LIV
Liverpool
Premier League
02.11.2024
16:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1552

Opinie prasy po wygranej z Brighton


Liverpool ponownie wystąpi w ćwierćfinale Carabao Cup po ciężko wywalczonym zwycięstwie 3:2 nad Brighton & Hove Albion w środowy wieczór. 

Cody Gakpo strzelił dwa gole, zanim Luis Díaz zdobył swoją bramkę, podczas gdy gospodarze odpowiedzieli trafieniami Simona Adingry i Tariqa Lampteya. 

The Reds zagrają teraz z Southampton w ćwierćfinale, kontynuując walkę o półfinał w rozgrywkach, które wygrali więcej razy niż jakikolwiek inny zespół.

Przedstawiamy opinie brytyjskiej prasy.

- Arne Slot kontynuuje swój triumfalny marsz. Dublet Cody’ego Gakpo pomógł menadżerowi Liverpoolu odnieść siódme zwycięstwo w ośmiu wyjazdowych meczach we wszystkich rozgrywkach, pomimo dużych rotacji składu.

- Slot nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu w angielskiej piłce i słusznie wyróżnił występ czeskiego bramkarza Vitezslava Jaroša, który w swoim debiucie popisał się spektakularną obroną przy stanie 1:0. 

- To była pierwsza poważna przeszkoda dla przeciwnika Slota, Fabiana Hürzelera, odkąd ten pojawił się na brytyjskich boiskach, a Brighton ponownie nie zdołało przejść tej fazy rozgrywek, czego nie osiągnęli od prawie 50 lat. Gospodarze walczyli jednak do końca i odpowiedzieli golami Simona Adingry i Tariqa Lampteya, gdy wydawało się, że Luis Díaz przypieczętował zwycięstwo, ale nie udało im się wyrównać. 

- Slot wyraził swoje obawy w tym tygodniu dotyczące ograniczonych opcji ofensywnych Liverpoolu po wyłączeniu Diogo Joty z gry aż do następnej przerwy na mecze międzynarodowe, przy jednoczesnej absencji Federico Chiesy. Jednak z Gakpo w takiej formie Slot może spać spokojnie, gdyż Holender i kilku innych rezerwowych zawodników udowodniło, że zasługują na grę od początku, gdy Brighton przyjedzie na Anfield w sobotę na mecz Premier League.

Ed Aarons, The Guardian

- Specjalista od Carabao Cup, Cody Gakpo, strzelił dwa gole - w tym spektakularny strzał w górny róg - zanim potencjalni obrońcy tytułu odparli późną walkę Brighton, by awansować do ćwierćfinału. 

- Holenderski gwiazdor zdobył cztery bramki, prowadząc drużynę do zdobycia trofeum w zeszłym sezonie – i dwie w poprzedniej rundzie przeciwko West Hamowi. Po bezbramkowej pierwszej połowie na Amex Stadium, były zawodnik PSV otworzył wynik swoim sensacyjnym trafieniem zaledwie 40 sekund po przerwie. 

- Gakpo dołożył drugą bramkę, a Luis Díaz zdobył trzecią pod koniec meczu, podczas gdy dla gospodarzy trafiali Simon Adingra i Tariq Lamptey w szalonym finale. Arne Slot pozostaje niepokonany w rozgrywkach pucharowych jako trener Liverpoolu, a Brighton nadal nie może przejść czwartej rundy tych rozgrywek od sezonu 1978/79.

The Mirror, Neil McLeman 

Bez względu na to, co mówią krytycy o Carabao Cup, Cody Gakpo zdaje się tego nie słyszeć. Dla Liverpoolu to pewna ulga po trudnym wieczorze w Brighton. 

- Jego dwa gole tutaj, do których dołożył parę w poprzedniej rundzie, zostały zdobyte z taką jakością i siłą, że mogą przekonać Arne Slota do częstszego korzystania z jego usług w bardziej prestiżowych rozgrywkach. 

- Zaledwie dwa ligowe starty w tym sezonie to prawdopodobnie mniej niż Gakpo by sobie życzył, ale być może jego występ w Pucharze Ligi będzie odpowiednią nagrodą. 

- Na południowym wybrzeżu awans przez pewien czas wydawał się wątpliwy, najpierw po bezbramkowej pierwszej połowie, a potem, gdy po dwóch golach Gakpo było już 2:0. Zamiast łatwej wygranej przed sobotnim meczem rewanżowym w lidze, ostatnie 10 minut zamieniło się w chaotyczną końcówkę po golu Simona Adingry.

Riath Al-Samarrai, Daily Mail

- Brak napastnika? Nie ma problemu. Niezależnie od pytania, Arne Slot wciąż znajduje odpowiedzi podczas swoich początkowych dni w Liverpoolu.

- Przy kontuzjach Diogo Joty i Federico Chiesy oraz ostrożnym podejściu do przeciążania Darwina Núñeza, trener Liverpoolu rozważał brak opcji ofensywnych przed starciem z Brighton w Pucharze Ligi. 

- Rozwiązaniem okazało się granie bez nominalnej dziewiątki, ustawiając Liverpool w środku pola w tak zwanym ‘box midfield’, co było widoczne podczas przedsezonowych przygotowań, choć nikt nie spodziewał się, że będzie to użyte w meczu o stawkę. 

- Po dość niemrawej pierwszej połowie w ataku trudno było oczekiwać czegoś innego, ale Liverpool był pewny w posiadaniu piłki, choć niemal bez zębów w ofensywie. Wszystko zmieniło się w niecałe 30 sekund po przerwie, kiedy Cody Gakpo, jak to staje się jego znakiem rozpoznawczym, ściął z prawego skrzydła i uderzył fenomenalnie w dalszy róg obok bramkarza Brighton, Jasona Steele.

Ian Doyle, Liverpool Echo

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Van Dijk nie zostanie ekspertem sportowym  (0)
31.10.2024 18:32, Tomasi, liverpool.com
Slot powalczy o miano 'menadżera miesiąca'  (3)
31.10.2024 13:09, AirCanada, liverpoolfc.com
Jaroš: Jestem przeszczęśliwy  (5)
31.10.2024 11:23, AirCanada, liverpoolfc.com
Rezerwy przegrywają 3:4 z Herthą  (0)
31.10.2024 11:03, AirCanada, liverpoolfc.com
Hürzeler: Liverpool był bezwzględny  (0)
31.10.2024 10:24, AirCanada, Sky Sports
Slot zadowolony po awansie w Carabao Cup  (3)
31.10.2024 10:12, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu  (0)
31.10.2024 09:56, Piotrek, liverpoolfc.com