LIV
Liverpool
Premier League
20.10.2024
17:30
CHE
Chelsea
 
Osób online 1415

Roy Keane ponownie krytykuje Trenta


Mówi się, że historia to seria powtarzających się wydarzeń. Jest tak w przypadku Trenta Alexandra-Arnolda i reprezentacji Anglii.

Kiedy obrońca Liverpoolu schodził z murawy na Stadionie Olimpijskim w Helsinkach w niedzielny wieczór zapewne myślał sobie, że wykonał kawał dobrej roboty, zwłaszcza że tymczasowy menedżer Lwów Albionu ustawił go na lewej obronie, gdzie zagrał po raz pierwszy w trakcie swojej kariery.

Alexander-Arnold odegrał ważną rolę w akcji, po której wynik spotkania otworzył Jack Grealish, a następnie podwyższył prowadzenie Anglików po kapitalnym strzale z rzutu wolnego, ostatecznie zespół wygrał z Finlandią 3:1 i wciąż ma nadzieję na zajęcie pierwszego miejsca w grupie Ligi Narodów, które aktualnie zajmuje Grecja.

W kilka chwil narracja na temat pozytywnego wkładu Trenta w grę kadry narodowej odwróciła się i rozpoczęła się dyskusja na ulubiony temat wszystkich tych, którzy skupiają się na rzekomych negatywach jego gry.

Ulubiony obiekt krytyki Roya Keane'a - jego były klub Manchester United - ma obecnie przerwę, ekspert postanowił zatem poruszyć swój inny ulubiony temat: grę w obronie Alexandra-Arnolda pomimo tego, że w żaden sposób nie był odpowiedzialny ani za bramkę pocieszenia Finów, ani za żadnego z dwóch goli Greków, dzięki którym zszokowali Anglików i pokonali ich na ich własnym terenie 2:1 w czwartek.

- Kiedy Trent dostaje nieco więcej czasu, gołym okiem widać jego umiejętność podejmowania decyzji, dysponuje także kapitalnym podaniem, ale jeśli mam być szczery, to wciąż nie mogę uwierzyć w to jak słaby jest w obronie - stwierdził Irlandczyk. - W starciach z nieco lepszymi rywalami jego słabe strony będą wyraźnie widoczne.

Co ciekawe, przez siedem lat gry w Liverpoolu Alexander-Arnold nie miał okazji zagrać meczu z przeciwnikami z najwyższej półki. Co więcej, na cud zakrawa wręcz fakt, że pomimo obecności 26-latka w składzie, zespół zdołał sięgnąć po wszystkie najważniejsze trofea.

Odsuwając jednak ironię na bok, w trakcie swojej kariery - a przynajmniej tej zawodniczej - Keane dokonał wystarczająco wiele, żeby mieć prawo do własnego zdania, a bez wątpienia jego poglądy potrafią być skrajne i prowokujące. Irlandczyk przyciąga uwagę.

W jego krytyce Alexandra-Arnolda oczywiście jest ziarno prawdy - w ubiegłym miesiącu sam obrońca przyznał, że pod okiem Slota i jego sztabu pracuje nad poprawą swojej gry obronnej - mimo to opinia Keane'a jest przesadzona co najmniej tak, jak niektóre z jego słynnych wślizgów skutkujących czerwoną kartką.

To również dowód lenistwa. Ostatnie 18 miesięcy kadencji Jürgena Kloppa na Anfield spędził w nieco bardziej ofensywnej roli odwróconego rozgrywającego, jednak obecnie Alexander-Arnold występuje bardziej jako tradycyjny prawy obrońca, co pozytywnie wpływa na jego instynkt defensywny. W tym sezonie Liverpool stracił tylko dwie bramki kiedy Trent był na boisku.

To ważne przypomnienie, żeby eksperci nie wpadali w pułapkę powtarzania truizmów, które często zaobserwować można w mediach społecznościowych.

Ze zrozumiałych względów większość kibiców jest skupiona na swoich klubach, a w ocenie innych drużyn polega na ludziach, którzy powinni być ekspertami. Duża część kibiców nie przykłada dużej uwagi do Alexandra-Arnolda do czasu, aż nie gra w barwach narodowych. Po tym, jak został w kiepski sposób potraktowany na Euro, Trent został Zawodnikiem Meczu w trzech z czterech spotkań pod wodzą Carsleya.

