Slot o kontuzji Ibrahima Konaté
Arne Slot czeka na szczegółowe informacje dotyczące tego, jak poważna jest kontuzja, która zmusiła Ibrahima Konaté do zejścia z boiska po pierwszej połowie sobotniego zwycięskiego meczu Liverpoolu przeciwko Brighton
Środkowy obrońca nie był w stanie po pierwszej połowie kontynuować gry z powodu urazu, dlatego zastąpił go w drugiej połowie Joe Gomez. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną the Reds z wynikiem 2:1.
Sztab medyczny klubu będzie przeprowadzał teraz dalsze badania stanu zdrowia Konaté, aby ustalić, czy czeka go przerwa od gry.
Slot zapytany o kontuzję piłkarza podczas swojej pomeczowej konferencji prasowej powiedział:
- Na ten moment nie wiemy. Czuł duży ból, ale nie był jeszcze w szpitalu i może nawet nie będzie to konieczne, nie wiem.
- Zawsze trudno jest ocenić kontuzję w pierwszej godzinie czy też pierwszych 10 minutach po jej wystąpieniu. Miejmy nadzieję, że będzie mógł do nas jak najszybciej dołączyć, bo do tej pory miał duży wpływ na nasz sezon.
- Ale Joe zasłużył na zaufanie, którym go dzisiaj obdarzyłem, ponieważ zagrał świetnie w drugiej połowie spotkania.
Kiedy Konaté nie był w stanie kontynuować gry, Slot postawił na Gomeza, który dołączył w obronie do Virgila van Dijka – i był pełen uznania dla jego występu, gdy bramki Cody’ego Gakpo i Mohameda Salaha zapewniły drużynie zwycięstwo i awans Liverpoolu na szczyt tabeli Premier League.
Trener the Reds dodał:
- To nie tylko pierwsza połowa była rozczarowaniem, ale także fakt, że [Konaté] musiał zejść z boiska, ponieważ grał dla nas naprawdę świetnie przez cały sezon.
- Dobrą stroną tej sytuacji jest to, że na tej pozycji mam też dwie inne, bardzo dobre opcje, czyli Jarella Quansaha i Joe Gomeza.
- W Brighton ściągnąłem Jarella pięć minut przed końcem meczu, ponieważ przez 20 minut już się rozciągał i widziałem, że był zmęczony, co nie jest dziwne, ponieważ nie grał zbyt dużo.
- Zostało jeszcze 45 minut, więc uznałem, że muszę wprowadzić kogoś w lepszej formie niż Jarell był w trakcie tygodnia.
Komentarze (0)