RBL
RB Lipsk
Champions League
23.10.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2250

Analiza Salaha jako kreatora gry


Po trzech pierwszych spotkaniach nowego sezonu Premier League Mohamed Salah ma na swoim koncie już trzy bramki i trzy asysty. 

Od czasu swoich przenosin do Liverpoolu w 2017 roku Salah zawsze był jednym z najgroźniejszych napastników w lidze, jednak ogromna ilość stwarzanych przez niego sytuacji przypomina, że jest kimś więcej niż tylko strzelcem wyborowym.

Zdarzało się, że wachlarz jego umiejętności był spłycany. Salah przychodził do Liverpoolu jako ekscytujący drybler, który zawsze dorzucał bramki, jednak zapewne mało kto spodziewał się, że w swojej pierwszej kampanii w klubie pobije rekord ilości strzelonych goli w 38-kolejkowej Premier League (od tego czasu ten rekord pobił Erling Haaland).

Od tamtego momentu jeszcze dwukrotnie zdobywał Złotego Buta, choć w obu przypadkach dzielił tę nagrodę z kimś innym. W ubiegłym sezonie Egipcjanin znalazł się w najlepszej dziesiątce zawodników grających w Premier League pod kątem strzelonych goli w lidze. Na koniec obecnej kampanii jest szansa, że będzie zajmował szóste lub siódme miejsce.

Salah (72 asysty) ma jednak także szansę na to, że w tym samym czasie przeskoczy Davida Beckhama (80 asyst) i znajdzie się wśród 10 najlepszych asystentów w Premier League.

Od czasu do czasu pomija się umiejętności Salaha w kreowaniu sytuacji, zapewne ze względu na jego bramkostrzelność oraz fakt, że gra jako odwrócony skrzydłowy - co jest obecnie standardowym zabiegiem na najwyższym piłkarskim poziomie - co zazwyczaj wskazuje na zawodników ścinających do środka i strzelających, a nie jak kiedyś, kiedy skrzydłowi skupiali się na kreowaniu. W pierwszej chwili nie myśli się o Salahu jako o zawodniku wrzucającym w stylu Trenta Alexandra-Arnolda czy posyłającym podania prostopadłe jak Martin Ødegaard, a mimo to od czasu dołączenia Salaha do Liverpoolu tylko Kevin de Bruyne zanotował więcej asyst od Egipcjanina. 

Salah jest jednym z najbardziej kreatywnych zawodników w lidze, a dowodem na ewolucję jego gry mogą być dwie asysty ze starcia z Manchesterem United - jedna prawą nogą, a druga lewą.

Zapomnijmy zatem o strzelanych przez niego bramkach. Co ponadto można zaobserwować w jego grze w roli szeroko ustawionego skrzydłowego?

Salah nie jest już skutecznym dryblerem. Spadać zdaje się ilość podejmowanych przez niego pojedynków dryblerskich, ale co ważniejsze, w porównaniu z jego pierwszymi sezonami w Liverpoolu, liczba wygrywanych przez niego dryblingów spadła bardzo wyraźnie - z 63% do zaledwie 35.

Zawodnicy z wiekiem stają się pod tym względem coraz mniej niebezpieczni, a Salah ma 32 lata, mimo to zaskakujący jest jego aż tak znaczący spadek w skuteczności pod tym względem.

Spośród 51 graczy, którzy w ubiegłym sezonie Premier League podjęli 75 lub więcej prób minięcia przeciwnika zwodem tylko dwóch - Raheem Sterling oraz Zeki Amdouni - miało niższą skuteczność niż Salah.

Bardziej niszową - choć wymowną - statystyką są 'akcje prowadzące do sytuacji bramkowej' Salaha, w których pod uwagę bierze się dwie końcowe 'akcje' (takie jak dośrodkowanie, podanie czy drybling) przed strzeleniem bramki, bez znaczenia przez którego zawodnika zostaną wykonane (strzelającego, asystującego, notującego asystę drugiego stopnia). W swoim debiutanckim sezonie Salah mijał swoich przeciwników dryblingiem 14 razy przed zdobyciem gola przez Liverpool. W następnych sześciu sezonach łącznie robił to tylko 13 razy.

