Świetne statystyki Konaté

Znajdującemu się w świetnej formie Konaté, który wraca do Liverpoolu po pełnieniu roli kapitana Francji w czasie przerwy międzynarodowej i jest w toku rozmów na temat nowego kontraktu na Anfield, przypominać się mogą słowa usłyszane kiedyś od Ibrahimovicia.

Jeśli Arne Slot chciałby zacząć oceniać pozytywne aspekty swoich pierwszych tygodni pracy w Liverpoolu, prawdopodobnie zacznie od obrony, bo pod względem defensywnym zespól zaliczył najlepszy w historii start sezonu. Jedynie w dwóch innych sezonach the Reds stracili tylko dwie bramki w pierwszych siedmiu meczach – w sezonach 2007/2008 oraz 1977/78, kiedy to drużyna także zachowała 5 czystych kont w pierwszych dwóch miesiącach rozgrywek.

Jakby tego było mało, zespół jest także na czele tabeli pod względem najmniejszej liczby kontaktów rywali z piłką w polu karnym (122), a współczynnik xG the Reds wynosi 5,17, co także stanowi najlepszy wynik w lidze.

Jeśli dobra defensywa jest zawsze systemowa i osiągana dzięki wysiłkowi całego zespołu, to na pewno w dużej mierze ustabilizowana i spójna formacja obronna została wsparta przez powrót do formy Ibrahima Konaté, który razem ze swoim kapitanem Virgilem van Dijkiem był jak dotąd jednym z wyróżniających się obrońców Premier League.

Statystyki opracowane przez Michaela Reida z Opta podczas przerwy międzynarodowej pokazują, jak dobry był reprezentant Francji w pierwszych tygodniach sezonu. Jego dane dotyczące celności podań (91,5%), wybić piłki (3,8), wybić piłki głową (2,5) i liczby bloków na 90 min. (0,8) są obecnie najlepsze z wszystkich czterech sezonów zawodnika w Liverpoolu.

Wskaźnik wygranych pojedynków na poziomie 75% oraz skuteczność w grze w powietrzu na poziomie 86,2% to również szczególnie imponujące liczby.

To najmocniejszy start sezonu w wykonaniu Konaté od momentu, gdy latem 2021 roku przeszedł z RB Lipsk do Liverpoolu, przy czym piłkarz opuścił jedynie pierwsze 45 minut wygranego meczu z Ipswich Town w połowie sierpnia.

Podczas 749 minut rozegranych do tej pory w Premier League i Lidze Mistrzów, Konaté do swoich statystyk dodał także gole i asysty, zdobywając już dwie bramki głową w meczach wyjazdowych z AC Milan i Wolverhampton w zeszłym miesiącu, a także asystując Luisowi Díazowi w wygranym 3:0 spotkaniu z Bournemouth na Anfield.

To niewielka próbka, ale może stanowić potwierdzenie, że Konaté jest teraz w najlepszej formie od czasu rozpoczęcia swojej kariery w Liverpoolu. Po zakończeniu poprzedniego sezonu poza składem i na ławce rezerwowych, jego powrót do szczytowej formy był ważnym powodem, dzięki któremu Slot mógł tak spokojnie rozpocząć swoją pracę na Merseyside.

Na poziomie międzynarodowym znaczenie i wpływ Konaté rosną, a 25-latek podczas przerwy reprezentacyjnej był brany pod uwagę do przejęcia opaski kapitana, zanim ostatecznie trafiła ona do zawodnika Realu Madryt, Auréliena Tchouaméniego.

Kiedy pomocnik Królewskich został zmieniony w wygranym 4:1 meczu z Izraelem, Konaté przejał opaskę kapitańską i został pochwalony przez francuskie media za swoją charyzmę i osobowość, pomagając stworzyć harmonijną atmosferę w obozie Francuzów.

Konaté prowadził także drużynę jako kapitan w wygranym 2:1 poniedziałkowym spotkaniu z Belgią, po tym jak Tchouaméni został wyrzucony z boiska w drugiej połowie meczu – co jasno pokazuje, że jego pozycja we Francji znacznie rośnie.

Fakt, że Liverpool rozpoczął rozmowy w sprawie nowego kontraktu z przedstawicielami obrońcy z agencji CAA Stellar, jest kolejnym dowodem na to, że najlepsze lata Konaté dopiero nadchodzą. Biorąc pod uwagę szczęście zawodnika na Anfield, nie należy się spodziewać, by negocjacje były przedłużane. Dyrektor sportowy Richard Hughes dążyć będzie do związania swojego kluczowego środkowego obrońcy z zespołem na dłuższy czas.

Obecnie Konaté może czuć, że stoi u progu osiągnięcia potencjału, który sprawił, że Liverpool ponad 3 lata temu był przekonany o tym, że warto sprowadzić do klubu za 36 milionów funtów jednego z najlepszych młodych środkowych obrońców na kontynencie.

Ale nie tylko prywatne przewidywania Liverpoolu wydają się spełniać. Konaté był zaledwie kilka miesięcy w Liverpoolu, kiedy jego imponujący występ u boku Nata Phillipsa w znacznie zmienionej drużynie the Reds pozwolił ekipie Jürgena Kloppa pokonać AC Milan na San Siro w grudniu 2021 r.

Jego występ był tak imponujący, że nawet słynący z autoreklamy Zlatan Ibrahimović zdecydował się pochwalić zawodnika, mówiąc jako napastnik Milanu:

- Poprosiłem o wymianę koszulek z obrońcą Liverpoolu, Konaté. Wygrał wszystkie pojedynki ze mną, zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Powiedziałem mu, że będzie w przyszłości wielkim obrońcą i że powinien dobrze zapamiętać moje słowa.

Teraz, gdy Konaté wraca do swoich klubowych obowiązków w Liverpoolu po tym, jak dwukrotnie pełnił rolę kapitana reprezentacji Francji, prawdopodobnie rzeczywiście dobrze pamięta słowa Ibrahimovicia.