doszli do 1,5 minuty. Inni zaczęli od minuty, a skończyli na niemal czterech. Chyba rekordziście zabrakło niewiele do czterech minut albo nawet przekroczył ten czas, co jest bardzo dobrym wynikiem pod wodą. Niektórzy myśleli: "Nie możemy tego zrobić". Potem zrozumieli, że mogą i naprawdę zaczęli się starać.

Sir Alex Ferguson po tym, jak Liverpool zdobył tytuł Premier League w czerwcu 2020 roku:

- Chciałem się z nim skontaktować i zostawiłem wiadomość. Oddzwonił do mnie o trzeciej nad ranem! Telefon dzwoni, siadam na krawędzi łóżka, chwytam nocny stolik. Miał udaną noc, podziękował za wiadomość - pomyślałem, że pewnie nie wie, która godzina. Niewiarygodne. Ale przynajmniej oddzwonił!

Nathaniel Phillips:

- Troszczył się o mnie, gdzie tylko mógł. Przy moim pierwszym wypożyczeniu powiedział, że nie był zadowolony z opcji, jaka wylądowała na biurku. Wyszedł i odbył rozmowę z kimś, kogo znał. W ten sposób znalazłem się w Niemczech. To tylko jedna z wielu rzeczy, które zrobił dla mnie osobiście i jak wiele mu zawdzięczam.

Ragnar Klavan o rozmowie z Kloppem przed transferem z Augsburga w 2016 roku:

- Zaczął mówić, a ja myślałem, że ktoś mnie wkręca. Powiedział, że wyśle mi zdjęcie, żeby potwierdzić, że jest tym, kim jest. Otrzymałem fotkę - siedział w samochodzie z charakterystyczną czapką na głowie.

Thomas Tuchel, który prowadził Borussię Dortmund, Paris Saint-Germain i Chelsea w meczach przeciwko Liverpoolowi Kloppa:

- Umie podejmować bardzo inteligentne decyzje. Chciałbym posiadać tę umiejętność! Gdzie nie pójdzie, myślisz sobie: "No tak, to jego klub, oczywiście idealnie się dobrali, oczywiście zakochają się w sobie nawzajem".

- Zawsze masz przeciwko sobie jego aurę. Zawsze masz przeciwko sobie energię, którą przekazuje swojemu zespołowi. Zawsze masz przeciwko sobie zespół, który jest w grze od pierwszej sekundy i będzie w niej aż do zejścia pod prysznic. Niczego nie możesz być pewny. Zawsze masz przeciwko sobie energię stadionu, jeśli ją pobudzi, gdy uzna, że jest niewystarczająca. Gra przeciwko niemu jest trudna i dobra, ponieważ wydobywa z ciebie to, co najlepsze.

Paul Amann, założyciel Kop Outs, który spotkał się z Kloppem po incydencie z homofobicznymi przyśpiewkami podczas meczu z Norwich City:

- Zdecydował się coś zrobić. Miał bardzo wyraźne poczucie typu: "spróbujmy, bo to bzdurna przyśpiewka, to stek bzdur i zobaczmy, czy mogę dodać do tego swój autorytet". Nie musiał tego robić. Był bardzo ciepły w swoim człowieczeństwie, ale chciał, aby przekaz był właściwy, chciał powiedzieć rzeczy w sposób, który był zgodny z nami jako fanami LGBT+, ale jednocześnie nie sztuczny.

- Chciał się tylko upewnić, że jest bardzo zaangażowany w to, byśmy jako fani LGBT+ nie mieli żadnych problemów. Chciał, byśmy mogli cieszyć się grą. Naprawdę niezwykłe jest to, że w ciągu 10 lat przeszliśmy od tysięcy ludzi skandujących takie rzeczy na the Kop, do tysięcy ludzi, którzy zdecydowali się z tym skończyć, ponieważ wiedzą, że jest to obraźliwe - i to dzięki Jürgenowi. To sprawiło, że środowisko dla fanów LGBT+ jest zupełnie inne. Zdecydował się na edukację i zaangażowanie.

 Adam Bogdan, bramkarz podczas pierwszego sezonu Kloppa w Liverpoolu:

- Nie bał się zmieniać rzeczy. Był wierny zasadzie, aby przesuwać godzinę treningu bliżej meczu. Oznaczało to, że jeśli grałeś w czwartek wieczorem w europejskich pucharach, to może we wtorek lub środę trenowałbyś o szóstej wieczorem. Wtedy może grałbyś w niedzielę o 14, a piątkowy i sobotni trening miałby miejsce od 11 do 12.

