Anglia remisuje z Danią
Trent Alexander-Arnold rozpoczął w pierwszej jedenastce starcie między Anglią a Danią, rozegrane w ramach Euro 2024 w czwartkowy wieczór. Synowie Albionu zremisowali 1:1.
25-latek zagrał pierwsze 54 minuty drugiego meczu swojej drużyny w Grupie C, a jego kolega z Liverpoolu, Joe Gomez, nie pojawił się na boisku.
Anglicy objęli prowadzenie we Frankfurcie po 18 minutach dzięki bramce Harry'ego Kane'a, ale Duńczycy wyrównali wynik spotkania po uderzeniu Mortena Hjulmanda.
Alexander-Arnold i jego koledzy z drużyny pozostają na szczycie swojej grupy i będą grali o awans do 1/8 finału, gdy we wtorkowy wieczór zagrają ze Słowenią.
Komentarze (12)
Jest jeszcze Chilwell. Ale przypuszczam, że jest kontuzjowany.
Reprezentacja Anglii jest trochę jak Aston Villa za Gerrarda. Wiadomo, że potencjał jest i to spory, ale przeciętny i przehypowany przez angielskie media trener nie jest w stanie tego wykorzystać. Przyszedł tam bardzo dobry hiszpański trener i wiadomo, jak to się skończyło, przeobrażenie tej drużyny w krótkim czasie było niesamowite. W przypadku reprezentacji Anglii ten potencjał jest znacznie większy niż w Villi i właśnie kogoś takiego potrzebują, żeby wreszcie go uwolnić.
Ja to bym się nie ograniczał do dwóch ostatnich meczów, to trwa zdecydowanie dłużej. Nawet jak dochodzili do finału Euro 2020 to ciężko patrzyło się na tę grę, tak samo na MŚ 2022. Zabetonowany skład, minimalizm, przesadna asekuracja, idiotyczne decyzje personalne, upychanie piłkarzy na nienaturalnych dla nich pozycjach. Southgate ma do dyspozycji świetnych piłkarzy będących gwiazdami w topowych klubach świata, od których oczekuje gry jakby miał zbieraninę drewniaków w dolnych rejonów EPL i Championship.
Pewnie go w końcu po tym turnieju wywalą i zastąpią kolejnym asem angielskiej myśli szkoleniowej zamiast wziąć kogoś z kontynentu.