Kelleher sfrustrowany swoją pozycją w klubie
Caoimhin Kelleher jest sfrustrowany faktem, że nie pozwolono mu latem na transfer przez co musiał pozostać w Liverpoolu, gdzie pełni rolę zmiennika Alissona. Irlandczyk miał ofertę m.in. z Nottingham Forest, ale klub nie zgodził się na jego sprzedaż.
- Wyraziłem się jasno w ostatnich latach, że chcę być numerem jeden i grać co tydzień. Poza tym klub zdecydował się sprowadzić kolejnego bramkarza, więc widać, że chcą iść w innym kierunku.
- Moje ambicje zawsze były jasne. Czasami z zewnątrz może to wyglądać jak w stu procentach moja decyzja, ale nie zawsze wszystko jest w moich rękach.
- Mówi się, że Liverpool odrzucił kilka ofert, więc tak jak mówię - to nie zawsze moja decyzja. Uważam, że jestem wystarczająco dobry i chciałbym to udowodnić regularnie grając co tydzień.
Komentarze (15)
Jest jasne, że z Alim walki o miejsce nie wygra, ale klub mógł już dawno zatrudnić kogoś pokroju Adriana (doświadczonego GK po 30-tce) i pozwolić Kelleherowi podążać za swoimi ambicjami.
Poza tym teraz jego płacz nic nie zmieni to raz, a dwa jakby na prawdę zależało mu na odejściu, to by odszedł.