- Nie podobało mi się to, ale muszę przyznać, że była w tym logika, która głosiła: "Przyzwyczaj się do tego, że możesz grać o każdej porze". Raz to wyjaśnił, to ma sens. Mecz jest najważniejszy i od niego wszystko odliczasz.

Tony Costante, tłumacz, który stał się popularny przed półfinałowym meczem z Romą w Lidze Mistrzów w 2018 roku:

- Siedziałem obok niego i robiłem notatki. Zakończył swoją pierwszą odpowiedź, która była dosyć długa. Gdy zacząłem ją tłumaczyć na włoski, widziałem kontem oka, że na mnie patrzy i coś mówi. Był zaskoczony, że byłem w stanie to zrobić. Powiedział: "Wow, to było niesamowite! Sam nawet nie pamiętam, co powiedziałem". Ponownie udzielił długiej odpowiedzi, a ja znów to zrobiłem. Gdy skończyłem, zaczął bić mi brawo.

- Na tej samej konferencji prasowej zapytano go, czy pewnego dnia rozważy pracę we Włoszech. Odpowiedział: "Po włosku znam tylko jedno słowo - spaghetti". Gdy zacząłem to tłumaczyć na włoski i wypowiedziałem słowo "spaghetti", spojrzał i rzucił: "Och, znam to słowo!".

Klavan:

- Trzy godziny przed finałem Ligi Mistrzów w Kijowie odbyło się ostatnie spotkanie zespołu i wydaje mi się, że wyczuł, że jesteśmy trochę zaniepokojeni lub zdenerwowani. Rozpoczął spotkanie od pokazania nam swoich majtek z CR7. Powiedział: "Nie zrobiłem tego celowo, ponieważ żona pakowała moją bieliznę. Tylko te gacie zostały". Tak zaczęło się spotkanie przed mecz finałem Ligi Mistrzów, które zdjęło z drużyny sporą presję.

Campino, główny wokalista Die Toten Hosen i bliski przyjaciel Kloppa, po finale Ligi Mistrzów w 2018 roku:

- Nikt nie mógł iść spać. Było wcześnie rano, kiedy przyjechaliśmy do Liverpoolu. Otworzyliśmy kilka butelek piwa i rozmawialiśmy o meczu. Oczywiście wszyscy byli głęboko rozczarowani, sfrustrowani. Nie wiem, dlaczego zaczęliśmy śpiewać, ale panowała dobra atmosfera.

- Nagraliśmy to, mieliśmy ubaw ze słów i wszystkiego. Zapytałem: "Wrzucamy to na Facebooka"? Klopp odparł: "Jasne, śmiało". Zadzwoniłem do mojego biura i trzykrotnie oddzwonili i powiedzieli: "Radzimy tego nie robić, ponieważ widać, że pijecie". Dzwonili trzy razy, a ja dwukrotnie zagadałem Jürgena: "Hej, biuro uważa, że to nie jest dobry pomysł", a on na to: "Nieważne, w porządku".

- Mogłeś płakać z powodu tego, co się stało lub się śmiać. Zdecydowaliśmy się na tę drugą opcję, pozostając pozytywnie nastawieni. Ma świetny sposób na podniesienie się i powrót do gry. Myślę, że jest absolutnie fantastyczny w pozytywnym postrzeganiu rzeczy i wyciąganiu wniosków z błędów lub złych sytuacji.

Oakley Cannonier, napastnik U-21 i chłopiec, który szybko podał piłkę w meczu z Barceloną w 2019 roku:

- Trenowałem z pierwszym zespołem, boss do mnie podszedł i po prostu chciał mi podziękować za to, co zrobiłem.

Renato Paiva, wówczas trener Benfiki B, z którą Liverpool zmierzył się towarzysko przed finałem Ligi Mistrzów w 2019 roku:

- Kiedy przybyliśmy do Marbelli, mieliśmy spotkanie ze sztabem Liverpoolu, który pokazał nam sposób, w jaki ich zdaniem Tottenham zagra w finale. Rozpracowywali również Benfikę B, ponieważ [były] podobne rzeczy między obiema drużynami.

