Konaté zadowolony z kolejnego czystego konta
Ibrahima Konaté był zadowolony zarówno ze zwycięstwa, jak i zachowania kolejnego czystego konta w sezonie, co zaowocowało 6 punktami na koncie po dwóch spotkaniach na starcie nowej kampanii.
Gospodarze ograli dziś na Anfield 2:0 Brentford po bramkach Luisa Diaza i Mohameda Salaha.
- Jestem naprawdę szczęśliwy po tym spotkaniu. Wygrana i czyste konto, to zawsze wygląda dobrze z perspektywy obrońcy - powiedział reprezentant Francji.
- Teraz musimy szykować się już do kolejnego starcia w lidze, które czeka nas za kilka dni.
- Bardzo ciężko pracowaliśmy przez całe spotkanie, sądzę, że długimi momentami mieliśmy pełną kontrolę wydarzeń na boisku. Niektórzy pomyślą, że to był dla nas łatwy mecz, lecz wcale tak nie było. Musieliśmy się napracować, by ich pokonać.
- Mam świadomość, że zespół nie gra jeszcze na 100 procent swoich możliwości. Mamy nowego trenera i cały czas staramy się realizować jego założenia i pomysły na drużynę. Sądzę, że wszystko wkrótce na dobre 'zaskoczy'. Będziemy pracować ze wszystkich sił każdego dnia, by osiągać, jak najlepsze wyniki - kontynuował Ibou.
Arne Slot zdecydował się dziś postawić na Konaté u boku Virgila van Dijka i reprezentant Francji z pewnością nie rozczarował swojego trenera.
- Jestem zadowolony i cieszę się każdym występem. Wiem na co mnie stać i zamierzam to pokazywać w następnych spotkaniach.
- Mam swoje cele i chcę swoimi występami w tym sezonie udowodnić, że zaliczam się do najlepszych stoperów na świecie.
Konaté był ponadto pełen uznania dla Mo Salaha, który w drugim meczu z rzędu wpisał się na listę strzelców.
Salah ma obecnie na swoim koncie 128 bramek (93 gole, 35 asysty) w 128 występach dla Liverpoolu w Premier League na Anfield.
- Ten gość jest szalony. Jestem wielkim fanem Mo. W każdym kolejnym sezonie powtarza się identyczna historia. Nawet gdy jedzie na Puchar Narodów Afryki, strzela dla nas wiele ważnych goli. Ciężko mi znaleźć odpowiedź na pytanie, jak on to robi - śmiał się podczas wywiadu Konaté.
- Mo jest moją inspiracją każdego dnia. Obserwuje każdego dnia jego pracę podczas treningów i zawsze chcę być taki jak on - podsumował.
Komentarze (0)