Przedstawienie rywala: RB Lipsk
Przed środowym meczem Ligi Mistrzów z RB Lipsk warto przyjrzeć się rywalowi z Bundesligi.
Na następny pojedynek w europejskich pucharach the Reds zawędrują do Niemiec, by zmierzyć się z drużyną Marco Rose.
By zaczerpnąć wiedzy o drużynie Die Roten Bullen Liverpoolfc.com porozmawiał z Ronanem Murphym, ekspertem od Bundesligi z portalu footballtransfers.com.
Liverpoolfc.com: Czy mógłbyś pokrótce opisać nam początek sezonu w wykonaniu RB Lipsk?
Murphy: Póki co nie zaznali porażki w Bundeslidze. Sezon zaczęli od dwóch wymęczonych zwycięstw nad Bochum i Bayerem Leverkusen. Wyjazdowe zwycięstwo nad Bayerem zakończyło ligową serię bez porażki mistrza Bundesligi, który przeszedł sezon 2023/24 niepokonany. Wydawało się, że Lipsk stanie się głównym rywalem Bayernu Monachium do tytułu w tym sezonie, ale potem w meczach przeciwko Union Berlin i St Pauli zremisowali po 0-0.
Od tego czasu wrzucili wyższy bieg, nie stracili żadnej bramki, a do tego cieszyli się z bramek ofensywnego trio, które tworzą Benjamin Sesko, Lois Openda i Xavi Simons. Obecnie w tabeli prześciga ich tylko niepokonany Bayern, który czuje ich presję.
A jak radzą sobie w Lidze Mistrzów?
Niepokonani w lidze, bez zwycięstwa w Europie. Po dwóch kolejkach tylko Harry Kane miał więcej goli niż Benjamin Sesko, ale jego trzy bramki na niewiele się zdały. Najpierw przegrali 1-2 z Atletico Madryt, a następnie 2-3 z grającym w dziesiątkę Juventusem.
Mając na horyzoncie Inter Mediolan i Aston Villę, Marco Rose będzie zdeterminowany, by coś ugrać w starciach z Liverpoolem i Celtikiem i nie żegnać się z rozgrywkami. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów byłoby dla Lipska katastrofą, szczególnie, że nie ma szans na dalszą grę w Lidze Europy, a Die Roten Bullen w ostatnich pięciu sezonach zawsze grali w fazie play-off LM lub LE.
Jacy są kluczowi zawodnicy Lipska? Na kogo fani Liverpoolu powinni zwrócić szczególną uwagę?
Oczywiście Benjamin Sesko, który po niezbyt udanym Euro 2024 zapewnia Lipskowi bramki w kraju i w Europie w tym sezonie.
Kluczowym zawodnikiem Lipska jest Xavi Simons. 21-letni holenderski napastnik wrócił do Saksonii na drugie wypożyczenie z PSG, pomimo zainteresowania ze strony największych klubów Europy. Choć Lipsk nie ma prawa wykupu, posiadanie niezwykle utalentowanego Simonsa nawet przez krótki czas jest bardzo opłacalne.
Największym letnim nabytkiem Lipska był Antonio Nusa, który został sprowadzony za 21 milionów euro z Club Brugge, ale Red Bull nie chce wywierać zbyt dużej presji na nastolatku. Nie oczekuje się od niego natychmiastowego wkładu w zespół, raczej jest wprowadzany do drużyny.
Jak myślisz, jak są nastroje w Lipsku przed meczem z Liverpoolem?
To będzie, póki co, największy mecz tego sezonu. Wyjazdowe zwycięstwo nad Bayerem było wspaniałym osiągnięciem, ale porażka nie byłaby katastrofą. Z kolei trzy porażki w trzech meczach Ligi Mistrzów oznaczać będą prawdziwe kłopoty w kolejnych spotkaniach.
Oczekiwania nie są zbyt wysokie, biorąc pod uwagę pozycję Liverpoolu jako jednej z najlepszych drużyn w historii Pucharu Europy, ale istnieje przekonanie, że ta młoda drużyna z Lipska może sprawić niespodziankę na Red Bull Arena w środowy wieczór.
Czy możesz przybliżyć nam styl gry preferowany przez Marco Rose'a? Jaką formację zazwyczaj wybiera?
Tradycyjnie kluby Red Bulla grały formacją 4-2-2-2, przekazywaną z trenera na trenera po architekcie Ralfie Rangnicku. Fani Premier League być może pamiętają, jak Ralph Hasenhuttl odnosił pewne sukcesy z tą taktyką w Southampton. Rose stosuje podobną strategię, o ile nie przechodzi na formację 3-4-2-1.
Lipsk zazwyczaj korzysta z szybkich kontrataków i wysokiego pressingu, ale na razie w tej kampanii nie było to aż tak widoczne ze względu na ligowych rywali, którzy grali bardzo nisko i zmuszali Lipsk do bardziej cierpliwej gry. Liverpool da Die Roten Bullen więcej przestrzeni z przodu, z czego skorzysta ich dynamiczne trio Sesko, Openda, Simons.
Na koniec: jaki przewidujesz skład na mecz przeciwko the Reds?
Ustawienie 3-4-2-1 Rose'a przyniosło świetny efekt przeciwko Bayerowi Leverkusen, a po tym, jak 4-4-2 zawiodło w pierwszych dwóch meczach Ligi Mistrzów, menedżer może sięgnąć po nie ponownie przeciwko Liverpoolowi. W weekendowym meczu z Mainz Lipsk znowu ustawił się w formacji 3-4-2-1, co przyniosło im kolejne zwycięstwo, a także czyste konto.
Przewidywany skład RB Lipsk: Gulacsi, Orban, Klostermann, Lukeba, Geertruida, Haidara, Vermeeren, Nusa, Simons, Sesko, Openda.
Komentarze (0)