 - Pierwszy [moment] naszego meczu w Marbelli był bardzo podobny do pierwszego [momentu] finału. Różnica polegała na tym, że Sadio Mane strzelił gola przeciwko nam, a przeciwko Tottenhamowi był to [przyznany] rzut karny. Niewiarygodne podobieństwo. Sposób, w jaki konstruowaliśmy akcje, był prawie taki sam jak sposób, w jaki robił to Tottenham.

Jan Aage Fjotoft, były piłkarz, który zajmuje się dziennikarstwem:

- Dla mnie punktem kulminacyjnym jest oczywiście wygrany finał Ligi Mistrzów, gdy spojrzał na mnie i zaśpiewał: "Let's talk about six, baby". Czekaliśmy długo i negocjowałem z UEFA, że ja jako pierwszy powinienem porozmawiać z Kloppem. Rzuciłem do niego, że obejrzałem wszystkie mecze Liverpoolu w tej edycji Ligi Mistrzów.

- Rozmawiałem z nim jako pierwszy, zszedł ze schodów, podszedł i zaczął śpiewać. Nie mogłem w to uwierzyć. Wiedziałem, że to fantastyczne, że to jest prawdziwy Jürgen Klopp. Cieszył się jak dziecko, które właśnie wygrało Ligę Mistrzów z kolegami, z jego graczami.

Chris Shaw, starszy menedżer ds. treści redakcyjnych w LFC:

- Ludzkie podejście Jürgena zawsze było tym, co ceniłem najbardziej. Nigdy nie było to bardziej widoczne w moim własnym doświadczeniu w pracy z nim - co jest przywilejem, że mogę to powiedzieć - niż w tygodniach po zdobyciu przez Liverpool tytułu ligowego w 2020 roku. Boss poświęcił swój czas mimo absurdalnie napiętego harmonogramu, aby zorganizować niespodziewaną rozmowę wideo z redakcją Liverpoolfc.com. Wszyscy zalogowaliśmy się na coś, co uważaliśmy za kolejne rutynowe spotkanie - i wtedy na ekranie pojawił się Jürgen.

- To nie było ani konieczne, ani spodziewane, po prostu chciał osobiście podziękować za całą naszą pracę w imieniu klubu i swoim własnym. Co więcej, chciał też dowiedzieć się, co dzieje się z nami i naszymi rodzinami w czasie walki z pandemią COVID-19. Wiedział nawet o niedawnych narodzinach mojego syna i dopytywał, jak sobie radzi. To był tylko jeden z przykładów tego, jak przez ostatnie dziewięć lat zawsze sprawiał, że wszyscy czuliśmy się, jakbyśmy byli razem. Prosty akt dobroci, który charakteryzuje tego człowieka.

Klavan:

- Zmienił moje postrzeganie piłki nożnej. Słynne hasło związane z Jürgenem Kloppem - "gegenpressing" to nie kwestia szczegółu, ale całego systemu. To nie są proste rzeczy, ale ostatecznie prosty system, który składa się z wielu detali. Bardzo dobrze go wszystkim wyjaśniał i wszyscy od razu wiedzieli, co mają robić. Potrafi skomplikowane sprawy przedstawić bardzo prosto. W tym jest naprawdę dobry.

Phillips:

- Wydaje mi się, że był to mój pierwszy przedsezonowy mecz w pierwszej drużynie Liverpoolu, wielka chwila dla mnie. Byłem zdenerwowany przed meczem i chciałem jedynie się upewnić, że nie popełnię żadnych błędów, nie pomylę się. To znaczy, że grałem naprawdę zapobiegawczo i podawałem piłkę do najbliższego kolegi.

- W przerwie zmieniała się cała jedenastka, jak to zazwyczaj w takich meczach bywa. Podszedł do mnie i powiedział: "Nie chcę, żebyś tak grał. O to mogę poprosić każdego. Chcę, żebyś próbował różnych rzeczy, podejmował ryzyko i uwierzył w siebie, bo widziałem, jak to robisz".

Tyler Morton o swoim seniorskim debiucie wyjazdowym meczu z Norwich City w Carabao Cup w 2021 roku:

- Ktoś doznał kontuzji, a ja byłem na zewnątrz [w przerwie meczu], wygłupiałem się i kopałem piłkę. Zostałem przywołany i wprowadzony na boisko. W ogóle się tego nie spodziewałem. Po prostu objął mnie i powiedział: "Zasługujesz na to, by tu być, zasługujesz na występ". Jeśli wiesz, że masz zaufanie tak światowej klasy menedżera, to zdejmuje z ciebie presję.

