TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1608

Czemu Liverpool wraca do USA po pięciu latach?


Liverpool wyląduje dziś w Pittsbourghu, rozpoczynając swoje pierwsze od 2019 roku przedsezonowe tournee po Ameryce.

To ważny moment dla nowego trenera Arne Slota, który intensyfikuje przygotowania do nowego sezonu po owocnych dwóch tygodniach w bazie treningowej Liverpoolu w Kirkby. Wyjazd ma również znaczące konsekwencje komercyjne dla klubu.

The Athletic podjęło się analizy motywacji Liverpoolu, przyjrzało się temu, kto może na tym skorzystać i czego kibice mogą się spodziewać w nadchodzących dwóch tygodniach.

Z kim zmierzy się Liverpool i kto tam jedzie?

W piątek na obiekcie Acrisure Stadium o pojemności 68 400 miejsc, który jest domem dla drużyny NFL Pittsburgh Steelers, the Reds zagrają z Realem Betis. W sobotę udadzą się do Filadelfii, aby przygotować się do środowego meczu z Arsenalem na Lincoln Financial Field o pojemności 70 000 miejsc.

Ostatnim przystankiem przed powrotem do Merseyside będzie starcie z rywalami z Manchesteru United na mogącym pomieścić 77 000 widzów Williams-Brice Stadium w Columbii, w Południowej Karolinie. Mecz ten będzie miał miejsce w sobotę 3 sierpnia.

Ze względu na występy na Euro i Copa America skład Slota został uszczuplony o takich graczy, jak Alexis Mac Allister, Luis Diaz, Darwin Nunez, Alisson, Virgil van Dijk, Cody Gakpo, Ryan Gravenberch, Trent Alexander-Arnold, Joe Gomez, Diogo Jota i Ibrahima Konate.

Można się spodziewać, że wielu spośród tych piłkarzy dołączy do drużyny w trakcie trwania trasy. Wyjazd opuści Jayden Danns z powodu urazu pleców, natomiast inny młodzian Bobby Clark pozostanie w Liverpoolu, aby pracować nad powrotem do sprawności po kontuzji.

Dla młodych graczy, takich jak Stefan Bajcetic, Luke Chambers, Kaide Gordon, Ben Doak, James McConnell, Owen Beck, Amara Nallo, Lewis Koumas, Harvey Blair, Luca Stephenson i Trey Nyoni będzie to dobre doświadczenie. Wszyscy będą mieli szansę się zaprezentować w czasie tournee.

Jak duże jest lokalne zainteresowanie?

Oczekuje się, że trybuny w trakcie meczów z Arsenalem i United zostaną zapełnione, ale spotkanie z Betisem nie cieszy się już takim zainteresowaniem. Wejściówki, które jeszcze można nabyć, kosztują od 75 dolarów (59 funtów) do 303 dolarów (235 funtów) przeciwko Betisowi, od 101 do 500 dolarów przeciwko Arsenalowi i od 145 do 616 dolarów przeciwko United, choć niektóre na rynku wtórnym kosztują znacznie więcej.

Ambasadorzy klubu Ian Rush, John Barnes i Natasha Dowie wraz z legendami Anfield Garym McAllisterem, Lucasem Leivą i Samim Hyypią wystąpią publicznie w Stanach Zjednoczonych. Przed publicznością występy da piosenkarz z Liverpoolu Jamie Webster.

- Podróżuję z Liverpoolem po całym świecie, a baza naszych kibiców w Ameryce rośnie z każdym rokiem - powiedział Rush, który w latach 80. i 90. zdobył 346 bramek dla klubu.

- Dla Arne to będzie coś innego, coś, czego jeszcze nie doświadczył w życiu. Uświadomi sobie, jak wielki jest klub, do którego dołączył. Dla wielu tych kibiców przybycie na Anfield nie jest możliwe, więc naszym obowiązkiem jest przyprowadzić im Liverpool.

- Jestem naprawdę podekscytowany, aby zobaczyć, jak poradzą sobie młodzi gracze w czasie tego tournee. Każdy z nich będzie miał okazję zabłysnąć i jest to dla nich szansa, by znaleźć się w planach trenera na nadchodzący sezon.

Lou Vogel jest przewodniczącym oficjalnego klubu kibiców Liverpoolu w Filadelfii, który zrzesza około 850 członków na całej metropolii.

37-latek kibicuje the Reds, odkąd zaczął oglądać ich mecze w telewizji podczas studiów na Uniwersytecie Pensylwanii prawie dwie dekady temu. Absencja niektórych gwiazd w składzie Slota nie jest w stanie stłumić podniecenia zbliżającym się wydarzeniem.

- Jesteśmy bardzo podekscytowani. Z naszej perspektywy Filadelfia staje się centrum wszechświata dla Liverpoolu na mniej więcej 72 godziny - powiedział w rozmowie The Athletic.

- Coś takiego może się więcej nie powtórzyć. Nie chodzi tylko o to, że klub jest w mieście, ale o to, że są tu kibice Liverpoolu z całej Ameryki Północnej i nie tylko. To szansa na zaprezentowanie naszego miasta i sympatii, jaką wielu z nas darzy klub i jego kulturę.

