Van Dijk potwierdza rozmowy o kontrakcie

Virgil van Dijk potwierdził, że trwają rozmowy odnośnie jego nowego kontraktu z Liverpoolem, który pozwoli mu zostać jeszcze przez kolejne sezony na Anfield.

Obecna umowa Holendra wygasa 30 czerwca 2025 roku. Richard Hughes rozpoczął negocjacje z agentem stopera odnośnie prolongaty kontraktu. 

- Potwierdzam, że rozmowy trwają i zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości - powiedział Virgil.

- Aktualnie jestem w pełni skoncentrowany na reprezentowaniu barw Liverpoolu. Chcę wychodzić na boisko i wygrywać w każdym meczu. Nie mam pojęcia, co się wydarzy w kolejnych miesiącach. Mogę potwierdzić, iż trwają dyskusje o przedłużeniu mojej umowy i zobaczymy, co konkretnego przyniosą.

33-letni Van Dijk znajduje się w doskonałej dyspozycji w obecnym sezonie. Liverpool w 8 ligowych występach stracił zaledwie 3 bramki, co może zawdzięczać m.in wybornej dyspozycji swego kapitana.

- Czuję się bardzo dobrze pod kątem fizycznym i mentalnym. Cieszę się futbolem.

- Jeśli wydarzy się coś konkretnego odnośnie mojej przyszłości w Liverpoolu, z pewnością media się o tym dowiedzą - uśmiechał się Virgil podczas wywiadu.

- Teraz po prostu koncentruję się na dobrych występach w Liverpoolu, by osiągnąć sukces na boisku w bieżących rozgrywkach.

- Jestem zadowolony ze swojej dyspozycji, ale oczywiście dziennikarze, trenerzy, kibice mają prawo do swoich opinii. 

Liverpool zagra teraz w Lidze Mistrzów w Lipsku, a potem Czerwoni również na wyjeździe zagrają z Arsenalem w Premier League.

Van Dijk wie, że drużynę czeka teraz prawdziwy maraton ciężkich pojedynków, lecz kapitan twierdzi, że drużyna poradzi sobie z tymi wyzwaniami.

- Zdecydowanie będzie to ciężka seria spotkań, zwłaszcza, że będziemy musieli sporo podróżować. Chodzi przede wszystkim o utrzymanie właściwej formy i rytmu. Nie mogę się doczekać tych meczów.

- Właśnie na tym nam należało. Chcesz rywalizować z najlepszymi, toczyć pojedynki na najwyższym poziomie, więc czasem cierpienie jest nieodzownym elementem futbolu. Pragnę zdobyć trofeum w każdych rozgrywkach, w jakich rywalizujemy.

James Pearce