Fan Liverpoolu zginął w drodze na mecz
Kibic Liverpoolu - Philip Dooley zginął dziś rano w wypadku samochodowym w Bergamo, jadąc na mecz Ligi Mistrzów z Milanem.
Philip był od najmłodszych lat fanem Liverpoolu i postanowił wybrać się do Mediolanu, by wspierać swój ukochany klub.
Cały klub łączy się myślami z rodziną, przyjaciółmi i innymi bliskimi Philipa.
Rest in peace, Philip.
Komentarze (3)