Gareth Bale, Aaron Ramsey i gra w Liverpoolu?
Rafa Benitez otworzył się na temat tego, jak Liverpool przegapił sprowadzenie zarówno Garetha Bale'a, jak i Aarona Ramseya podczas swojego pobytu w klubie.
64-latek jest obecnie bez pracy po tym, jak został zwolniony przez Celtę Vigo na początku tego roku. Były menedżer Liverpoolu wystąpił w podcaście 'Sky Sports Stick to Football', gdzie wyjaśnił, jak Liverpool przegapił możliwość sprowadzenia walijskiego duetu.
- Za czasów Toma Hicksa i George'a Gilletta chciałem podpisać kontrakt z Joveticem, a jego cena wynosiła 16 milionów funtów. W mojej głowie sprzedawałem zawodników i miałem 34 miliony funtów, ale powiedziano mi, że nie mamy pieniędzy - wyjaśnił Benitez.
- Pojechaliśmy zagrać z Fiorentiną i przegraliśmy 0:2, a Jovetic strzelił oba gole. Powiedziałem, że to zawodnik, którego chcieliśmy pozyskać, ale nie mieliśmy pieniędzy.
- Chciałem podpisać kontrakt z Aaronem Ramseyem, kiedy grał dla Cardiff City i złożyliśmy ofertę w wysokości 1,5 miliona funtów, ale Cardiff grało w Pucharze Anglii i chciało, żebyśmy poczekali. Powiedziałem im, że musimy to zrobić, miał 17 lat.
- Kiedy ponownie próbowaliśmy go sprowadzić, Arsene Wenger zapłacił 5 milionów funtów i nie udało nam się go kupić.
- Z kolei Gareth Bale ... sześć miesięcy po tym, jak go obserwowaliśmy, Tottenham zapłacił 8 milionów funtów, a my nie mogliśmy konkurować z nimi na rynku transferowym.
Hicks i Gillett prawie doprowadzili Liverpool do upadku, a powyższe wyjaśnienie Beniteza jeszcze bardziej podkreśla, jak tragiczna była sytuacja finansowa klubu w tamtym czasie. Gdyby nie FSG, The Reds z pewnością mogliby upaść, jeśli Hicks i Gillett pozostali dłużej w klubie. Podkreśla to również trudne okoliczności, jakie Benitez musiał znosić jako menedżer, próbując pozostać konkurencyjnym na najwyższym poziomie.
Pozyskanie Ramseya i Bale'a mogło okazać się strzałem w dziesiątkę, gdyż obaj stali się kluczowymi graczami Arsenalu i Tottenhamu w Premier League. Ten drugi zarobił nawet na lukratywnym transferze do Realu Madryt i powrócił, by nękać The Reds w finale Ligi Mistrzów w Kijowie w 2018 roku.
Pod rządami FSG, Liverpool kontynuuje tego typu transfery, sprowadzając utalentowanych nastolatków rok po roku od podpisania umowy z Harveyem Elliottem z Fulham do Treya Nyoniego z Leicester, wraz z transakcjami dla Rio Ngumoha z Chelsea i Alvina Aymana z Wolves tego lata.
Komentarze (0)