Jak radzą sobie wypożyczeni The Reds?
Arne Slot uznał, że praca z małą drużyną jest dla niego wygodna. Co w takim razie z wypożyczonymi graczami Liverpoolu?
Podczas letniego okienka kluby w Europie podjęły decyzję o wypożyczeniu wielu zawodników - Liverpool również zdecydował się na takie ruchy. Po trzech miesiącach nieobecności na Anfield, warto przyjrzeć się, jak radzi sobie każdy zawodnik.
Stefan Bajcetic - Red Bull Salzburg
Bajcetic potrzebował wypożyczenia bardziej niż jakikolwiek inny zawodnik Liverpoolu. Trapiony przez kontuzje i „bóle związane z dorastaniem” w ciągu ostatnich dwóch lat, Hiszpan grający w barawh Livepool miał na sezon 2024-25 miał prosty cel: grać jak najwięcej i udowodnić swoją wartość.
Przeprowadzka do Salzburga miała sens. Menedżer Pep Lijnders, pracował z nim jako asystent Jürgena Kloppa i rozumiał sytuację pomocnika. Dlatego też słaby start Salzburga nie jest aż tak wielkim zmartwieniem, ponieważ 20-latek dostaje regularne minuty, których potrzebuje, aby się odbudować.
Liverpool prosi o regularne informacje zwrotne na temat jego rozwoju i cotygodniowe wytyczne dotyczące zarządzania obciążeniem treningowym. Zgoda na pozostanie na cały sezon zapewniła bezpieczeństwo Bajceticowi, pomocnikowi reprezentacji Hiszpanii do lat 21, a druga połowa kampanii może przypomnieć Liverpoolowi o jego zaletach. Wystąpił 11 razy we wszystkich rozgrywkach, w tym w trzech meczach Ligi Mistrzów.
Ben Doak - Middlesbrough
Mając przed sobą w hierarchi pięciu napastników - pod koniec letniego okna transferowego przyszedł Chiesa, przez co jest ich już sześciu - Doak potrzebował regularnych występów po roku pełnym zakłóceń spowodowanych kontuzją.
Jego opcje zostały dokładnie przeanalizowane i zdecydowano, że Middlesbrough pod wodzą Michaela Carricka będzie dobrym wyborem dla 19-letniego skrzydłowego i wygląda to na mądry ruch.
Zanotował jedną bramkę i trzy asysty, ale ciągłe zagrożenie ofensywne sprawiły, że stał się wielkim hitem. Doak, który częściej występuje w Szkocji i zaprezentował się znakomicie w niedawnym zwycięstwie nad Chorwacją, jest w pierwszej dziesiątce graczy Championship pod względem wykonanych dryblingów i buduje swoje ciało, aby sprostać wymaganiom rygorystycznej kampanii. Debata „zatrzymać czy sprzedać” trwa.
Kaide Gordon - Norwich City
20-latek spędził na boisku bardzo małą liczbę minut w barwach Norwich, ale jest za wcześnie, aby ocenić, czy jego wypożyczenie okaże się sukcesem.
Podobnie jak niektórzy z jego kolegów z Liverpoolu grających na wypożyczeniu, Gordon, który jest najmłodszym strzelcem gola w Pucharze Anglii w historii klubu, jest zdeterminowany, aby nadrobić stracony czas po kontuzjach.
W swoich siedmiu występach (sześć jako zmiennik) miał problemy z wywarciem wpływu na mecz i wygląda na lekkiego w porównaniu z obrońcami drużyny przeciwnej.
Nathaniel Phillips - Derby County
Nie po raz pierwszy Phillips musiał wykazać się cierpliwością. Phillips, który ma 27 lat, potrzebuje stałego domu, ponieważ zagrał zaledwie 106 razy w swojej zawodowej karierze klubowej, głównie na wypożyczeniach do Stuttgartu, Bournemouth, Celticu i Cardiff City.
Był obiektem zainteresowania tureckiego Trabzonsporu latem, ale przed końcem okresu transferowego odszedł na kolejne wypożyczenie.
Pomimo rozpoczęcia dwóch ostatnich meczów od pierwszej minuty i dobrej gry stoi przed wyzwaniem utrzymania swojego miejsca w składzie, ponieważ środkowy obrońca Eiran Cashin wraca po zawieszeniu w ten weekend i jest preferowanym przez trenera wyborem. Kontrakt Phillipsa na Anfield wygasa pod koniec sezonu, więc na horyzoncie może pojawić się transfer.
