Gravenberch o występach na 'szóstce'
Ryan Gravenberch cieszy się występami na pozycji numer '6' w środku pola the Reds. Holender zdradził, że dużo rozmawia z Arne Slotem o wymaganiach względem jego gry na tej pozycji.
Piłkarz rozpoczął sezon w wyjściowym składzie w wyjazdowej potyczce z Ipswich Town. Liverpool wygrał 2:0, a Gravenberch zebrał pochlebne recenzje za swój występ w roli defensywnego pomocnika.
Teraz przed Czerwonymi kolejne spotkanie. W niedzielę na Anfield podopieczni Slota zmierzą się z zespołem Brentford.
- Dużo rozmawialiśmy z trenerem w czasie okresu przygotowawczego. Na dobrą sprawę nieustannie dyskutujemy - uśmiechał się w trakcie wywiadu Ryan.
- Prosił mnie bym w pełni skoncentrował się na grze na 'szóstce' i 'ósemce'. Ostatnio zagrałem nieco cofnięty w środku pola. W przeszłości występowałem już na tej pozycji, więc wiem, jakie są wymagania względem piłkarza operującego w tym sektorze boiska - kontynuował Gravenberch.
- Gramy nieco innym systemem, aniżeli w zeszłym sezonie za czasów Jürgena Kloppa. W moim odczuciu wszyscy zawodnicy bezproblemowo dostosowali się do wymagań nowego szkoleniowca. Wygraliśmy swój pierwszy mecz i mamy na czym bazować. Myślę, że możemy być drużyną, która w każdym spotkaniu będzie w stanie zdominować rywala.
Najbliższym rywalem Liverpoolu będą Pszczoły z Gtech Community Stadium, które w pierwszym spotkaniu ograły 2:1 Crystal Palace.
Gravenberch nie może się doczekać występu przed publicznością na Anfield, mając świadomość, iż gospodarze muszą zagrać na wysokim poziomie, chcąc zgarnąć komplet oczek.
- Nie możemy się doczekać tego meczu. Mam nadzieję, że w niedzielę pogoda nam dopisze. Wszyscy czekamy na możliwość gry dla naszych fanów.
- Wiemy, na czym stoimy. Brentford to dobry zespół, posiadający świetnych piłkarzy. W Premier League nie ma łatwych spotkań, dlatego wiemy, czego się spodziewać.
- Damy z siebie wszystko i mamy nadzieję, że uda nam się zainkasować komplet punktów - podsumował.
Komentarze (0)