SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1701

Slot po zwycięstwie nad Manchesterem United


Arne Slot wskazał niesamowitą etykę pracy Liverpoolu w grze bez piłki jako kluczowy czynnik, stojący za zdecydowanym zwycięstwem the Reds z wynikiem 3:0 w meczu przeciwko Manchesterowi United na Old Trafford.

Dwie bramki Luisa Díaza w pierwszej połowie, które padły po nieuznanym golu Trenta Alexandra-Arnolda w pierwszych minutach meczu, oraz gol zdobyty przez Mohameda Salaha niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy, zapewniły the Reds zdecydowane zwycięstwo na stadionie ich odwiecznych rywali.

Ten wynik podtrzymuje imponujący początek ery Slota – Liverpool pod jego wodzą wygrał trzy pierwsze mecze obecnego sezonu Premier League, zdobywając łącznie siedem bramek i nie tracąc żadnej.

Drużyna Slota rozpocznie tym samym przerwę międzynarodową jako jedna z zaledwie dwóch drużyn, które zdobyły do tej pory komplet punktów w tym sezonie. Drugą jest Manchester City.

Poniżej znajduje się podsumowanie konferencji prasowej trenera po meczu na Old Trafford.

O tym, czy jego zdaniem mecz mógłby potoczyć się dla Liverpoolu jeszcze lepiej…

Nie, nie sądzę. Myślę, że w tym meczu było wszystko, co chcesz zobaczyć jako trener. Pojawiały się dla nas trudne momenty – myślę, że Manchester United naprawdę dobrze rozpoczął spotkanie i dopuściliśmy wtedy do jednego czy dwóch rzutów rożnych. Ale przetrwaliśmy te momenty, później zdobyliśmy bramkę, która nie została uznana, ale nie zareagowaliśmy na to negatywnie, po prostu graliśmy dalej: swobodnie zdobywając gole, mogliśmy zdobyć ich więcej; były też dwie ważne interwencje Alissona Beckera w drugiej połowie. Więc wszystko było na miejscu, a może najważniejsze było to, że wszyscy mieli niesamowitą etykę pracy, jeśli chodzi o grę bez piłki, co sprawia, że dzisiejszy dzień jest bardzo pozytywny.

O tym, z jakiego aspektu rozpoczęcia sezonu przez The Reds jest najbardziej dumny…

Zazwyczaj nie używam słowa „dumny”, ale myślę, że to, co robiliśmy bardzo dobrze we wszystkich trzech spotkaniach to – jak już wspominałem – praca bez piłki. Staramy się naciskać przeciwnika tak wysoko, jak tylko możemy, ale jeśli uda im się przez nas przebić lub nas ominąć, to widzę, jak ciężko zawodnicy pracują, aby upewnić się, że nie będziemy potrzebować Aliego – czasem jednak go potrzebujemy, a wtedy dobrze, że mamy naprawdę świetnego bramkarza. To, co najbardziej mi dzisiaj zaimponowało, to sposób, w jaki graliśmy z piłką, ponieważ wiem, co umiemy zrobić, gdy jej nie mamy, ale sposób, w jaki rozgrywaliśmy dzisiaj piłkę, był również bardzo dobry.

O odniesieniu największego zwycięstwa w swojej dotychczasowej kadencji w najbardziej prestiżowym do tej pory meczu…

Uczestniczenie w tym meczu było naprawdę wyjątkowe i jest to wyjątkowe tylko wtedy, gdy go wygrywasz, a to właśnie zrobiliśmy. Jestem naprawdę zadowolony z naszego zwycięstwa, a może jeszcze bardziej z tego, w jakim stylu wygraliśmy to spotkanie.

