Ngumoha – inwestycja w przyszłość
Nie każdy transfer akademii Liverpoolu ma błogosławieństwo byłego kapitana Anglii, szczególnie gdy już dawno żadna transakcja nie wzbudziła takiej ciekawości jak ta, w wyniku której nastoletni Rio Ngumoha przeszedł z Chelsea do Liverpoolu.
I choć mówi się, że The Blues nadal są wściekli z powodu utraty niezwykle utalentowanego młodego zawodnika na rzecz bezpośredniego rywala z Premier League, to legenda klubu, jaką jest John Terry nie mogła zrobić nic innego, jak tylko życzyć młodemu skrzydłowemu powodzenia w jego dalszej karierze. „Powodzenia, kolego” - tak były kapitan Chelsea odpowiedział na post Ngumoha, który potwierdził swoje przybycie do Liverpoolu w środę.
Z pozoru transfer ten nie wydaje się różnić od innych - Liverpool zawsze przeszukiwał kraj wzdłuż i wszerz, aby pozyskać tych, których uważają za najlepszych wśród młodych zawodników.
I chociaż niektórzy próbowali przedstawić tę transakcję jako zwykły przypadek, w którym The Reds po prostu decydują się na młodego, obiecującego zawodnika, to patrząc obiektywnie jest to transfer, który sprawił, że londyńczycy byli sfrustrowani. Musieli patrzeć, jak ich jeden z najlepszych zawodników opuszcza centrum treningowe w Cobham, zanim nadeszły szczytowe momenty jego kariery.
Już w lipcu po raz pierwszy pojawiły się pogłoski, że Liverpool zdecydował się na pozyskanie Ngumohy po tym, jak przez jakiś czas śledził zawodnika reprezentacji Anglii do lat 16. Niektórzy kibice zaczęli jednak się niepokoić brakiem postępów, oczekując od klubu jakiejś formy potwierdzenia, że młody talent jest teraz zawodnikiem klubu z Anfield.
Wynikało to z tego, że zawodnik i klub byli w trakcie kończenia pięcioetapowego procesu, który musiał zostać ratyfikowany przez Premier League, zanim zmiana mogła stać się oficjalna. Zawodnik odrzucił ofertę stypendialną Chelsea, dlatego też klub ten będzie miał prawo do rekompensaty ze strony Liverpoolu - choć na tym etapie nie jest jasne, jaka może być jej wysokość.
Ngumoha został zaprezentowany jako gracz Liverpoolu na swoich kontach w mediach społecznościowych w środę, mówiąc o swojej radości z ostatecznej finalizacji. Nastolatek został przetransportowany do ośrodka treningowego AXA w Kirkby, aby dokończyć swoją przeprowadzkę, zanim został oprowadzony po Anfield z przyjaciółmi i rodziną.
Liverpool nie obwieścił publicznie przybycia Ngumohy z hucznymi fanfarami, ponieważ nie chce nakładać na niego zbyt dużej presji na tak wczesnym etapie jego piłkarskiej podróży. Jest to strategia, która dotyczy każdego, kto został wprowadzony do akademii w Kirkby.
Prawdopodobnie zawodnik ten zostanie włączony do drużyny do lat 18 na nadchodzącą kampanię, gdzie menadżerem jest Mark Bridge-Wilkinson. Zostanie oceniony pod kątem potencjalnego powołania do drużyny U21, a po tym, jak wielu podopiecznych Barry’ego Lewtasa zostało wypożyczonych podczas okna transferowego, drużyna będzie chciała mieć w składzie jak najwięcej jakości na nadchodzącą kampanię Premier League 2.
Na razie Rio trenuje w drużynie U18 i może zadebiutować w meczu z Blackburn Rovers 14 września.
Sugestie, że Liverpool złamał swoją strukturę płac, aby pozyskać skrzydłowego, zostały stanowczo odrzucone i przyjmuje się, że przybycie Ngumoha jest zgodne z istniejącą polityką. Jest ona ściśle określona przez długoletniego dyrektora akademii - Alexa Inglethorpe'a.
Został on objęty stypendium, a ostatnie osiągnięcia Liverpoolu w zakresie wprowadzania zawodników z akademii do pierwszej drużyny były jednym z argumentów, dla których Ngumoha przeprowadził się do Liverpoolu. Finał Carabao Cup w 2024 roku był wymieniany jako doskonały przykład dwóch kontrastujących strategii - tej na Anfield oraz na Stamford Bridge.
Drużyna Jurgena Kloppa wygrała mecz na Wembley 1:0 dzięki główce Virgila van Dijka w dogrywce, ale także co ważne zakończyła mecz z Jamesem McConnellem, Bobbym Clarkiem i Jaydenem Dannsem na boisku. Dodatkowo na placu gry pojawili się zawodnicy tacy jak: Caoimhin Kelleher, Jarell Quansah, Conor Bradleya i Harvey Elliott.
Zarówno Quansah, jak i Bradley od tego czasu stali się zawodnikami pierwszej drużyny, bazując właśnie na tym, jak wykorzystali swoje szanse w zeszłym sezonie, a Trey Nyoni został najmłodszym zawodnikiem, który wystąpił w FA Cup w wieku 16 lat i 243 dni.
Z kolei Chelsea podpisała kontrakt z około 40 zawodnikami od lata 2022 roku, a właściciel Todd Boehly i jego konsorcjum Clearlake Capital przeznaczyli ponad 1 miliard funtów na transfery od czasu przejęcia władzy od Romana Abramowicza.
Tak olbrzymie wydatki nieuchronnie wpłynęły na zdolność nastoletnich talentów Chelsea do zdobycia miejsca w składzie, ale gotowość klubu do inwestowania ogromnych sum za graczy w podobnym przedziale wiekowym z całego świata również stanowiła problem.
W czerwcu 2023 roku potwierdzono, że Chelsea podpisze kontrakt z Kendrym Paezem z ekwadorskiej drużyny Independiente del Valle za około 18 milionów funtów, który dołączy do nowego klubu po swoich 18. urodzinach w przyszłym roku, podczas gdy dodatkowo na początku tego roku poinformowano, że londyńczycy wyłożyli również 29 milionów funtów, aby pozyskać 17-letniego Estevao Williana z brazylijskiej drużyny Palmeiras.
Droga do sławy na Stamford Bridge dla młodych angielskich piłkarzy rzadko była usiana większymi przeszkodami w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Ngumoha został pozostawiony na ławce rezerwowych w finale Pucharu Premier League U17 przeciwko Wilkom na Molinuex w kwietniu. Skrzydłowy pojawił się jako zmiennik i strzelił fantastyczną bramkę, która pomogła jego drużynie wygrać 3-1.
Jego mentalność została doceniona przez osoby, które regularnie obserwowały go w Chelsea, podkreślając, że 16-latek po prostu chce być najlepszy. Liverpool „podpisał kontrakt z jednym z najlepszych młodych skrzydłowych w Europie” jak twierdzi wpływowe konto młodzieżowej piłki nożnej - @TheSecretScout. Może to brzmieć nieco przesadnie, ale akademia The Reds wierzy, że mają jednego z najzdolniejszych graczy w Anglii w tym przedziale wiekowym.
Komentarze (0)