Pierwszy program meczowy Arne Slota
Przed dwoma przedsezonowymi meczami Liverpoolu na Anfield w niedzielę, przedstawiamy pierwszy program meczowy Arne Slota jako trenera The Reds.
W ostatnich meczach rozgrzewkowych przed rozpoczęciem sezonu Premier League, drużyna Slota zmierzy się z Sevillą przed kibicami (12:30 czasu BST) oraz z Las Palmas za zamkniętymi drzwiami (17:00 czasu BST).
- Mam nadzieję, że wszyscy mieliście udane wakacje, ale wiem, że jesteście równie jak ja podekscytowani naszym powrotem do rywalizacji w przyszłym tygodniu - pisze Slot.
- Ten mecz [z Sevillą], z także ten, który zagramy przeciwko Las Palmas, powinny, mam nadzieję, zapewnić idealne przygotowanie do naszego inauguracyjnego meczu w Premier League przeciwko Ipswich Town [w przyszłą] sobotę.
- Jak wiecie, miałem już szczęście doświadczyć atmosfery na Anfield jako widz, ale to będzie mój pierwszy raz jako trener Liverpoolu i nie mogę się doczekać, by zobaczyć – i usłyszeć! – was wszystkich. Wiem, że będziecie wspierać moich zawodników, mój sztab i mnie w dalszej drodze.
- To był intensywny okres przygotowawczy, jak możecie sobie wyobrazić, ale uważam, że był on niezwykle pozytywny, zarówno na boisku, jak i poza nim.
- Nasza podróż po Stanach Zjednoczonych była udana i przyjemna, z wieloma naprawdę dobrymi treningami na boisku, a także szansą dla nowych osób w klubie, takich jak ja, by poczuć prawdziwą pasję i zaangażowanie naszych globalnych kibiców.
- Widok fanów w Pittsburghu, Filadelfii i Kolumbii – w hotelu, na treningach i na meczach – przypomniał mi o niesamowitej, światowej atrakcyjności tego klubu. Wiedziałem to wcześniej, oczywiście, ale zawsze warto to sobie przypomnieć, a dla mnie jako nowego trenera była to na pewno wyjątkowa okazja.
- Oczywiście, ludzie będą naturalnie zwracać uwagę na wyniki, jakie osiągnęliśmy w naszych meczach towarzyskich i to prawda, że odnieśliśmy kilka dobrych zwycięstw nad silnymi przeciwnikami, z których na pewno możemy czerpać wiele pozytywów.
- Widziałem intensywność, widziałem ostrość i widziałem zrozumienie sposobu, w jaki chcemy grać – a oczywiście pokonanie zarówno Arsenalu, jak i Manchesteru United, dwóch naszych rywali w Premier League, nigdy nie będzie złe.
- Jednak mam wysokie standardy i choć widziałem wiele rzeczy, które mi się podobały w naszym zespole w USA, jestem świadomy, że jest wiele obszarów, w których możemy i musimy się poprawić i rozwijać. Zawodnicy też to wiedzą – oni także mają wysokie standardy – i oczekuję, że zobaczymy te poprawki w nadchodzących dniach i tygodniach, mam nadzieję, że już od [niedzieli].
- Jak już wspomniałem, niezwykle ważne było, abyśmy mogli utrzymać wszystkich w formie i zdrowiu podczas okresu przygotowawczego, a w tym tygodniu zostaliśmy wzmocnieni powrotem naszych ostatnich graczy do AXA Training Centre, po ich zobowiązaniach podczas Mistrzostw Europy i Copa America tego lata.
- Jestem pewien, że dołączycie się do moich gratulacji dla Alexisa Mac Allistera, który wygrał Copa America z Argentyną, dodając to osiągnięcie do swojej imponującej kolekcji medali.
- Z pewnością powrót wszystkich zawodników pomoże nam kontynuować postępy w miarę zbliżania się do nowego sezonu. Ci zawodnicy zagrają parę minut [w niedzielę] – to był główny powód, dla którego zaplanowaliśmy dwa mecze na ten weekend – co jest oczywiście niezwykle ważne w kontekście zbliżającego się sezonu ligowego.
- Oczywiście, jestem pełen optymizmu przed nowym sezonem. Powiedziałem, kiedy przybyłem do klubu, że Jürgen zostawił zespół w bardzo dobrym miejscu i było wspaniale móc w końcu pracować z pełnym składem w tym tygodniu i zobaczyć, jaką jakość mamy do dyspozycji.
- Teraz to od nas zależy, aby kontynuować grę na poziomie, na którym Liverpool występował przez wiele lat i, mam nadzieję, przynieść sukcesy klubowi. Wiem, że wszyscy tego pragniecie bardziej niż czegokolwiek innego i możecie być pewni, że ja, moi zawodnicy i mój sztab zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to osiągnąć dla was.
- Zabieramy się do pracy...
Komentarze (0)