Podpisanie nowej umowy z Salahem to konieczność

W ostatnich latach stało się to już utartym, piłkarskim powiedzeniem przy omawianiu jakichkolwiek danych - nie można odnieść się do żadnej statystyki ataku bez rozpoczęcia zdania: „Tylko Mohamed Salah…”

Egipcjanin jest rewelacją od czasu podpisania kontraktu z Liverpoolem w 2017 roku, zarówno strzelając bramki, jak i kreując sytuacje dla pozostałych zawodników, które doprowadziły The Reds na sam szczyt w kraju i za granicą.

I nadal to robi. Na początku tego miesiąca trafił do siatki w wygranym 2:1 meczu Liverpoolu z Brighton, zdobywając 164. gola w Premier League, co pozwoliło mu wyprzedzić byłego bohatera The Kop Robbiego Fowlera i awansować na ósme miejsce w klasyfikacji wszech czasów.

Następnie, dzięki asyście i 165. golowi w meczu z Aston Villą (2:0), Salah został pierwszym piłkarzem w pięciu najlepszych ligach Europy w tym sezonie, który osiągnął dwucyfrową liczbę bramek (10) i asyst (10) we wszystkich rozgrywkach, robiąc to w zaledwie 17 występach.

Kolejnego dnia do tych osiągnięć dołączył rodak Egipcjanina i gwiazda Eintrachtu Frankfurt Omar Marmoush, co było okazją do kolejnego podkreślenia wyjątkowości naszego zawodnika: „Tylko Mohamed Salah ma dwucyfrową liczbę bramek i asyst we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie”.

Liverpool rozpoczął życie po Jürgenie Kloppie jak w bajce: Arne Slot wygrał dziewięć z pierwszych 11 meczów w Premier League, awansował do ćwierćfinału Pucharu Ligi Angielskiej i zajmuje pierwsze miejsce w inauguracyjnej fazie ligowej Ligi Mistrzów jako jedyny zespół z czterema zwycięstwami i kompletem punktów.

Nie powinno dziwić, że Salah był jedną z kluczowych postaci, które doprowadziły do sytuacji, w którym The Reds mają pięć punktów przewagi na szczycie Premier League po zwycięstwie nad Villą. Superkomputer Opta uważa ich teraz za faworytów do zdobycia tytułu. Tylko w sezonie 2019-20 – kiedy wygrali ligę – Liverpool zgromadził więcej punktów po 11 meczach Premier League.

W spotkaniu z drużyną Unaia Emery'ego asysta Egipcjanina przy otwierającym golu Núñeza nie była zamierzona - próbował sam zakończyć akcję, zanim został sprowadzony na ziemię przez Leona Baileya. Darwin dobiegł do piłki i trafił do siatki, ale to świadomość Salaha, aby przyspieszyć w głąb boiska podczas kontrataku po rzucie rożnym Villi, wprawiła całą machinę w ruch.

Gol w tym samym meczu, który przypieczętował zwycięstwo był typowy dla Salaha. Po przechwyceniu piłki od Diego Carlosa na linii środkowej, pobiegł w kierunku bramki i strzelił tuż obok Emiliano Martíneza – to już 35 raz (!), kiedy Egipcjanin zdobywa bramkę i asystę w tym samym meczu Premier League. Brakuje mu jeszcze jednego takiego występu, aby dogonić Wayne'a Rooneya, który dokonał tego najwięcej razy w historii rozgrywek.

To był kolejny, niesamowity występ 32-latka, po tym jak jego dwie asysty we wtorkowy wieczór pomogły Liverpoolowi pokonać mistrzów Niemiec Bayer Leverkusen 4-0 w Lidze Mistrzów.

Jego osiągnięcie dwucyfrowej liczby bramek i asyst w zaledwie 17 występach czyni je najszybszym, jakie ktokolwiek dokonał tego dla Liverpoolu w ciągu ostatnich 40 sezonów. Luis Suarez jest następny w kolejności - potrzebował 23 występów (2013-14).

Aby nieco odwrócić wcześniej wspomniany trend „tylko Mo Salah”, to Harry Kane (24), Marmoush (24) i Robert Lewandowski (21) mają więcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej niż nasza „11” we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie wśród zawodników z pięciu najlepszych lig.

