Dlaczego Klopp nawiązał współpracę z Red Bullem?
Dietrich Mateschitz był najbogatszym człowiekiem Austrii. W 2022 roku słynny przedsiębiorca zachorował na raka trzustki. Wiedząc, że pozostał mu miesiąc życia, zaprosił do swojej willi pod Salzburgem specjalnego gościa. Tym gościem był Jürgen Klopp.
Dwa lata później Klopp został dyrektorem globalnej piłki Red Bulla. Ten ruch zdziwił sporo sympatyków futbolu na całym świecie, lecz po ustaleniu niektórych faktów taka decyzja niemieckiego szkoleniowca jest bardziej zrozumiała.
Przed meczem RB Lipsk z Liverpoolem w Lidze Mistrzów The Athletic przeprowadził wiele rozmów z źródłami mającymi sporo wiedzy na temat przejścia Kloppa do obozu RB.
Sezon 2022/23 nie rozpoczął się dla Kloppa najlepiej. W ciągu ostatnich kilku lat Liverpool wygrał sporo tytułów, lecz w tej edycji rozgrywek było widoczne zmęczenie. Niektórzy piłkarzy byli szczególnie zmęczeni po rozegraniu 63 meczów w ciągu jednego sezonu.
Pięć miesięcy później Jürgen podpisał nowy kontrakt z klubem. Wiele ekspertów uważało, że to będzie ostatnia umowa Niemca z Liverpoolem.
Mateschitz od zawsze był wielkim fanem kariery Kloppa. Od 2005 roku on zainwestował olbrzymie pieniądze w sport, kupując kluby w Niemczech (RB Lipsk), Stanach Zjednoczonych (New York Red Bull), oraz Brazylii (Red Bull Bragantino). Kluczowym klubem Mateschitza był Red Bull Salzburg, który zdominował austriacką piłkę nożną na ponad dekadę.
Kluby w Salzburgu i Lipsku notowały postępy, lecz były znienawidzone przez środowisko kibicowskie. Fani uważają, że Red Bull jest zagrożeniem dla duszy ich ukochanego sportu.
Klopp zawsze miał reputację obrońcy tradycji. W wywiadzie z Marcą w 2017 roku trener odniósł się do tego tematu.
- Kocham tradycje w piłce nożnej. W Niemczech kibice tylko dwóch klubów śpiewają "You Will Never Walk Alone" - to są fani FSV Mainz i Borussii Dortmund.
Kibice BVB byli jednymi z największych przeciwników Red Bulla po awansie Lipska do Bundesligi w 2016 roku.
Klopp jednak nie ukrywał, że imponuje mu projekt Mateschitza. Trener sugerował, że podoba mu się ten system, w którym funkcjonują drużyny z imperium Red Bulla, co powiedział w kontekście sparingu z RB Salzburg.
- Oni zmieniają skład co roku, lecz wciąż są mocnym graczem. To jest interesujące, w jaki sposób oni potrafią zarządzać zespołem.
Po śmierci Mateschitza w październiku 2022 roku, komunikacją Kloppa z Red Bullem zajmował się jego agent, Marc Kosicke. Po drugiej stronie barykady był Oliver Mintzlaff, który świetnie zaprezentował się światu jako osoba związana z Pumą.
Od 2014 roku Mintzlaff wygrał kilka tytułów z Red Bullem. Kosicke i Mintzlaff znali się do wielu lat. Wygląda na to, że ta znajomość pomogła przy zatrudnieniu Pepa Ljindersa na stanowisko pierwszego trenera RB Salzburg.
W książce Honigsteina prezes zarządu The Reds Mike Gordon powiedział, że trenowanie Liverpoolu to nie tylko praca, ale i sposób życia.
- Wiedziałem, że nie potrafimy dłużej ukrywać informacje o odejściu Kloppa. Ludzie musieli się dowiedzieć prawdę.
Klopp spędził lato na Santa Ponsa, hiszpańskiej wyspie Majorca. Razem z żoną Ullą Jürgen cieszył się z wypoczynku i słońca, którego ewidentnie brakowało podczas jego angielskiej przygody. Po odwiedzeniu meczów Euro w Berlinie Klopp pojawił się w Paryżu podczas igrzysk paraolimpijskich. Podczas tego wydarzenia Jürgen wspierał swojego przyjaciela Wojtka Czyża, który uczestniczył w turnieju z badmintona.