Owen Beck - Blackburn Rovers
Bycie ugryzionym przez Milutina Osmajicia z Preston North End prawdopodobnie nie było na karcie bingo Becka, gdy dołączył do Blackburn na sezonowe wypożyczenie w sierpniu.
W ostatnich minutach derbowego meczu Blackburn z Preston, reprezentant Czarnogóry wbił zęby w szyję Becka podczas bójki po tym, jak wypożyczony z Liverpoolu zawodnik otrzymał czerwoną kartkę za niefortunne kopnięcie Duane'a Holmesa.
Po tym Beck był jeszcze bardziej sfrustrowany, ponieważ miał opuścić kolejne trzy mecze z powodu zawieszenia. Obrońca zawsze był wytrwały i agresywny, ale incydent był dla niego nauczką.
Było to jednak rzadkie odstępstwo od normy dla Becka, który pokazał w swoim debiucie w meczu przeciwko Burnley, zaciekłym rywalu Blackburn, że potrafi poradzić sobie w Championship w jej najbardziej gorączkowym okresie. Nie rozegrał żadnego meczu na poziomie seniorskim od 2 marca, ale powstrzymał niebezpiecznego Lukę Koleosho.
Beckowi podoba się praca pod okiem menedżera Johna Eustace'a, który wysoko ceni bocznego obrońcę. Imponował w defensywie i pokazał swoją jakość w ataku, a jego podejmowanie decyzji i komunikacja na boisku uległy poprawie.
Jego głównym rywalem jest Harry Pickering, który doznał kontuzji, ale forma Becka sprawiła, że po powrocie po trzech meczach zawieszenia od razu wrócił do drużyny, a Pickering usiadł na ławce rezerwowych.
Beck doznał drobnego urazu pleców w meczu z Sheffield United, co wykluczyło go z dwóch ostatnich meczów przed przerwą na mecze reprezentacji i uniemożliwiło mu dołączenie do kadry Walii. Miejmy nadzieję, że wróci, gdy wrócą rozgrywki krajowe. Jeśli Beck nadal będzie imponował, dostanie zapewne szansę w okresie przygotowawczym.
Lewis Koumas - Stoke City
Niecały miesiąc po dołączeniu do Stoke, Koumas zmagał się ze zmianą menedżera po tym, jak Narcis Pelach zastąpił zwolnionego Stevena Schumachera.
Wszelkie obawy, że zmiana mogła zepchnąć go na margines, okazały się bezpodstawne. 19-letni Koumas szybko stał się ulubieńcem fanów i przystosował się do bardziej opartego na posiadaniu piłki podejścia Pelacha, występując 18 razy we wszystkich rozgrywkach.
Koumas udowodnił swój talent podczas kryzysu kontuzji w Liverpoolu w zeszłym sezonie: był niewykorzystanym rezerwowym w finale Carabao Cup zanim strzelił gola w swoim jedynym meczu w pierwszym składzie, zwycięstwie 3-0 w Pucharze Anglii nad Southampton. Był częścią przedsezonowej kadry Liverpoolu na tournee po Stanach Zjednoczonych.
Istniało duże zainteresowanie wypożyczeniem go, ale Stoke się wyróżniało. Dyrektor sportowy Jonathan Walters, który obserwował Koumasa, przedstawił imponującą ofertę.
Jego sensacyjny gol przeciwko Bristol City - jego trzeci w tym sezonie - trafił na pierwsze strony gazet, ale to jego wszechstronna gra zachwyciła sztab szkoleniowy Stoke. Popracowano nad jego wracaniem do obrony i zaimponował starszym graczom Stoke, którzy wzięli go pod swoje skrzydła.
Koumas, który podpisał nowy długoterminowy kontrakt przed sfinalizowaniem transferu, jest jednym z grupy graczy, którzy zostają w Stoke w piątkowy wieczór przed meczami i chodzą razem na kolację.
Calum Scanlon - Millwall
Lewy obrońca wraca do formy w Liverpoolu po kontuzji pleców.
