SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1778

Konferencja Arne Slota po niedzielnych spotkaniach


Arne Slot podzielił się swoimi refleksjami na temat "dobrego startu". Liverpool zakończył swoje przygotowania przedsezonowe rozgrywając dzisiaj dwa spotkania towarzyskie na Anfield. 

W pierwszym spotkaniu The Reds rozprawili się z Sevillą, zwyciężając 4:1, a gole zdobywali Diogo Jota, dwukrotnie Luis Díaz oraz Trey Nyoni.

Zupełnie inna XI rozegrała mecz z Las Palmas, który odbył się bez udziału publiczności. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Po spotkaniach Slot spotkał się z dziennikarzami, aby przedyskutować wszystko to, co wydarzyło się w trakcie pre-seasonu, a także podzielił się swoimi wrażeniami o Anfield.

Poniżej pełen zapis konferencji...

O tym, czy jest zadowolony z poziomu przygotowania fizycznego drużyny...

Nie, idealnie byłoby mieć do dyspozycji całą drużynę od początku. W takim przypadku gracze pokroju Virgila i inni, którzy zagrali 60, 70 minut, mogliby zagrać całe spotkanie. Jednakże patrząc szerzej, jestem zadowolony. Tym graczom należały się wakacje, wielu z nich powróciło z nich naprawdę w dobrej formie. Zawodnicy, którzy byli ze mną od początku, pozostali w dobrej formie przez cały ten okres. Tak, jestem zadowolony z ich formy, nie ma narazie żadnych kontuzji, co jest bardzo ważne w trakcie pre-seasonu.

O wadze nadchodzącego tygodnia przed startem Premier League...

Zbliża się nie tylko ważny tydzień, lecz także ważny rok. Musimy być lepsi z dnia na dzień. Myślę, że w trakcie dzisiejszych spotkań widzieliśmy wiele dobrych rzeczy, ale mógłbym także zrobić listę z rzeczami do poprawy, co jest zupełnie normalne. Część graczy jest z nami zaledwie od tygodnia, więc muszą się przyzwyczaić do nowych pomysłów na grę, przyzwyczaić się do siebie w ramach nowego sposobu gry. Normalnym zatem jest, że jesteśmy dalecy od ideału, ale jeżeli będąc nieidealni strzelamy cztery bramki, to można to uznać za dobry start.

O jego premierowym doświadczeniu Anfield jako trener...

To zawsze miłe, nieważne jaką drużynę prowadzisz. Jeżeli grasz jako gospodarz, zawsze jest fajnie. Jeżeli na stadionie masz 15000 kibiców, jest miło, przy 50000 jest jeszcze milej, ale prowadząc drużynę, za którą stoi 60000 kibiców na dobre i złe, tak jak miało to także miejsce w moim poprzednim klubie, Feyenoordzie, to zawsze czekasz na takie spotkanie. Dzisiaj tego posmakowałem.

O perspektywie wzmocnienia klubu w okienku transferowym...

Myślę, że taki klub jak my zawsze sprawdza, czy nie ma możliwości wzmocnienia składu. Nie jest łatwo wzmocnić skład, szczególnie jeżeli spojrzysz na dzisiejsze spotkania. Wielokrotnie powtarzałem, że odziedziczyłem naprawdę mocną drużynę, którą wzmocnimy tylko wtedy, jeżeli będzie to możliwe. Tylko, jeżeli będzie taka możliwość.

O Seppie van den Bergu, który nie rozegrał dzisiaj ani minuty...

Zarządzanie siłami, tak to nazywamy. Nie zapominajmy o takim graczu jak Nat [Phillips], który trenuje z nami od dawna, on także zasłużył na grę. Mieliśmy więc do czynienia z graczem, który rozegrał już wiele minut, a my nie chcemy, aby doszło do urazu. Tyczy się to zresztą każdego. W jego przypadku stwierdziliśmy, że najlepiej będzie, jeżeli nie rozegra dzisiaj żadnych minut. Chodziło o zarządzanie siłami oraz o to, że Nat zasłużył dzisiaj na grę.

O tym, czy ma już jakiś pomysł, kto będzie grał w roli "szóstki"...

Myślę, że głównie widzieliśmy na tej pozycji Wata Endō albo Ryana [Gravenbercha]. W poprzednim spotkaniu nawet Dominik [Szoboszlai] grał nieco niżej. Ale wydaje mi się, że mam już pewien pomysł, który gracz będzie tam pasował. Tak jak jednak wspomniałem, z częścią graczy trenowaliśmy zaledwie przez tydzień. Tak więc, możesz czuć, że "to jest najlepsza szóstka", jednak w zestawieniu z dwoma pozostałymi pomocnikami sytuacja może nie wyglądać już tak dobrze. Nie można powiedzieć, że ci, którzy zagrali dzisiaj, zagrają za tydzień, czy w następnych tygodniach. Nadal jesteśmy w trakcie poznawania składu, jakie jest jego najlepsze zestawienie, jaka jest najmocniejsza XI. Dzisiaj widzieliście najlepszą XI, ale nie jest powiedziane, że za tydzień będzie to ta sama jedenastka.

Jakie było uczucie towarzyszące mu, gdy fani śpiewali jego imię i o ogólnym powitaniu w Liverpoolu...

Tylko pozytywne. Słyszeliście śpiewanie, ale gdy jestem w mieście albo gdy przez moment mieszkałem w hotelu, ci ludzie też są i byli dla mnie bardzo mili, nie wspominając już o pracownikach w AXA Training Centre. Tak to jednak jest, gdy zostajesz trenerem! Ludzie są zawsze mili, szczególnie, gdy jeszcze nie przegrałeś meczu! Odnieśliśmy wprawdzie jedną porażkę, przeciwko Preston. To wszystko pomaga. Myślę, że wszyscy byli dla mnie mili i gorąco mnie powitali. Zresztą nie tylko mnie, to samo tyczy się mojego całego sztabu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

Madara 12.08.2024 09:59 #
Czyli przechodzimy do narracji "wzmocnimy się jeśli tylko będzie taka możliwość" a że możliwości i chęci u Jankesów nie ma to można się rozejść.
Maaaciek 12.08.2024 10:11 #
A no to przynajmniej wszystko jasne i wiadomo, że odpalono protokół Top 4 (max!).
HUN 12.08.2024 11:45 #
Jest nowy trener nowy sztab a w kwestii transferów po staremu, Slot mówi jeśli będzie taka możliwość a ja mówię jak będzie kasa kasa kasa.
s
Madara 12.08.2024 12:25 #
Przecież kasa jest.
Maaaciek 12.08.2024 14:46 #
Kasy jest tyle, że Zubiego chcieli trochę jak dziady - na raty.
Madara 12.08.2024 15:44 #
Są pieniądze ale nikt nie chce ich wydawać.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com