Wygrani i przegrani tourneé w USA

Okres przygotowawczy do sezonu zbliża się ku końcowi. Większość klubów wróciła już na swoje obiekty, żeby wejść w ostatnią fazę przed zbliżającą się kampanią. The Reds czeka jeszcze jedno towarzyskie starcie z Sevillą.

Chociaż to tylko okres przygotowawczy to 3 rozegrane spotkania w Stanach Zjednoczonych z pewnością dały pewne odpowiedzi Arne Slotowi. Kto może wskoczyć do pierwszego składu na dłużej, a kto musi dalej ciężko pracować, by zasłużyć na swoje szanse?

Harvey Blair - zwycięzca

Rozegrane minuty: 70

Od nieoczekiwanego startu w meczu Pucharu Ligi z Preston w 2021 roku, Blair zniknął z radaru większości kibiców z powodu kontuzji. Teraz wrócił i wygląda na to, że Slot stawia go wyżej niż Kaide Gordona i Lewisa Koumasa. Blair jest nominalnie prawym skrzydłowym, ale sprawdza się też na pozostałych dwóch pozycjach w ataku.

Zabranie go na tourneé mogło wydawać się dla niektórych niespodzianką, ale chłopak zdecydowanie wykorzystał swoją szansę.

Harvey Elliott - zwycięzca

Rozegrane minuty: 200

Łatwo zapomnieć jak młodym piłkarzem nadal jest Elliott. Ma on dopiero 21 lat, a już spore doświadczenie. U Jürgena Kloppa grał jako pomocnik box-to-box, ale Slot ma dla niego nową rolę. Podczas spotkań towarzyskich często występował jako ofensywny pomocnik, na pozycji nr 10. Kiedy rywal atakował, Harvey zostawał z przodu i czekał na nasze akcje. Popisał się swoją kreatywnością, notując 2 asysty w 3 meczach.

Trey Nyoni -  zwycięzca

Rozegrane minuty: 118

Dla tych, którzy nie oglądali, dość powiedzieć, że jego występ przeciwko Realowi Betis był jednym z najlepszych podczas całego tourneé. Zastąpił kontuzjowanego Curtisa Jonesa w pomocy i natychmiast zaczął kontrolować środek pola. Z łatwością mijał dryblingiem i podaniami drugą linię Betisu.

17-latek rok temu dołączył do Liverpoolu z Leicester City. Zagrał jeszcze 45 minut i z Manchesterem United dostał kolejne pół godziny. W tym sezonie raczej nie będziemy jeszcze widzieć go regularnie na boisku pierwszej drużyny, ale Slot z pewnością będzie go regularnie zapraszał na treningi.

Vitezlav Jaros - zwycięzca

Rozegrane minuty: 90

Wrócił po udanym wypożyczeniu do Sturm Graz. Czech zagrał po 45 minut z Betisem i Manchesterem United i wyglądał pewnie w obu spotkaniach. W meczu z drużyną Erika ten Haga imponował szczególnie dobrymi podaniami, co jest kluczowe w grze bramkarza u Arne Slota.

Jeśli popracuje rok w Merseyside to powinien być gotowy do zastąpienia Caoimhina Kellehera jako numer 2.

Andy Robertson - przegrany

Rozegrane minuty: 0

Przykro jest mówić o Andym Robertsonie jako o przegranym, ale nawet on nie może nazwać ostatnich kilku tygodniu sukcesem. Nie ma w tym jego winy absolutnie - kontuzja wykluczyła go z gry w jakimkolwiek sparingu.

Po poprzednim sezonie pełnym kontuzji i zniżek formy, Andy Robertson musi w tym roku udowodnić, że wciąż może wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i dyspozycji.

Wataru Endo - przegrany

Rozegrane minuty: 115

Podczas całego tourneé łatwo było zauważyć, że Japończyk nie jest ulubionym zawodnikiem nowego trenera. Zaczął w pierwszym składzie przeciwko Betisowi, ale ponury występ skutkował zmianą w przerwie i pozostaniem na ławce w kolejnych meczach.

Dominik Szoboszlai i Ryan Gravenberch zaczynali kolejne spotkania jako defensywni pomocnicy, a Wataru Endo mógł cieszyć się tylko wejściami z ławki w drugich połowach.

Japończyk nadal może udowodnić swoją przydatność w zespole, ale nie ulega wątpliwości, że styl Jürgena Kloppa bardziej odpowiadał Endo.

Kilka tygodni temu Liverpool odrzucił wartą 11,8 miliona funtów ofertę za niego od Marsylii, ale jak twierdzi David Lynch - the Reds rozważą wyższą kwotę.

Rhys Williams - przegrany

Rozegrane minuty: 0

Tego lata Rhys Williams na pewno opuści Liverpool!

Chociaż tego zdania nie trzeba nijak argumentować, można je było pisać praktycznie podczas każdego okna transferowego w ostatnich 3 latach.

Rok temu realizował obiecujące wypożyczenie do Aberdeen, ale po tym jak przez pół roku nie zagrał choćby jednego spotkania wrócił do klubu. Następnie został wypożyczony do Preston, by po 16 dniach wrócić do Merseyside z powodu nagłych kontuzji w zespole.

W tym roku z pewnością liczył, że może pokazanie się przed nowym trenerem zmieni jego położenie, ale zamiast tego 23-latek został zdegradowany do kadry U-21.

Pozostało mu jeszcze 2 lata kontraktu, ale z pewnością nie będzie chciał go wypełniać do końca.