Pomysł, że ten zawodnik może być wystarczająco dobry na grę w podstawowym składzie walczącego o najważniejsze trofea Liverpoolu, ale zbyt słaby na występowanie w reprezentacji jest naprawdę niedorzeczny. Koniec końców nie ma rozgrywek na wyższym poziomie niż Liga Mistrzów, a z bardzo konkretnych powodów Alexander-Arnold jest najmłodszym zawodnikiem w historii, który trzykrotnie zagrał w finale Champions League. Kibice Liverpoolu wiedzą też aż za dobrze, że Real Madryt nie interesuje się słabymi piłkarzami.

Wyolbrzymianie niewielkich braków potrafi być niebezpieczne, a Keane jest z tego doskonale znany. - Jeśli mam mówić szczerze, to taki odbiór był raczej surowy - powiedział niedawno Alexander-Arnold na temat swoich rzekomych małych umiejętności w grze obronnej. - To był dosyć popularny pogląd, ciężko pozbyć się go jednym dobrym meczem w obronie.

Jeżeli rzeczywiście Keane wie więcej, to prawdziwy test rosnących umiejętności czeka Alexandra-Arnolda już niedługo, w Premier League i Lidze Mistrzów jego i jego zespół czekają naprawdę wymagający rywale. 

Jeśli obrońca The Reds zaprezentuje się w tych meczach z dobrej strony, Keane powinien wykazać się mądrością i być jednym z pierwszych, którzy to dostrzegą.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

mnk2 14.10.2024 18:35 #
Ten znów swoje. United to dopiero tuzy.
Kratos 14.10.2024 18:42 #
Nikogo nie obchodzi zdanie tego zera. W ogóle wypowiedzi byłych graczy United nie powinny być zamieszczane na stronie.
Snatchi 15.10.2024 05:46 #
Dlaczego nie? Jako ciekawostka? Jako poszerzenie tematu i zobaczenie sytuacji okiem innego? Nawet jeśli to "głupkowaty" rywal.
hoster 14.10.2024 19:01 #
Żebym był z 15 lat młodszy to uznałbym, że ktoś w realu posłucha tej opinii i zrezygnuje z Arnolda ze względu na jego umiejętności w obronie na chwilę obecną to nikt poważny nie liczy się ze zdaniem tego dinozaura a już na pewno nie zespół z Madrytu.
ynwa19 14.10.2024 19:52 #
Stanowczo protestuję przeciwko zamieszczaniu idiotyczych wypowiedzi tych kretynów z "memnited"! 😡
Nie wnoszą one kompletnie nic, jedno wielkie ZERO i tylko zaśmiecają naszą fajną stronę.

Ponawiam więc apel do SZANOWNEJ ADMINISTRACJI 😊 o nie publikowanie tutaj takich materiałów.
Snatchi 15.10.2024 05:44 #
Przepraszam Cię bardzo, ale co to za komentarz? 😂
Trendzik66 14.10.2024 20:08 #
Roy to chyba sobie hobby znalazł - krytykowanie trenta
CzerwonyBartek 14.10.2024 20:21 #
Pewnie się narażę ale ja tam Roya lubię. On i Cantona niezłe świry.
CzerwonyBartek 14.10.2024 20:22 #
A Trenta kocham (przynajmniej do okienka letniego)
Rush68 15.10.2024 05:48 #
Cantona hmmm-czy to ten który,, wszedł z nogi"w kibica...

Pozostałe aktualności

Hyypia wspomina zwycięstwo w Stambule  (0)
15.10.2024 22:01, B9K, thisisanfield.com
Potwierdzono siedem zmian w terminarzu LFC  (1)
15.10.2024 20:25, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Sytuacja w Liverpoolu przed meczem z Chelsea  (0)
15.10.2024 16:33, Tomasi, The Athletic
Bradley liczy na zyskanie w oczach Slota  (0)
15.10.2024 16:23, K4cper32, Liverpool Echo
Piotr Żelazny specjalnie dla LFC.PL!  (8)
15.10.2024 14:44, Gall1892, własne
Endō nie zagrał z Australią z powodu choroby  (0)
15.10.2024 14:43, AirCanada, Liverpool Echo
Clarke: Musimy opiekować się Benem  (0)
15.10.2024 13:49, AirCanada, Liverpool Echo