LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 751

Wywiad z Curtisem Jones


Curtis Jones chce, zakończyć niezapomniany dla niego tydzień jeszcze lepiej i zrobi wszystko, aby Liverpool pokonał Chelsea na Anfield.

Angielski pomocnik i jego partnerka powitali w zeszłą niedzielę swoje pierwsze dziecko - Giselle Delilah Jones.

Oprócz oswajania się z ojcostwem, Jones był z drużyną The Reds w AXA Training Centre w ramach przygotowań do starcia Premier League z Chelsea Enzo Maresci.

- To niesamowite. To najlepsze uczucie, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem. Dziecko jest zdrowe, moja dziewczyna jest zdrowa. Jestem naprawdę szczęśliwy - powiedział Anglik.

- Kiedy pytałem dookoła: „Jakie to uczucie, gdy ma się dziecko?”, wszyscy mówili: „Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale to najlepsze uczucie, jakie kiedykolwiek miałem”. Teraz nadeszła moja kolej.

- Kiedy mnie o to pytają, nie potrafię tego wytłumaczyć. To po prostu najlepsza rzecz na świecie.

- Córka jest z nami, czuje się dobrze. Teraz wróciłem, wróciłem do treningów i skupiam się na każdym kolejnym meczu.

- To intensywny miesiąc, jest wiele meczów i zaczynamy od spotkania przeciwko Chelsea. To ważny mecz i chcielibyśmy dobrze zacząć, więc ja również jestem podekscytowany.

Jones zaliczył swój pierwszy występ od pierwszej minuty w lidze, w tym sezonie, w wygranym 1:0 meczu przeciwko Crystal Palace tuż przed przerwą na mecze reprezentacji.

Zawodnik z numerem 17 pozostaje przygotowany i jest gotowy na każdą szansę, którą otrzyma od Arne Slota.

- Wiem, że jestem już tutaj od jakiegoś czasu. Nigdy nie było łatwo, miałem wzloty i upadki, miałem kontuzje i tak dalej.

- Jestem gotowy, jeśli będę musiał wejść z ławki na pół godziny, a co najważniejsze, jestem gotowy wyjść w pierwszym składzie, mieć wpływ i pomóc drużynie tak bardzo, jak to możliwe.

W spotkaniu z Chelsea Jones zmierzy się z kilkoma przyjaciółmi i znanymi dla siebie twarzami.

Pomocnik był częścią reprezentacji Anglii, która zdobyła Mistrzostwo Europy U21 latem 2023 roku, obok obecnego trio The Blues, Cole'a Palmera, Leviego Colwilla i Noni Madueke.

- Jak tylko znajdziemy się na boisku, musisz odłożyć relacje na bok, natomiast potem, jeśli będziesz chciał porozmawiać, możemy porozmawiać - stwierdził Jones.

- Znam ich, spędziliśmy [razem] dużo czasu, rozumiem ich mocne i słabe strony.

Niedzielny mecz zapoczątkuje kolejny intensywny okres dla Jonesa i jego kolegów z Liverpoolu.

Seria siedmiu meczów w ciągu 20 dni obejmuje Premier League, Ligę Mistrzów oraz Carabao Cup.

- To ekscytujące, ponieważ wyzwanie jest zawsze dobre - dodał Jones.

- Zaczęliśmy niemal idealnie.

- Po prostu uważam, że jeśli spojrzysz na harmonogram i inne rzeczy, pojawią się fani i spekulacje na temat tego wszystkiego i stwierdzą: "To będzie wyzwanie lub ten mecz będzie trudny”. Mimo to jesteśmy podekscytowani.

- Mamy silny zespół i jesteśmy zdrowi. Wierzymy w nasz potencjał.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com