Liverpool nie rezygnuje z Zubimendiego
Fiasko transferu pomocnika Realu Sociedad podczas letniego okienka transferowego wywołało frustrację wielu kibiców The Reds, zwłaszcza że potrzeba wzmocnienia na pozycji defensywnego pomocnika wydawała się przed sezonem oczywista. Zubimendi jednak postanowił pozostać w Sociedad, a w międzyczasie forma Ryana Gravenbercha w duecie z Alexisem Mac Allisterem znacząco zmniejszyła potrzebę natychmiastowego wzmocnienia środka pola.
W rozmowie z This Is Anfield David Lynch wyraził przekonanie, że Liverpool nadal nie wahałby się, gdyby pojawiła się szansa na sprowadzenie Zubimendiego.
- Kluczowe pytanie dotyczące Zubimendiego nie brzmi, czy Liverpool go chce, bo odpowiedź na to pytanie jest jasna - podkreśla Lynch.
- Nic nie zmieniło się od lata. Zubimendi to zawodnik, którego klub zidentyfikował jako idealnie pasującego do stylu gry zespołu.
- Profil zawodnika, którego obecnie poszukuje Liverpool, nie ulega zmianie, jednak w przeszłości wymagania wobec defensywnego pomocnika były inne - dodaje Lynch.
- Wiele wcześniejszych analiz i poszukiwań dotyczących zawodników na pozycji numer sześć po zmianie trenera musiało zostać zrewidowanych.
- Liverpool rozglądał się tego lata za innym typem pomocnika - bardziej regulującym tempo gry, takim jak Zubimendi, niż typowo fizycznym zawodnikiem jak Romeo Lavia, Moisés Caicedo czy choćby Aurélien Tchouaméni.
- The Reds nadal poszukują kreatywnego rozgrywającego w stylu Zubimendiego. I choć nie ma żadnych powodów, by sądzić, że Liverpool zmienił o zdanie o hiszpańskim pomocniku, kluczową kwestią jest to, czy sam zawodnik zmienił swoje nastawienie od lata. Kolejną zagadką jest to, czy Real Sociedad zmienił swoje podejście i nadal zamierza go zatrzymać do końca sezonu - mówi Lynch.
- Nie ma żadnych sygnałów ze strony zawodnika, że jest gotowy na transfer już teraz, ale możliwe, że sytuacja zmieni się latem.
- Wiemy, jak Liverpool podchodzi do transferów. W klubie mogą przyjrzeć się całej sytuacji i uznać: "Jeśli możemy mieć pewność, że uda się go pozyskać latem, to poczekamy". Jak wspomniałem, nie ma na razie oznak, że Zubimendi rozważa przeprowadzkę już w styczniu, ale gdyby Liverpool dostał zielone światło, bez wątpienia ponownie postara się o jego transfer.
Czy Zubimendi to idealna "szóstka" dla Liverpoolu?
Jak wspomniał Lynch, Liverpool bardziej preferuje głęboko cofniętego pomocnika potrafiącego regulować tempo gry niż typowo defensywnego przerywacza akcji. W takiej roli Zubimendi wydaje się idealny.
Zwycięzca Euro 2024 mógłby zapewnić bardziej naturalną ochronę w defensywie niż Ryan Gravenberch i Alexis Mac Allister, którzy choć są świetni na swój sposób, z natury są nastawieni bardziej ofensywnie. Zubimendi przypomina bardziej zawodnika w stylu zdobywcy Złotej Piłki z Manchesteru City, Rodriego, a selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Luis de la Fuente, określił go nawet "drugim najlepszym zawodnikiem na tej pozycji na świecie" zaraz za jego rodakiem.
To podkreśla, jakiej klasy piłkarzem zainteresowany jest Liverpool. Taki transfer - niezależnie od tego, czy zostanie przeprowadzony w styczniu, czy po sezonie - mógłby zapewnić zespołowi większą równowagę i uczynić go jeszcze groźniejszym.
Według ostatnich doniesień Zubimendi wzbudza również zainteresowanie Manchesteru City i Arsenalu, co może rodzić pewne obawy. Liverpool ma jednak nadzieję, że piłkarz dostrzeże potencjał, jaki dla jego rozwoju stanowi gra na Anfield i praca pod okiem Arne Slota.
Komentarze (4)