Slot po spotkaniu z Arsenalem
Arne Slot pozytywnie ocenił występ Liverpoolu przeciwko Arsenalowi w wygranym 2-1 spotkaniu.
The Reds zanotowali drugie zwycięstwo podczas pobytu w USA po bramkach Mo Salaha oraz Fabio Carvalho. Gola dla Arsenalu zdobył Kai Harvetz
Oto co po meczu miał do powiedzenia nowy trener Liverpoolu…
O wsparciu w USA…
Tak, to prawda, że futbol w Stanach się rozwija. To już trzeci raz, kiedy widzę spory tłum na stadionie, ponieważ graliśmy z Betisem, a wczoraj widziałem spotkanie Philadelphii z Jankesami. To był dla nas dobry wypad, ośrodki są świetne, możesz zobaczyć, że fani kochają to, że gramy tutaj. My także kochamy tu grać, szczególnie, jeśli wyniki idą po naszej myśli.
O wygranej…
Pomimo, że był to mecz towarzyski, to jednak zawsze chcesz wygrać. Nawet grając w mniejszych drużynach na treningu powinieneś chcieć wygrać. Musisz wygrywać swoje spotkania, powinieneś robić wszystko by zwyciezyc. To dobrze, że udała się nam dziś ta sztuka, jednak bardziej jestem zadowolony ze sposobu, w jaki to osiągnęliśmy. Oczywiście, widziałem, że w drugiej połowie mieliśmy problemy, Arsenal zdominował posiadanie piłki. Jednak broniliśmy się dobrze i byłem zadowolony, że to widzę mieliśmy wielu zawodników za piłką kiedy wchodzili w naszą szesnastkę. Nie sądzę, aby stworzyli jakieś wyjątkowo dobre okazje w drugiej połowie. W pierwszej odsłonie po dziesięciu minutach to było wyrównane spotkanie, gdzie obie drużyny mogły zdobyć więcej bramek. Więc jestem zadowolony z tego jak zagraliśmy pierwszą połowę i jak broniliśmy się w drugiej.
O doświadczeniu podczas gry w USA…
Myślę, że dobre w tym, iż gramy tutaj jest to, że rywalizuje tu wiele dobrych drużyn. Przez co gramy przeciwko mocnym przeciwnikom, wcześniej Betis, teraz Arsenal, a pozostaje jeszcze spotkanie z Man United. Miło jest zobaczyć, że fani uwielbiają nas tu oglądać, przychodzi ich wielu, myślę, że dzisiaj stadion był wyprzedany. Ośrodki są dobre, temperatura jest odpowiednia. Więc dotychczas mieliśmy dobre zgrupowanie, jeszcze pozostało jedno spotkanie i chcemy zakończyć to, tak jak rozpoczęliśmy.
O imponujących młodych zawodnikach…
Tak potrafią zaimponować. Nie mamy kilku zawodników ze sobą, którzy rozegrali wiele minut w poprzednim sezonie. Jeśli grasz przeciwko tak mocnej drużynie, jak Arsenal, zawsze jestem ciekaw co są w stanie zrobić. Podczas przerwy wprowadziliśmy kilku młodych zawodników. Myślę, że na koniec spotkanie obie drużyny miały wielu młodych na boisku. Dobrze było zobaczyć, że wszyscy z nich pracowali bardzo ciężko, jest to pierwsza rzecz jaką chcesz zobaczyć, grając przeciwko drużynie, która utrzymuje się długo przy piłce. Spisali się naprawdę dobrze i myślę, że żaden nie wyróżniał się od reszty. Po jednym który wyróżniał się w zeszłym tygodniu, widać było , że może trochę popracować nad swoją grą w defensywie.
O tym, czy Salah jest wzorem dla młodych zawodników…
Tak i myślę, że to nie tylko w tym sezonie, ale dzieje się tak od lat. Wrócił w świetnej formie, z czego słyszałem to norma w jego przypadku. Zawsze wraca w świetnej dyspozycji. Jednak skoro używam tylko Mo jako przykładu, to nie fair w stosunku do reszty chłopaków, inni także są silni i w dobrej kondycji. Jednym z pozytywów jest, że chłopaki są zdrowi, nie mamy żadnych kontuzji. Mamy nadzieję, że to będzie trwało, a dyspozycja będzie rosła. Po dzisiejszym spotkaniu wiemy, jak trudno się gra przeciwko zespołowi, co pressuje wysoko, my też chcemy pressować wysoko. Musisz być w dobrej kondycji na takie spotkania i nad tym pracujemy. Zmierzamy w dobrym kierunku.
O występie Harveya Elliotta…
Miał dwie świetne asysty, jednak uważam, że drużyna pomogła w kreowaniu tych asyst. Grając z głębi pola, zajmując odpowiednie miejsca, czy dublując pozycję 10. Od niego zależy, żeby wyciągać, jak najwięcej z tych sytuacji, co zrobił notując dwie asysty. Jeśli miałbym się go czepiać, to w 2, czy 3 sytuacjach mógł się zachować lepiej. Jednak to robi dla niego drużyna, musimy się upewnić, że zawodnicy, jak Mo, czy Fabio pojawiają się na odpowiednich pozycjach, aby pokazać swoje umiejętności. Harvey umożliwił im to dwoma asystami.
O zmianie pomiędzy połowami…
Preferowałbym taki styl gry, jak w pierwszej połowie. Jednak młodzi spisali się dobrze. Myślę, że potrzebowaliśmy zmienić kilku zawodników, co rozegrali dla nas wiele minut. Weszło kilku młodszych zawodników, którzy świetnie sobie radzili w defensywie, jednak nie byliśmy już w stanie grać w wysokim pressingu. Myślę, że działa to w dwie strony, Arsenal zaczął się nieco lepiej ustawiać. Mimo, że młodzi radzili sobie dobrze, to jednak musieliśmy zmienić kilku zawodników, co zwykle są naszymi podstawowymi graczami. To z pewnością też robi różnicę.
O tym, czy posiadanie naturalnego napastnika, jak Jota zrobiło różnice…
Oczywiście zrobił różnicę. Myślę, że to pomaga, posiadanie na boisku kogoś, co naturalnie gra na tej pozycji. Pomimo, że Arsenal krył indywidualnie na całej długości boiska, to pomaga posiadanie napastnika, który jest sprytny i inteligentny. Wie, gdzie wbiega przy ataku i jak utrzymać się przy piłce. Myślę, że to on odbił piłkę do Harveya przy bramce Mo. To pomaga, jak ktoś wykorzystuje tą pozycje, szczególnie, jeśli grasz przeciwko drużynie kryjącej indywidualnie.
Komentarze (0)