Mimo to jego liczby pod względem kreatywności wciąż są szalenie wręcz stałe - w sześciu z siedmiu rozegranych sezonach w barwach Liverpoolu wykreował partnerom z zespołu między 103 i 106 okazji. W rzeczywistości są pewne różnice, ponieważ w niektórych kampaniach rozegrał więcej spotkań, jednak to wciąż bardzo solidny wynik.

Liczby osiągane przez Salaha są szczególnie imponujące biorąc pod uwagę fakt, że przez rozwój Trenta Alexandra-Arnolda oraz Andy'ego Robertsona Egipcjanin nie jest już zawodnikiem wykonującym w Liverpoolu rzuty rożne i rzuty wolne z bocznych sektorów boiska. Z takich sytuacji zanotował zaledwie trzy asysty - ostatnią z nich w pierwszym meczu mistrzowskiej kampanii The Reds w 2019 roku. Co prawda zanotował kilka kolejnych 'asyst po stałym fragmencie gry', jednak było to tylko przesunięcie piłki o kilka metrów przed strzałem Trenta Alexandra-Arnolda.

Interesujące są ostatnie podania Salaha z otwartej gry.  Duża część pozycji, z których zdobył swoje 72 asysty w Premier League są takie, jak można by się było spodziewać, bliżej prawej strony pola karnego. Większość z nich zagrał swoją ulubioną lewą nogą, zwłaszcza te z raczej głębszych pozycji, gdzie mógł odwrócić się i posłać penetrujące podanie do tyłu. 

Zagrania prawą nogą i zewnętrzną stroną lewej stopy zawsze wykonuje z krawędzi pola karnego, kiedy porusza się wzdłuż linii. Ma to sens. Statystyki pokazują wyraźnie, że asysty prawą nogą w wykonaniu Salaha to nowinka. Gdyby podzielić 71 asyst Salaha na pół - jedną zdobył w meczu z Chelsea - można zauważyć, że z pierwszych 36 tylko trzy zagrał prawą nogą, a z kolejnych 35 aż dziewięć.

Przed sezonem 2021/22 Egipcjanin bardzo polegał na swojej lewej stopie, a dopiero później zaczął pojawiać się ustawiony szerzej i wykorzystywać prawą nogę do dośrodkowań czy podań po przekątnej pola karnego. Co ciekawe zmiana ta nastąpiła rok przed przyjściem Darwina Núñeza, a więc napastnika, który chciałby otrzymywać dośrodkowania. Nastąpiła także zmiana - choć nie tak wyraźna - w ilości oddawanych przez Salaha strzałów prawą nogą, co może sugerować wykonaną przez niego pracę w kierunku poprawy gry słabszą stopą.

Mimo wszystko Salah wciąż jest bardzo lewonożny, do swojego repertuaru dorzucił pod tym względem umiejętność zagrywania podkręconych piłek za plecy przeciwników zewnętrzną częścią lewej stopy. Takie asysty również zanotował raczej w ostatnich sezonach, przy okazji otwierając mu nowe możliwości. W wygranym 5:0 spotkaniu z Watfordem w październiku 2021 roku zagrana w zwyczajny sposób lewą nogą piłka do Sadio Mané zapewne skończyłaby w rękach bramkarza. Zamiast tego, dokręciła się idealnie i spadła wprost pod nogi Senegalczyka.

Oglądając powtórki asyst Salaha można zaobserwować ciekawą rzecz, o której było wspomniane już wcześniej. Salah nie wchodzi już regularnie w dryblingi i kuszące może wydawać się obserwowanie tych sytuacji wyłącznie z jego perspektywy, ale co w tym czasie robią obrońcy? Gdyby przyjrzeć się bliżej, to można odnieść wrażenie, że reputacja Salaha w mijaniu przeciwników działa w taki sposób, że obrońcy zbytnio się cofają, co daje mu więcej czasu przy piłce i więcej miejsca do zagrania przecinających podań.

Dobrym przykładem jest jego druga asysta z ostatniego starcia z Manchesterem United. Tutaj Luis Díaz podaje do Salaha...

... Diogo Dalot zatrzymał się, a następnie się cofnął. Nie próbował wejść z Salahem w pojedynek, ponieważ boi się, że Egipcjanin minie go od zewnątrz.

