Aldridge: To może być koniec Coote'a

Były napastnik Liverpoolu John Aldridge wypowiedział się na temat owianego złą sławą nagrania Davida Coote'a i uważa, że ​​kariera sędziego powinna się zakończyć, jeżeli zgodnie z przewidywaniami okaże się ono prawdziwe.

Coote w poniedziałek został zawieszony przez PGMOL w oczekiwaniu na pełne dochodzenie i miał przyznać, że nagranie jest prawdziwe, mimo zaskakujących, internetowych sugestii, że mogło ono zostać wygenerowane przez sztuczną inteligencję.

Na nagraniu, które najprawdopodobniej powstało w erze pandemii koronawirusa nazywa on Jürgena Kloppa „niemiecką p***ą", a występ Liverpoolu określa jako „g******y”.

Jeszcze w sobotę Coote był sędzią głównym podczas potyczki The Reds z Aston Villą i był przez niektórych krytykowany za swoją postawę w tym spotkaniu. 

Aldridge odniósł się do zdarzenia, jakie miało miejsce w trakcie akcji prowadzącej do pierwszego gola Liverpoolu, kiedy Mohamed Salah został sfaulowany przez Leona Baileya, zanim Darwin Núñez minął bramkarza i strzelił gola.

Coote nie ukarał Baileya, nie widząc w tej sytuacji faulu, w co ciężko było uwierzyć Aldridge'owi.

- Jeszcze przed pojawieniem się tego szokującego nagrania, istniały wątpliwości co do niektórych decyzji Coote'a w wygranym przez Liverpool meczu z Aston Villą - pisał na łamach Liverpool Echo. 

- Każdy inny sędzia postąpiłby inaczej. Jeśli on jako arbiter główny podejmuje takie decyzje, wątpliwe jest, czy nadaje się do sędziowania w Premier League.

- Każdy inny sędzia stwierdziłby, że to faul i że zasługuje na żółtą kartkę lub wyrzucenie z boiska. Twierdzenie, że nie było tam przewinienia, jest absurdalne. Każdy na świecie widział, że faul był ewidentny. 

- Jeśli cała ta sytuacja okaże się prawdą, moim zdaniem nie ma on więcej prawa sędziować. Nie ma szans. Jego autorytet i neutralność zostałyby poważnie nadszarpnięte.