Wywiad z kibicem Wolves przed sobotnim meczem
Wiara w zwycięstwo Wolves nad Liverpoolem wśród kibiców w zbliżającej się kolejce jest mocno nadszarpnięta.
Drużyna Arne Slota wybiera się w sobotni wieczór do Wolverhampton, aby zmierzyć się z ostatnią drużyną w tabeli.
W ostatnim meczu na Molineux Liverpool 3:1, bramki dla the Reds strzelali Gakpo, Robertson oraz samobójcze trafienie zaliczył Bueno, natomiast jedynego gola dla gospodarzy zdobył Hwang Hee-Chan.
Przed meczem Henry Jackson z TIA rozmawiał z Harrym Mansellem z 'The Wolves 77 Club', aby omówić przyszłość Gary’ego O’Neila, jego przemyślenia na temat Slota i tego, czego możemy się spodziewać w najbliższym spotkaniu.
Jak oceniasz dotychczasowy sezon Wolves?
To wygląda jak mini katastrofa. Wolves mają za sobą bardzo trudne mecze, ale my wciąż przegrywamy w końcówkach spotkań! W meczach z Chelsea, Newcastle i Aston Villą byliśmy fantastyczni w pierwszej połowie, ale ostatecznie przegraliśmy wszystkie te spotkania.
Co ogólnie poszło nie tak?
Po prostu nie potrafimy rozgryźć przeciwników, a Gary O’Neil wciąż jest w tyle jeśli chodzi o aspekty taktyczne przy menadżerach przeciwnych drużyn. Po prostu nie reaguje na ich zmiany w taktyce, a my się rozpadamy. Ponadto tracimy zbyt wiele bramek i wyglądamy słabo w defensywie.
Czy Gary O’Neil jest pod presją?
Myślę, że jest pod pewną presją, tak, ale zarząd powiedział, że nie grozi mu utrata pracy ze względu na to, że na początku sezonu naprawdę mieliśmy ciężkich rywali. To jednak tylko dwa zwycięstwa w 18 meczach we wszystkich rozgrywkach, od czasu odpadnięcia z Pucharu Anglii z Coventry w ćwierćfinale ubiegłego sezonu.
Kto dotychczas zaimponował?
Matheus Cunha, Craig Dawson i André byli wyróżniającymi się zawodnikami. André jest nowym nabytkiem w środku pola z Fluminense – Liverpool był z nim łączony w przeszłości. Wygląda na to, że będzie dla nas supergwiazdą, podobnie jak jego rodak João Gomes. Sprowadziliśmy Sama Johnstone’a jako naszego nowego bramkarza pierwszego wyboru po tym, jak Sá miał fatalny początek kampanii Premier League.
Co sądzisz o starcie Liverpoolu?
To był dobry początek w waszym wykonaniu, ale oglądałem waszą porażkę z Nottingham Forest w tamtym tygodniu, co musi martwić waszych fanów. Wydaje mi się, że walka o tytuł ligowy będzie w tym sezonie dużym wyzwaniem.
Jakie są Twoje pierwsze wrażenia na temat Arne Slota?
Drugim Jürgenem Kloppem nie będzie, przynajmniej pod względem charakteru. Wydaje mi się, że wie co robi, a zwycięstwo z Manchesterem United bardzo dobrze wpłynęło na niego i jego karierę w Liverpoolu.
Co będzie kluczowe w zbliżającym się meczu?
Powiedziałbym, że środek pola będzie najważniejszy. Myślę, że André, Gomes i Mario Lemina w formie znaleźliby miejsce w większości drużyn z ligi, ale nasza obrona jest ogromnym zmartwieniem. Zwłaszcza w obliczu tego, jak niebezpieczny jest Wasz atak!
Na koniec, jakie są Twoje przewidywania?
Nie widzę innej opcji niż zwycięstwo Liverpoolu, biorąc pod uwagę sposób, w jaki rozpadamy się w trakcie meczów. Z tego powodu powiem, że będzie 2:1 dla Liverpoolu.
Komentarze (0)