Scanlon, który w zeszłym sezonie dwukrotnie wystąpił w pierwszej drużynie w meczach Ligi Europy, nabierał rozpędu. Po debiucie w reprezentacji Anglii U-20 we wrześniu i wejściu z ławki rezerwowych w drugim meczu w Millwall, poczuł ból i nie mógł kontynuować gry.
Scanlon powinien trenować w ciągu kilku najbliższych tygodni i może wrócić do gry przed Nowym Rokiem, jeśli jego rekonwalescencja pójdzie zgodnie z planem.
Calvin Ramsay - Wigan
Pozytywną stroną Ramsaya jest to, że w tym sezonie wystąpił w pierwszej drużynie ligowej częściej niż na poprzednich wypożyczeniach do Bolton Wanderers i Preston North End.
Wadą jest to, że nie gra regularnie w wyjściowej jedenstace, a także nie jest najlepszym zawodnikiem. Ramsay nie rozegrał jeszcze pełnych 90 minut dla Wigan Athletic, ale w ostatnich tygodniach zaczął pojawiać się częściej.
Istnieje przekonanie, że jeśli zacznie znajdować rytm i dynamikę, może zacząć osiągnąć swój potencjał.
Luke Chambers - Wigan
Wszystko szło tak dobrze Chambersowi w Wigan, gdzie rozpoczął pierwsze 10 meczów w League One i był w świetnej formie.
20-latek, który spędził drugą połowę poprzedniego sezonu grając dla drużyny Shauna Maloneya, poprosił o powrót tego lata, pomimo planów Liverpoolu, aby wysłać go do Championship.
Kontuzja pleców, której doznał na początku października, wykluczyła go z gry od tego czasu i teraz jest w Liverpoolu, kontynuując rehabilitację i rekonwalescencję.
W rozmowie z Latics TV w zeszłym miesiącu Maloney powiedział:
- To cios dla niego i cios dla nas. Grał dla nas i prawdopodobnie był jednym z naszych najlepszych zawodników.
Luca Stephenson — Dundee United
Dundee United zajmujące czwarte miejsce w Scottish Premiership może nie być tak głośne jak niezwykły początek Aberdeen, ale dla klubu, który awansował, staje się to całkiem ciekawą opowieścią.
W centrum uwagi jest Stephenson, przekwalifikowany skrzydłowy, który powrócił do pomocy.
21-latek strzelił gola we wszystkich trzech zwycięstwach Dundee United na własnym boisku w tym sezonie, a po przejściu do Liverpoolu z Sunderlandu za 500 000 funtów sześć lat temu, niedawno przypomniało mu się porównanie do Jordana Hendersona.
- Jordan Henderson; to była moje przezwisko w tamtych czasach - powiedział Stephenson w wywiadzie dla The Courier.
- Mam nadzieję, że nadal będę w stanie sprostać temu wyzwaniu!
Marcelo Pitaluga - Livingston
Drużyny w lidze szkockiej niechętnie zmieniają zwycięską drużynę, co oznacza, że bramkarz Pitaluga został desygnowany do gry w rozgrywkach pucharowych. Livingston zajmuje drugie miejsce w drugiej lidze w Szkocji i przegrał tylko jeden mecz w całym sezonie, więc Jamie Prior pozostaje numerem 1.
W rozmowie z Liverpool.com w weekend Pitaluga powiedział:
- Napędzamy się nawzajem i to naprawdę dobra grupa. Chcesz grać w każdym meczu. Właśnie na to pracuję. W moim wieku potrzebujesz meczów.
Rhys Williams - Morecambe
Wyzwanie na wypożyczeniu w Morecambe było zaskakująco orzeźwiające dla 23-latka. Rozegrał 15 meczów we wszystkich rozgrywkach, notując jedną z najbardziej regularnych serii w swojej krótkiej, ale pełnej wydarzeń karierze.
Kontuzje były uciążliwe odkąd zasmakował środowiska pierwszej drużyny Liverpoolu w kampanii 2020-21, ale pragnienie gry na szczycie wciąż płonie.
- Chcę wrócić tam, gdzie byłem - powiedział niedawno The Athletic i bez wątpienia awansuje ponownie, jeśli utrzyma formę.
Powroty z wypożyczeń
Wypożyczenie bramkarza Fabiana Mrozka do Brommapojkarna w Szwecji dobiegło końca.
Gregg Evans
Andy Jones
Komentarze (0)