Van Dijk: Każdy wnosi swój wkład w obecne wyniki
Virgil van Dijk chce, aby Liverpool wkroczył w przerwę reprezentacyjną, zdobywając "hat-tricka" zwycięstw na Anfield, ale wie, że Aston Villa stanowi poważne spore wyzwanie na drodze do tego celu.
The Reds pokonali Brighton & Hove Albion i Bayer Leverkusen w zeszłym tygodniu, zapewniając sobie czołowe miejsca w tabeli Premier League i Ligi Mistrzów.
Na ich drodze stoi teraz Villa, która pomimo niedawnych porażek z Tottenhamem Hotspur i Club Brugge, będzie kolejnym poważnym wyzwaniem dla ambitnej drużyny Arne Slota.
- Po dwóch ważnych zwycięstwach na Anfield z rzędu chcielibyśmy, aby ten weekend dopełnił swego rodzaju hat-tricka - pisze Van Dijk w programie meczowym.
- Nasze zwycięstwo w Premier League nad Brighton & Hove Albion w zeszły weekend było ważne, ponieważ drużyna pokazała swój charakter i jakość, odwracając wynik po trudnej pierwszej połowie. Dodajmy do tego świetny występ przeciwko Bayerowi Leverkusen w Lidze Mistrzów we wtorek wieczorem.
- Kiedy gramy tak, jak graliśmy przeciwko obecnym mistrzom Niemiec, drużynie, która w ciągu ostatnich 12 miesięcy była jedną z najlepszych w Europie, możemy wyłącznie nabrać pewności siebie.
- W szczególności druga połowa, była naprawdę imponująca. Podobnie jak w przypadku starcia z Brighton, mieliśmy za sobą ciężką przeprawę w pierwszy trzech kwadransach, ale po przerwie podkręciliśmy tempo i zdobyliśmy cztery gole, zachowując czyste konto.
- Luis Díaz - co zrozumiałe - znalazł się na pierwszych stronach gazet dzięki swojemu hat-trickowi, ale moim zdaniem zaprezentował się dokładnie tak dobrze, jak robi to od początku sezonu. Wszyscy wiemy, że jest doskonałym graczem, jest w dobrej formie i jestem pewien, że w najbliższym czasie nadal będzie dla nas niezwykle istotny.
- Nie on jeden. Kluczowe dla naszego udanego początku sezonu jest to, jak wielu zawodników wnosi swój wkład, niezależnie od tego, czy zostali wybrani do pierwszej jedenastki, czy weszli z ławki rezerwowych. Szeroka kadra jest bardzo ważna, jeśli chcesz walczyć o duże trofea, a w tej chwili nasz trener ma wiele opcji do wyboru, co działa wyłącznie na naszą korzyść.
- Zarówno przeciwko Brighton, jak i Leverkusen atmosfera na Anfield była doskonała i odegrała swoją rolę w naszych zwycięstwach. Nie mogę się doczekać kolejnego takiego wieczoru, kiedy przyjedzie do nas Aston Villa.
- Trudno nie być pod wrażeniem tego, co Villa osiągnęła pod wodzą Unaia Emery'ego w ciągu ostatnich kilku sezonów. Są jedną z najsilniejszych drużyn w Premier League i mieli naprawdę dobry początek w Lidze Mistrzów. Ich organizacja gry w połączeniu z indywidualną jakością sprawia, że są naprawdę trudnym przeciwnikiem dla każdego.
- Musimy być w najlepszej możliwej dyspozycji, żeby ich pokonać. Wiedzieliśmy, że terminarz będzie naprawdę trudny, a przed nami kolejny równie ciężkie wyzwania. Jeśli uda nam się wkroczyć w ostatnią przerwę reprezentacyjną w tym roku z kolejnymi trzema punktami, będziemy niezmiernie usatysfakcjonowani.
- To właśnie będzie nasz cel na dzisiejszy wieczór. Mamy nadzieję, że po raz trzeci z rzędu damy wam mnóstwo powodów do radości.
- Dzisiejszy mecz odbywa się przed Niedzielą Pamięci, co oznacza, że będziemy mieli możliwość, by oddać hołd wszystkim tym, którzy stracili życie.
- Jak zawsze, staniemy razem jako klub, u boku Aston Villi i wszystkich innych klubów Premier League, które wezmą udział w tym upamiętnieniu.
- Jestem również świadomy, że dzisiaj na Anfield będą osoby, które odczuwają skutki straty, którą będziemy upamiętniać. Chciałbym, abyście wiedzieli, że o was myślimy.
Komentarze (0)