Slot zadowolony po awansie w Carabao Cup
Arne Slot był usatysfakcjonowany stylem gry, który zapewnił Liverpoolowi awans do 5 rundy Pucharu Ligi.
The Reds pokonali wczoraj na wyjeździe 3:2 Brighton & Hove Albion, zapewniając sobie kwalifikację do ćwierćfinału Carabao Cup.
- Zdecydowanie to był trudny mecz. Przyjeżdżając tutaj masz świadomość wyzwania, które musisz przyjąć na klatę. Są mocnym, stabilnym zespołem, który ugruntował swoją pozycję w Premier League. Analizując całe spotkanie jestem naprawdę zadowolony z tego co zaprezentowaliśmy. Na tym stadionie nikomu nie gra się łatwo, nam udało się wygrać i awansować do kolejnej rundy, co jest rzecz jasna największym pozytywem - powiedział Slot.
- Oczywiście musieliśmy dokonać kilku przemeblowań w składzie. Na boisku pojawili się piłkarze, którzy nie grają ze sobą najczęściej. Pokazali jednak zaangażowanie i dużą ambicję. Dobrze sobie poradzili z rywalem i dali mi zagwozdkę przy ustalaniu składu w kolejnych meczach.
Zapytany o dyspozycję Gakpo odpowiedział: - Jego dobra forma nie jest dla mnie zaskoczeniem. Pokazywał już się ze znakomitej strony w drugiej połowie zeszłego sezonu, kiedy strzelił kilka bramek. To od dawna fantastyczny zawodnik i możemy się cieszyć, że gra dla Liverpoolu.
- Może nie rozpoczyna każdego meczu w wyjściowym składzie, ale jest bardzo ważną częścią naszego zespołu. Rywalizuje z Luise Diazem, a teraz razem pojawili się na boisku od pierwszych minut. Tak to jest w klubie takim jak Liverpool, gdzie z reguły masz dwóch świetnych piłkarzy do gry na danej pozycji. Przyjrzyjcie się chociażby naszym stoperom. Moim zdaniem Joe Gomez zagrał bardzo dobre zawody, podobnie jak Jarell Quansah, który miał po prostu pecha przy jednej ze straconych bramek. Ich gra w duecie naprawdę mi się podobała. Nie mają łatwo, gdyż rywalizują o skład z Ibou i Virgilem.
Slot pochwalił także czeskiego bramkarza Vítězslava Jaroša, który miał okazję debiutu w Liverpoolu w wyjściowym składzie.
- Wykonał kilka bardzo ważnych interwencji. Świetnie spisał się w pierwszej połowie, broniąc w sytuacji 1:1. Wszyscy pamiętają też jego kapitalną obronę strzału głową w drugiej odsłonie. Poza tym wyglądał komfortowo z piłką przy nodze i podjął mnóstwo trafnych decyzji. Wiedział kiedy zagrać do obrońcy, albo kiedy wykonać długie podanie w kierunku napastników. Umiejętności Quansaha i Gomeza przy budowaniu akcji na pewno mu pomogły.
Pytany o świetną dyspozycję na wyjazdach w tym sezonie i co stoi za sukcesem Liverpoolu w tym aspekcie, holenderski trener powiedział: - Myślę, że składa się na to kilka czynników. To rzecz jasna umiejętności piłkarzy, których możemy desygnować do gry. Nasz styl oczywiście również jest ważny. Cieszy mnie dobra forma zespołu na wyjazdach, lecz teraz w sobotę będziemy potrzebować świetnej dyspozycji na Anfield, chcąc zainkasować komplet punktów. Przyjechaliśmy tutaj, mając świadomość, że Brighton jest mocnym rywalem. W weekend będzie podobnie, więc musimy być w najwyższej dyspozycji, jeżeli zamierzamy to powtórzyć - podsumował Arne Slot.
Komentarze (3)