To czwarty sezon z rzędu, w którym skrzydłowy Liverpoolu osiągnął dwucyfrową liczbę bramek i asyst, a obecny sezon jest najlepszym, patrząc na liczbę minut (1347) potrzebną do ich osiągnięcia. Salah notuje średnio jedną bramkę lub asystę co 67,5 minuty we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Dla porównania: jego sensacyjny, debiutancki sezon w klubie w 2017-18, w którym strzelił 44 bramki i zaliczył kolejne 14 asyst, przyniosły statystykę średniej 71 minut.

Egipcjanin zawsze strzelał gole, a jego repertuar obejmował również kreowanie szans na najwyższym poziomie. W każdym sezonie w Liverpoolu - poza 2020-21 - osiągnął dwucyfrową liczbę asyst. Mocno prawdopodobne, że zakończy ten sezon z najwyższą ich liczbą dla The Reds w jednej kampanii – brakuje mu tylko siedmiu, aby pobić swój najlepszy wynik (16) z sezonu 2022-23. On i Marmoush są jedynymi graczami z dwucyfrową liczbą ostatnich podań w pięciu najlepszych ligach europejskich we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie, podczas gdy tylko siedmiu graczy w tych ligach stworzyło więcej szans z gry niż Salah (30).

Z pewnością jest obecnie najjaśniejszą gwiazdą Liverpoolu. W porównaniu do swoich kolegów z drużyny, reprezentant Egiptu ma prawie dwa razy więcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej niż ktokolwiek inny - (Luis Díaz – 11) i stworzył o dziewięć więcej szans z otwartej gry (Cody Gakpo – 21).

Był zaangażowany w 100 sekwencjach ataku we wszystkich rozgrywkach, co jest wartością o 24 większą niż jakikolwiek inny zawodnik Liverpoolu – udział w nich składa się ze strzałów, stworzonych szans i odgrywaniu znaczącej roli przy budowaniu okazji bramkowej.

Biorąc to wszystko pod uwagę, nie ma wątpliwości, że Salah jest nadal na szczycie swojej formy lub blisko niej, co sprawia, że kibice Liverpoolu są coraz bardziej zaniepokojeni faktem, że jego kontrakt wygasa pod koniec sezonu. Można zrozumieć, że klub nie spieszył się z zaoferowaniem mu nowej propozycji latem - forma Egipcjanina była równie rozczarowująca, jak u kogokolwiek innego, gdy Liverpool stracił szansę na tytuł w sezonie 2023-24.

Zagrał tylko raz w Premier League między Nowym Rokiem, a meczem u siebie z Manchesterem City 10 marca. Od momentu powrotu do końca sezonu Salah zanotował zaledwie trzy gole w 11 meczach ligowych, łącznie z rzutem karnym w remisie 2-2 z Manchesterem United oraz golem i asystą w wygranym 4-2 meczu z Tottenhamem, gdy tytuł ligowy dawno już zniknął z pola widzenia.

Jeśli istniały jakiekolwiek wątpliwości co do poziomu Salaha - jak sprawdzi się w systemie Slota i czy nadal jest wart znacznych pieniędzy, jakie będzie kosztowało przedłużenie jego umowy - to z pewnością nie ma ich już więcej. W zeszłym sezonie był czasami krytykowany za ustawianie się zbyt szeroko. Można zobaczyć na poniższych mapach stref jego gry z zeszłego i obecnego sezonu, że teraz pod wodzą Slota pojawia się… jeszcze rzadziej w centralnym obszarze boiska - częściej ustawia się w przestrzeni bezpośrednio po prawej stronie pola karnego i to właśnie stamtąd wykonuje swoje najlepsze zagrania.

Doniesienia sugerują, że Liverpool prowadzi rozmowy z Salahem, Virgilem van Dijkiem i Alexandrem-Arnoldem, których umowy również wygasają latem. Siła negocjacyjna Egipcjanina niewątpliwie wzrosła w ostatnich tygodniach, co doprowadziło do tego, że jeden z kibiców trzymał ilustrację na sobotnim meczu, na której widniał napis: „On strzela z łuku. Teraz daj Mo jego kasę” - w odniesieniu do jego celebracji gola.

Produktywność Salaha od czasu przybycia do Liverpoolu jest po prostu niezwykła. Zanotował 221 goli i 97 asyst w 366 występach dla klubu i nigdy nie zdobył mniej niż 23 goli w sezonie.

Jak długo może utrzymać ten poziom? Tego nikt nie wie, ale jeśli którykolwiek zawodnik zasłużył na możliwość takich rozterek - to z pewnością on. Kibice Liverpoolu z pewnością mają nadzieję, że egipski król będzie panował razem z nimi przez długi czas.

David Segar