Wywiad z kibicem Arsenalu

Liverpool może zadać Arsenalowi potężny cios w wyścigu o tytuł Premier League w ten weekend, ale jak pewni siebie są kibice The Gunners?

The Reds udadzą się na Emirates w niedzielne popołudnie, w jednym z najważniejszych meczów sezonu.

Przegrana Arsenalu 2:0 z Bournemouth w ostatnią sobotę oznacza, że mają coraz większy dystans zarówno do Liverpoolu, jak i Man City, więc presja została zwiększona.

Będzie to jednak największy sprawdzian Arne Slota w roli trenera The Reds, a pozytywny wynik byłby bardzo ważny.

Przed niedzielnym meczem rozmawialiśmy z fanem Arsenalu i wielokrotnie nagradzanym ilustratorem i twórcą książek obrazkowych Matty Longiem, aby omówić ważny mecz w wyścigu o tytuł, „spiski” sędziów i nie tylko.

Jak oceniłbyś dotychczasowy sezon Arsenalu?

Sezon Arsenalu był nieco chaotyczny, z pewnością w porównaniu z kilkoma ostatnimi sezonami.

To powiedziawszy, biorąc pod uwagę okoliczności - kontuzje, zawieszenia i trudne mecze - jest w porządku.

Czy zespół jest tak silny jak zawsze?

Trudno powiedzieć „tak”, gdy w każdym meczu kontuzjowani lub ukarani czerwoną kartką są nasi zawodnicy.

Obecnie jesteśmy bez naszego kapitana, Martina Odegaarda, i zastanawiamy się, kiedy do gry wróci Bukayo Saka.

Jurrien Timber świetnie rozpoczął sezon, ale on również wydaje się być kontuzjowany, podobnie jak Riccardo Calafiori po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów.

Powiedziałbym, że te zakłócenia, wraz z zawieszeniami i trudną listą spotkań, nie pozwoliły nam nabrać rozpędu.

Czy byli jacyś wyróżniający się gracze? Kto zmagał się z problemami?

Nie jest zaskoczeniem, że naszym najlepszym zawodnikiem był Saka, który w siedmiu meczach Premier League, w których wystąpił, zdobył dziewięć bramek.

Wyróżnienie należy się jednak Kaiowi Havertzowi, którego wszechstronna gra wydaje się teraz niezbędna dla tego zespołu.

Martwią mnie nasi rezerwowi napastnicy w osobach Raheema Sterlinga i Gabriela Jesusa, którzy po prostu nie wnieśli wystarczającego wkładu.

Co sądzisz o sytuacji z czerwoną kartką? Czy istnieje „spisek”?

Nie ma spisku, ale próg czerwonych kartek, które otrzymaliśmy w tym sezonie, był niewiarygodnie niski.

Trudno powiedzieć, że to „litera prawa” i że sędzia „nie miał wyboru”, gdy inne podobne przypadki są traktowane mniej surowo i z większym zdrowym rozsądkiem.

Działa to jednak w obie strony, a Arsenal musi być mądrzejszy i nie dawać sędziemu pretekstów, które wydają się cieszyć coraz bardziej w dzisiejszych czasach.

Jak oceniasz początek kampanii w wykonaniu Liverpoolu?

Ogólnie bardzo dobrze, z wyjątkiem wpadki przeciwko drużynie Nottingham Forest, która w tym sezonie może mieć coś do powiedzenia.

Myślę, że fani Liverpoolu powinni być naprawdę zadowoleni, biorąc pod uwagę zmianę menedżera i brak nowych nabytków w lecie.

Co sądzisz o Arne Slot?

Wydaje się, że Slot wszedł i sprawił, że Liverpool gra po swojemu bez większego zamieszania.

Grają z dużą kontrolą i świadomością, a także z zamiarem ataku.

Liverpool radzi sobie tak gładko, jak gładka jest głowa Holendra i jak na razie nie można nic zarzucić menedżerowi.

Jakie są Twoje najlepsze i najgorsze wspomnienia z meczów Arsenal-Liverpool?

Nasza porażka 5-1 na Anfield w sezonie 2013/14 jest prawdopodobnie najbardziej bolesną, jaką pamiętam.

Ale zwycięstwo 4-1 Arsenalu na Emirates przyprawia mnie o gęsią skórkę, a Hector Bellerin, Mesut Ozil, Alexis Sanchez i Olivier Giroud zdobyli wspaniałe bramki.

Gdzie według ciebie odbędą się kluczowe bitwy?

Calafiori utykający w meczu z Szachtarem Donieck oznacza, że na lewej obronie przeciwko Mo Salahowi może wystąpić Ołeksandr Zinczenko, który w tym sezonie praktycznie nie grał.

Może to być nawet 18-letni Myles Lewis-Skelly, ale być może najbardziej prawdopodobny jest Jakub Kiwior, świeżo po jego okropnym błędzie przeciwko Bournemouth!

Jesteśmy również bez Williama Saliby z powodu zawieszenia, więc miejmy nadzieję, że Ben White będzie w stanie zastąpić go na środku obrony.

Co do przodu, martwię się o naszą zdolność do tworzenia i zdobywania szans bez naszych dwóch atakujących filarów Odegaarda i Saki, jeśli obaj wypadną.

Na koniec przedstaw nam swoje przewidywania...

Nie jestem przekonany co do tego meczu.

Mam jednak nadzieję, że możemy pokazać naszą grę pomimo okoliczności, więc powiem Arsenal 1-1 Liverpool.