... W momencie podania Salaha, Dalot cofnął się już do pola karnego. Znalazł się za daleko od przeciwnika, dzięki czemu Mo miał szerszy kąt dostępny do zagrania do Díaza, który następnie strzelił gola.

Kolejnym przykładem jest następna asysta do Díaza z zeszłego sezonu ze starcia z Chelsea. Kiedy Salah otrzymał piłkę, Levi Colwill skupił się na tym, aby Salah nie minął go zwodem.

... Skupił się na tym do tego stopnia, że cofnął się o 18 metrów w kierunku swojej bramki, przy okazji nie wytwarzając żadnej presji na Egipcjaninie. Kolejny raz stworzyła się przestrzeń do raczej prostego, ale penetrującego podania prostopadłego. 

Podobne podanie miało miejsce w zeszłorocznym starciu z Newcastle United, którego adresatem był tym razem Cody Gakpo.

Nawet mimo tego, że Salah musiał się wykazać i przyjąć przerzuconą przez szerokość boiska na klatkę piersiową, Dan Burn nie chciał wejść z nim w pojedynek.

Salah mógł spokojnie przyjąć piłkę, rozejrzeć się i ocenić swoje opcje w środku boiska.

Tym razem Salah posłał piłkę obok obrońcy, podkręcając ją zewnętrzną częścią lewej stopy - kolejny raz miał więcej czasu, żeby zastanowić się nad podaniem, miał też więcej miejsca z dala od przeciwnika.

Właśnie dlatego Salah jest tak efektywny - nie mimo tego, że rzadziej drybluje między przeciwnikami, ale dzięki temu, że robi to rzadziej. Jego reputacja pod względem jednego z aspektów gry sprawia, że obrońcy grają zbyt zachowawczo, co pozwala mu błyszczeć w inny sposób.

- Młody Mo był niesamowicie szybkim graczem, który wbiegał za plecy przeciwników - powiedział w zeszłym sezonie jego były menedżer Jürgen Klopp. - Od pierwszego dnia w klubie musiał robić inne rzeczy, dostosował się niebywale dobrze, jednak w pierwszej linii swojego rodzaju rozgrywającym był Roberto Firmino, nie było zatem potrzeby, żeby skrzydłowi schodzili głębiej.

- Teraz jest nieco inaczej, zwłaszcza kiedy na boisku jest Darwin Núñez, mamy wtedy innego bardzo szybkiego zawodnika, więc to wpłynęło na ustawienie Mo. Jest bardzo bystry, więc szybko dostosowuje się do takich niuansów, dodatkowo niesamowicie się rozwinął od czasu, kiedy do nas dołączył. We wszystkich fazach gry jest piłkarzem klasy światowej, a to chyba najlepsza rzecz jaką można powiedzieć o zawodniku.

Sezon 2024/25 może być ostatnim w wykonaniu tego gracza w Premier League. Po swoim odejściu Salah nie powinien być zapamiętany wyłącznie jako wytrawny strzelec, ale powinien być ustawiany w jednym rzędzie z Thierrym Henrym i Waynem Rooneyem, jako bramkostrzelny, a za razem bardzo kreatywny piłkarz.

Michael Cox

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

SlotYNWA 03.09.2024 23:14 #
Salah na skrzydle, Salah na 9, Salah jako kreator, zaraz Salah jako przecinak i środkowy obrońca!!!! Jeden człowiek i jaka oszczędność dla dusigroszów z Ameryki!!!! FSG OUT!!!!

Pozostałe aktualności

Curtis Jones jest uosobieniem stylu Slota  (2)
21.10.2024 22:50, B9K, The Athletic
Jones graczem meczu z Chelsea  (0)
21.10.2024 21:08, AirCanada, własne
Mellor komplementuje Jonesa i Trenta  (0)
21.10.2024 20:52, Olastank, liverpoolfc.com
Opinie prasy po wygranej z Chelsea  (0)
21.10.2024 20:03, Wiktoria18, Liverpool Echo
Carragher i Sturridge o przyszłości Salaha  (0)
21.10.2024 20:01, Mdk66, thisisanfield.com
Van Dijk potwierdza rozmowy o kontrakcie  (22)
21.10.2024 13:34, AirCanada, The Athletic
Kelleher: Zasłużyliśmy na 3 punkty  (1)
21.10.2024 12:36, AirCanada, Liverpool Echo