Liverpool podejmuje krok w sprawie Man City
Liverpool jest jednym z pieciu klubów Premier League, które złożyły zawiadomienia prawne, które umożliwią im ubieganie się o odszkodowanie, jeśli Manchester City zostanie uznany za winnego poważnych naruszeń w sporze prawnym z Premier League.
W styczniu City zostało obciążone 115 zarzutami ze strony Premier League dotyczącymi nieprawidłowościami finansowymi w okresie około 10 lat. City zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom, a sprawa jest obecnie rozpatrywana przez niezależną komisję, która wyda swój werdykt na początku przyszłego roku.
W środę The Times ujawnił, że The Reds, Arsenal, Chelsea, Manchester United i Tottenham Hotspur złożyli zawiadomienia prawne po tym, jak kluby dowiedziały się o sporze prawnym, który oznacza, że mogą nie mieć możliwości ubiegania się o odszkodowanie ze względu na długi czas, jaki upłynął od ujawnienia domniemanych naruszeń ze strony Manchesteru City.
Jak dowiedziało się Liverpool Echo, w wyniku rozmów ze swoją kancelarią prawną, Liverpool otrzymał poradę, aby chronić swoje stanowisko w kwestii odszkodowań na wypadek, gdyby City zostało surowo ukarane w wyniku ustaleń niezależnej komisji.
Prawnicy czterech klubów poinformowali je, że od 5 listopada 2018 r., czyli daty, w której niemiecka strona internetowa Der Spiegel po raz pierwszy opublikowała dokumenty Football Leaks, może upłynąć sześcioletni okres przedawnienia.
Po tych oskarżeniach Manchester City stanął przed sądową batalią z UEFA, w której początkowo otrzymał dwuletni zakaz uczestnictwa w europejskich rozgrywkach, zanim decyzja ta została uchylona przez Sąd Arbitrażowy ds. Sportu. Istotną częścią skutecznej obrony Manchester City w tej sprawie było stwierdzenie, że domniemane naruszenia przepisów finansowych uległy przedawnieniu.
W przypadku uznania winy City, kluby mogą domagać się odszkodowania za np. utratę dochodów z premii za zasługi lub utratę szans na lukratywne kwalifikacje do Ligi Mistrzów.
Wszelkie takie próby uzyskania odszkodowania nie byłyby podejmowane za pośrednictwem sądów, ponieważ nie mają one prawa pozywać się nawzajem w ramach tego procesu. Zamiast tego odbywałoby się to poprzez arbitraż zgodnie z „Sekcją X” Premier League.
Komentarze (1)