- Jestem posiadaczem karnetu na mecze Philadelphia Eagles od 22 lat. Byłem na 180 meczach domowych z rzędu, ale moja pasja do nich nijak ma się do tego, co czuję do Liverpoolu.

- Na mieście widzę coraz więcej koszulek i kurtek LFC. Zainteresowanie Premier League naprawdę wzrosło, odkąd NBC zaczęło pokazywać mecze. Sądzę, że z 70 tysięcy kibiców na meczu z Arsenalem, 45 tysięcy stanowić będą fani Liverpoolu.

- Miasto przypomina Liverpool bardziej, niż jakiekolwiek inne w Ameryce. Powinni czuć się jak w domu.

Co Arne Slot ma nadzieję zyskać?

Liverpool wyrusza w zagraniczną trasę z trzema meczami po raz pierwszy od 2019 roku, kiedy to grał w South Bend, Bostonie i Nowym Jorku.

Jurgen Klopp nie był fanem dalekich podróży, zamiast tego preferował w okresie przedsezonowym organizowanie obozów treningowych w Europie.

Zeszłego lata Liverpool zagrał dwa razy w ciągu tygodnia w Singapurze, a rok wcześniej miał podobnie długi okres poza domem, kiedy rozegrał dwa mecze w Tajlandii i Singapurze. W 2020 i 2021 roku the Reds nie odbyli tournee z powodu pandemii.

Slot spodziewa się, że poziom intensywności wzrośnie podczas pobytu Liverpoolu w Stanach Zjednoczonych po tym, jak wykorzystał 25 graczy w przegranym 0:1 meczu z Preston North End rozegranym za zamkniętymi drzwiami w zeszły piątek w Kirkby.

- Próbujemy wdrożyć pomysły i robić dalej to, co robimy dobrze. Po pierwsze chcemy utrzymać chłopców w formie - powiedział trener.

- Myślę, że wraz z powrotem wszystkich zawodników jakość zdecydowanie wzrośnie. Te dwie rzeczy - sesje treningowe i powrót chłopaków - pomogą nam grać jeszcze lepiej niż w meczu z Preston.

Jak ważna jest ta trasa pod względem komercyjnym?

Ameryka jest najważniejszym rynkiem, jeśli chodzi o merchandising Liverpoolu, a jeden z nowych strojów produkcji Nike zostanie wprowadzony na rynek podczas tournee. W USA działa 67 klubów kibica the Reds, a w 12 stanach mieszczą się międzynarodowe akademie.

Strategia handlowa Liverpoolu zmieniła się w ciągu ostatnich 18 miesięcy, kiedy to podpisali lukratywne umowy z czołowymi amerykańskimi markami, takimi jak Google Pixel, Peloton, UPS oraz Orion Innovation.

- Jest to dla nas kluczowy rynek pod względem rozwoju naszej działalności detalicznej. Mają także doświadczenie w sponsoringu, jeśli chodzi o sposób, w jaki komercjalizują tam swój sport - powiedział w marcu dyrektor handlowy Liverpoolu Ben Latty w rozmowie z The Athletic.

- Amerykańskie firmy bardzo skupiają się na próbach dotarcia do publiczności na całym świecie, a jednym ze sposobów na to jest Premier League. Który klub wybrać? Niech Liverpool FC pozostanie numerem jeden na tej liście.

Oprócz zaspokojenia wymagań sponsorów, Liverpool chce pozostawić po sobie spuściznę poprzez pracę trenerów LFC Foundation, którzy będą organizować szkółki piłkarskie dla lokalnej młodzieży we wszystkich trzech miastach.

***

28-osobowa kadra, która ruszyła do USA: Endo, Szoboszlai, Salah, Jones, Elliott, Tsimikas, Robertson, Carvalho, Bajcetic, Chambers, Pitaluga, Phillips, Gordon, Doak, McConnell, Jaros, Kelleher, Beck, Nallo, Koumas, Van den Berg, Quansah, Morton, Bradley, Blair, Stephenson, Davies, Nyoni.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

cezarkop 23.07.2024 21:23 #
Szkoda tylko że większość tych przychodów ląduje w kieszeni Henrego a na wzmocnienia składu trzeba sprzedać żeby kupić.
adamne 23.07.2024 22:53 #
Lepsza Ameryka niż Azja bo w zeszłym roku wrócili wycieńczeni stamtąd.
Fanlive94 24.07.2024 16:39 #
Ale i tak lipa, oni powinni trenować i grać sparingi w jakiejś Austrii jak parę lat temu. No ale hamburgerów interesują tylko dolarki wpadające do kieszeni, a nie jak najlepsze przygotowanie drużyny do sezonu.
SlotYNWA 24.07.2024 10:29 #
Co nas te wojaże interesują!!! Kibice chcą transferów i oczekują meczów o stawkę!!! Całe te tournee co roku to flaki z olejem!!!

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com