O tym, czy uważał, że środek pola był obszarem, w którym Liverpool mógł sprawić problemy United…

W przypadku gry z piłką uważaliśmy, że tak – kiedy byliśmy w posiadaniu piłki, liczyliśmy na to, że uda nam się za każdym razem znaleźć naszego pomocnika, który będzie wolny lub będzie stał na swobodnej pozycji. Ponownie, ci trzej zawodnicy zagrali bardzo dobry mecz, zgadzam się z tobą, ale potrzebują swoich środkowych obrońców, aby rozgrywali piłkę przez linie. Potrzebują, aby środkowi obrońcy byli blisko nich w momentach, kiedy sami nie są w stanie dojść do piłki – wtedy Ibou [Konaté] tam był, Virgil [van Dijk] tam był… Virgil za każdym razem wchodził do środka pola również w defensywie. Tak jak powiedziałem, to był występ całej drużyny i znacie mnie już trochę, zawsze chodzi o zespół, a wtedy jednostka może się wykazać. Myślę, że cała podstawowa jedenastka i ci, którzy weszli na boisko, rozegrali bardzo dobry mecz, ale to nie jest kwestia przypadku, bo cała drużyna grała naprawdę świetnie.

O tym, jakie cechy Ryan Gravenberch może wnieść do roli numeru 6…

Pierwsza odpowiedź, jaka mi przychodzi do głowy, to jego umiejętności gry z piłką, ale myślę, że pochodząc z Holandii, wszyscy wiemy, jak dobry jest w tym aspekcie. Może być naprawdę ważnym zawodnikiem przy naszym budowaniu akcji, ale to, co mnie najbardziej zaskoczyło, kiedy zacząłem z nim pracować, to to, jak dużo potrafi biegać, a mimo to nadal jest tak dobry, gdy dochodzi do pojedynków.

Dziś mogliście zobaczyć, jak on, Dominik [Szoboszlai] i Macca [Alexis Mac Allister] potrafili bez przerwy biegać. Czasami jesteś spóźniony, ale oni po prostu biegli dalej i docierali do pozycji, w której mogli walczyć o piłkę. Tak więc to jest ta rzecz, która najbardziej mi u niego zaimponowała – jak dobry jest także, gdy nie ma piłki. Ponownie, rozegraliśmy na razie trzy mecze i do tej pory graliśmy raz w tygodniu, tak więc wciąż mamy wiele do udowodnienia, jeśli dojdzie do tego gra w Lidze Mistrzów w trakcie tygodnia. Nie chcę być tą osobą, która wszystko psuje, ale ostatni raz w Lidze Mistrzów graliśmy dwa lata temu i wszyscy wiemy, jak tamten sezon się skończył. Będziemy musieli udowodnić, że możemy grać trudne mecze w Champions League i wciąż zaliczać dobre występy w weekendy.

O tym, jaka praca została wykonana, by poprawić defensywę w trzech meczach bez straty bramki…

Nie sądzę, by wiele się zmieniło. Jeśli od dłuższego czasu śledzisz Liverpool, to jesteś przyzwyczajony do tego, jak mocno zawodnicy naciskają na przeciwnika. To właśnie staramy się robić również teraz. Jak wspominałem wcześniej, zagraliśmy trzy mecze, dwa pierwsze przeciwko Ipswich i Brentford – to byli trudni przeciwnicy, chcę to jasno powiedzieć, ale jak już wcześniej mówiłem, nie spodziewam się, aby te drużyny skończyły w pierwszej dziewiątce. Dzisiaj graliśmy z Manchesterem United, bardzo dobrą i pełną jakości drużyną, tak więc zrobiło na mnie wrażenie to, że potrafiliśmy utrzymać czyste konto, chociaż w dwóch sytuacjach potrzebowaliśmy naszego bramkarza. To oczywiście dobry początek, ale wciąż mamy wiele do udowodnienia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

lfcarty 02.09.2024 08:34 #
Dzisiejsze wywiady z ludzmi ze świata sportu są jak wygenerowane przezAI.
hoster 02.09.2024 11:26 #
Pierwsze dwa mecze były dość szarpane, w tym z United zespół wydawał się być bardzo poukładany i kliniczny. Całkowita harmonia w środku pola, na prawdę aż chciało się wstać i bić brawo do telewizora.
Nie wiem czy to kwestia motywacji na MU czy po prostu metody Slota są bardziej przyswojone ale trzeba przyznać, że to było piękne widowisko. Całkiem nieźle na tle drugiej siły w Anglii, co jak co najbardziej utytułowanej po City drużyny na przestrzeni dwóch lat

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com