We wrześniu Klopp wziął udział w pożegnalnym meczu Kuby Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka, w którym odegrał rolę trenera. Wówczas szkoleniowiec przyznał się, że spełniło się jego marzenie. We wrześniu Jürgen również odwiedził Moguncję, która jest specjalnym miejscem dla niego na piłkarskiej mapie Niemiec.
Decyzja o podjęciu współpracy z Red Bullem rozczarowała sporo ludzi. Podczas kolejnego meczu FSV Mainz przeciwko RB Lipsk kibice wywiesili transparenty o treści: "Czy zapomniałeś o wszystkim, co dla Ciebie zrobiliśmy?". Wśród kolejnych transparentów pojawił się cytat Kloppa: "Lubię ludzi, którzy nie rozczarowują mnie" oraz "Czy jesteś szalony?".
Nie ma żadnych wątpliwości, że Klopp zaryzykował swoją reputacją w Niemczech. Nikt nie wie, jak zareagują kibice, jeżeli kilka lat później trener zostanie selekcjonerem reprezentacji Niemiec.
Ciekawostką pozostaje fakt, że Liverpool wzorcował się na Red Bull Salzburg podczas budowy bazy treningowej. Już wtedy, Jürgen uważał, że Austriacy mają najbardziej nowoczesny centrum szkolenia. Warto również podkreślić, że Klopp wielokrotnie sięgał po zawodników z RB Salzburg (Keita, Minamino, Konate, Szoboszlai, oraz Mane, który przez Southampton grał w RB).
Klopp chciał pozyskiwać piłkarzy z Red Bulla, ponieważ czuł, że ta filozofia była bliska dla niego. Oprócz tego, Klopp zawsze doceniał "człowieka Red Bulla", czyli Ralfa Rangnicka, którego kiedyś nazwał jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym niemieckim trenerem.
Nikt nie spodziewa się, że Klopp pojawi się w środę na Red Bull Arena w Lipsku, kiedy miejscowy RB podejmie Liverpool. O współpracy z Kloppem wypowiedział się obecny trener Lipska, Marco Rose. Jako piłkarz Rose występował w Mainz Kloppa.
- On zawsze wnosił wiele energii w nasz zespół. Mieliśmy sytuacje w Mainz, kiedy czuliśmy się kompletnie bezradni, lecz "Kloppo" dawał nam wiarę w siebie oraz bezwarunkowo wierzył w nasze umiejętności.
- On uczył nas defensywnej piłki, lecz nie zawsze zgadzaliśmy się z takim rozwiązaniem. Dużo rzeczy nauczyłem się dzięki niemu, więc z niecierpliwością czekam na możliwość współpracy z Kloppem.
Podczas konferencji prasowej do tematu Kloppa odniósł się również Szoboszlai.
- To jest inna, nowa praca, jednak jestem cieszę się, że on wraca. To jest duże nazwisko w piłce, więc nikt z nas nie chce o nim zapomnieć. To jest dobra wiadomość dla futbolu.
W Anglii decyzja Kloppa nie spotkała się z tak negatywną reakcją jak w Niemczech. Jednak opinie mogą nagle się zmienić, jeśli Red Bull zwiększy udziały w Leeds United.
W 2017 roku Klopp powiedział, że jest "piłkarskim romantykiem". Jednak jego ostatnie decyzje świadczą o tym, że w piłce nie ma nic świętego.
Simon Hughes
Komentarze (3)
Paradne!!! Tylko dzięki geniuszowi początkującego w menadżerskim fachu Kloppa ten regionalny klubik jest dziś w ogóle kojarzony!!!! Tak swoją drogą a propos czepiania się Trenta i wysyłania go do Realu!!! Tak, niektórzy są WIĘKSI NIŻ KLUB!!!! Klopp jest większy niż Mainz, co udowodnił dalszą karierą, a jak widać wdzięczność kibiców jest krótka!!!! Czas dorosnąć jako kibic, a nie walić te same frazesy od lat licząc, że świat się zatrzyma i będzie odbiciem przeszłości sprzed 20 lat!!!!