Lineker i Lijnders o docelowej pozycji TAA
Gary Lineker wezwał Arne Slota do wystawiania Trenta Alexandra-Arnolda w środku pola.
Prawy obrońca występował na tej pozycji wielokrotnie w ciągu ostatnich 18 miesięcy pod wodzą Kloppa. Jednak najczęściej decydował się na uzupełnianie linii środkowej w momencie rozprowadzania akcji. 25-latek był skuteczny w roli rozgrywającego, rozrzucając piłki do przodu z głębi pola.
Gareth Southgate wystawiał go na pozycji pomocnika w kilku meczach reprezentacji Anglii. Pojawienie się Conora Bradleya daje Alexandrowi-Arnoldowi większe pole do popisu w środku pola.
To, czy Holender będzie nadal wykorzystywał absolwenta akademii w sposób, jaki robił to Klopp, nie jest jeszcze jasne. Lineker uważa jednak, że szkoda byłoby nie wykorzystywać Trenta w taki sposób.
W podcaście The Rest Is Football powiedział:
- Wciąż gra na pozycji prawego obrońcy dla Liverpoolu. Od czasu do czasu grał w środku pola, ale jest to rodzaj odwróconej.
- Mam nadzieję, że nowy menedżer, będzie grał Trentem w środku pola. Myślę, że to jego pozycja, naprawdę, zawsze tak uważałem. Byłoby wspaniale widzieć go grającego tam regularnie.
Były asystent niemieckiego szkoleniowca - Pep Lijnders przyznał, że był człowiekiem, który nalegał na grę Alexandra-Arnolda w środku pola, a w tym tygodniu opisał, jak postawił Kloppowi ultimatum w sprawie taktyki.
- Ciągle powtarzałem Jurgenowi: 'Musimy to zrobić'. "Ale Pep, bla bla bla" [narzekał Klopp].
- Musimy to zrobić. Aż miałem tego tak dość, że poszedłem do Jurgena w tym biurze i powiedziałem: "Jurgen, w przyszłym roku możesz całą moją pensję".
- Jeśli nie zrobimy tego w następnym meczu, to dla mnie koniec. Nie mogę. Potrzebujemy dodatkowego zawodnika, potrzebujemy tam Trenta. Mówię ci, to zadziała, to zadziała - wspominał Lijnders.
Komentarze (1)