Tuchel:

- To była prawdziwa przyjemność i myślę, że nasz wzajemny szacunek bardzo wzrósł przez ten czas. Pamiętam nasz ostatni wspólny finał na Wembley, gdy staliśmy przy linii bocznej i kilka razy wymienialiśmy spojrzenia, myśląc: "Wow! To jest prawdziwy mecz piłkarski".

Fjortoft:

- Pamiętam, jak rozmawiałem z Kloppem po meczu i tak się rozgadał, że na jedno pytanie odpowiadał przez trzy, cztery minuty! Pod koniec musiałem lewą ręką podtrzymywać prawą, w której trzymałem mikrofon, aby móc dokończyć wywiad.

- Gdy masz przeprowadzić wywiad, przełożeni mówią ci, żeby były to "dwa, trzy pytania". To nie jest problem, jeśli chodzi o Kloppa. Nawet, gdyby kazali mi zadać jedno pytanie, Klopp zapełniłby ten czas. Przez lata nauczyłem się, że to jego sztuczka - mówię o tym bez zgryźliwości - ponieważ sprawia wrażenie, że odpowiada na wszystko, o co go pytamy. Jednak, jeśli nie będziesz ostrożny, Jürgen zawsze odpowie na coś innego.

Bogdan:

- Spadłem w hierarchii z drugiego na trzecie miejsce, co było zrozumiałe, ale posadził mnie na ławce z powrotem w finale EFL Cup, ponieważ wcześniej wystąpiłem w trzech meczach. To było miłe.

Steudtner:

- Gdy kilka lat temu pobiłem rekord świata, wysłał mi naprawdę miłą wiadomość. Mieliśmy ze sobą kontakt. Jürgen wysłał mi prywatną wiadomość, nie publiczną, a to wiele mówi o tym, jaki jest - nie jako ktoś sławny, ale jako człowiek.

Klavan:

- Nie rozumiał, dlaczego chcę odejść. Pozostał mi rok kontraktu, ale wytłumaczyłem mu moją decyzję, że po prostu chciałem grać więcej. Zrozumiał. Pożegnanie było miłe i w dobrej atmosferze. Zmienił mnie nie tylko jako piłkarza, ale także jako człowieka. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

WereWolf85 20.05.2024 21:46 #
Jurgen nie wiem gdzie i kogo będziesz trenował ale będę Ci kibicował!
Fsobczynski 20.05.2024 22:58 #
Co do ciekawostki z Fergusonem to w wywiadzie, który Jürek dał RedmenTV, Klopp powiedział, że nie za bardzo pamięta, jakoby rozmawiał przez telefon z Fergusonem.

Chciałbym to zobaczyć, jak narąbany Jürgen dzwoni o 3 w nocy do Fergiego po tym, jak Liverpool zdobył mistrza :D
Raf 20.05.2024 23:37 #
Te i milion innych anegdot, sprawia, że od razu widać czym się różni wybitny lider od człowieka, który jedynie stara się wzbudzać szacunek. Widać, że ma jasną wizję futbolu, ale też cholernie otwarty umysł i jest po prostu świetnym facetem. I niestety tak jak wśród piłkarzy w większych klubach, wybitne jednostki pojawiają się w odstępach kilkuletnich, o tyle genialni menadżerowie pojawiają się raz na kilkadziesiąt lat.
hoster 21.05.2024 10:29 #
Gdyby tacy ludzie jak Klopp rządzili krajami i zajmowali się polityką na tym świecie było by pięknie.
Mitchell 21.05.2024 15:57 #
"kontem" 🤣

Pozostałe aktualności

Slot zadowolony po awansie w Pucharze Ligi  (0)
31.10.2024 10:12, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu  (0)
31.10.2024 09:56, Piotrek, liverpoolfc.com
Gakpo: Jestem dumny z zespołu  (0)
31.10.2024 07:33, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
30.10.2024 22:51, Zalewsky, SofaScore
Skład Liverpoolu na Brighton  (49)
30.10.2024 19:32, AirCanada, liverpoolfc.com
Ngumoha ze zwycięstwem z kadrą Anglii  (0)
30.10.2024 18:59, AirCanada, liverpoolfc.com