Westerveld o Arne Slocie
Sander Westerveld wierzy, że taktyczne wyczucie oraz umiejętności interpersonalne Arne Slota sprawiają, że jest pasuje on "idealnie" do Liverpoolu.
Były bramkarz The Reds Westerveld i nowy trener Liverpoolu, Arne Slot, byli w przeszłości kolegami z drużyny w Sparcie Rotterdam. Dwójka nadal pozostaje przyjaciółmi.
Slot oficjalnie przejął stery na Anfield w sobotę po trzech latach spędzonych w Feyenoordzie. Do jego sukcesów zaliczyć można mistrzostwo Holandii w sezonie 2022/23, Puchar Holandii oraz fakt, że dwukrotnie został mianowany trenerem sezonu w Eredivisie.
Westerveld, który zaliczył 42 występy dla Liverpoolu w latach 1999-2001l powiedział dla LFCTV: - W momencie, w którym usłyszałem, że łączy się go z Liverpoolem, od razu pomyślałem, że idealnie tu pasuje.
- Ludzie od lat mówią w Holandii o Arne, porównując go do Pepa Guardioli i Jürgena Kloppa.
- Zawsze pokazywał klipy Liverpoolu w trakcie sesji treningowych i analizowania meczów. Na przykładzie Liverpoolu pokazywał, jak należy grać. On ma podobny styl. To, jak chce grać, czego pragnie w swojej drużynie, jest doskonale udokumentowane.
- Poza tym, jest naprawdę miłym gościem. Lubi pożartować, co jest niezwykle ważne, to zapewnia równowagę w drużynie, w grupie. Ważne jest skupienie i ciężka praca, ale można sobie także pozwolić na żarty. W niektórych sytuacjach warto znieść z piłkarzy presję, jednocześnie być skupionym na zwyciężaniu spotkań.
- Łatwo jest zmotywować wyjściową XI, jednakże reszta kadry, gracze 12-25, także byli zadowoleni ze współpracy ze Slotem w każdym klubie, w jakim trenował. To wiele o nim mówi.
Slot był kapitanem Sparty Rotterdam, kiedy Westerveld dołączył do klubu w 2007 roku. Arne pokazywał jakość, która wskazywała, że wejdzie on na wyższy poziom w karierze piłkarskiej.
Gdy odwiesił buty na kołek w 2013 roku, Slot swoje pierwsze kroki w trenerskim fachu stawiał w SC Cambuur, następnie przechodząc do AZ Alkmaar, a finalnie kończąc w Feyenoordzie.
- To koleś, który radzi sobie z presją zarówno jako piłkarz, jak i trener - kontynuuje Westerveld.
- Gdy był graczem, było widać, że zostanie trenerem. Zawsze dyskutował z trenerem w przerwie meczu, to on był tym, który zawsze rozmawiał.
- To zwyczajnie niesamowite, co osiągnął ze wszystkimi trzema drużynami, które trenował. Nie mogę się doczekać jego stylu w Liverpoolu.
Komentarze (0)