Lewis Koumas zachwyca w Stoke City

Lewis Koumas, młody napastnik Liverpoolu, robi furorę na wypożyczeniu w Stoke City w Championship. 19-latek zdobył już trzy bramki i zaliczył dwie asysty w 13 meczach, imponując swoimi występami zarówno kibicom, jak i sztabowi trenerskiemu. Tak dobra forma sprawiła, że klub z Stoke chce zatrzymać Walijczyka na dłużej, co jasno dał do zrozumienia dyrektor sportowy „The Potters”, Jon Walters.

Syn byłego piłkarza Premier League, Jasona Koumasa, już wcześniej zwrócił na siebie uwagę. W poprzednim sezonie zanotował aż 15 bramek i 6 asyst w 21 spotkaniach, występując w takich rozgrywkach jak FA Cup, Premier League 2, U18 Premier League i FA Youth Cup. Nie było więc zaskoczeniem, że latem zdecydowano się na jego wypożyczenie. Co więcej, Koumas zdążył już zadebiutować w pierwszej drużynie Liverpoolu, strzelając gola w meczu przeciwko Southampton w lutym. Kilka dni wcześniej był częścią kadry meczowej na finał Pucharu Ligi Angielskiej, w którym „The Reds” pokonali Chelsea.

Stoke City wygrało rywalizację o wypożyczenie młodego napastnika i nie żałuje swojej decyzji. Walters jest pod wrażeniem jego zaangażowania i rozwoju w Championship. Jak sam przyznał, klub ma nadzieję na zatrzymanie Koumasa na kolejny sezon.

– Wokół wypożyczeń i klauzul odwoławczych w styczniu narosło wiele mitów, ale prawie każde wypożyczenie, 99 procent, zawiera takie zapisy – powiedział Walters w rozmowie z Stoke Sentinel. – Jeśli zawodnik nie gra, logiczne, że klub-matka chce go ściągnąć. Ale jeśli gra regularnie, dostaje minuty i zostaje powołany do reprezentacji, dlaczego miałbyś go odwoływać?

Walters podkreślił również, jak cenny jest dla nich Koumas: – Nie jestem pewien, ilu zawodników na swoim pierwszym wypożyczeniu grało więcej minut w Championship w tym sezonie niż Lewis. On jest naprawdę rozczarowany, kiedy nie znajduje się w składzie, i to jest właśnie to, czego chcemy od naszych zawodników. Jego postawa jest świetna!

Dyrektor sportowy Stoke zwrócił także uwagę na to, jak ważne jest budowanie relacji z klubami, które wypożyczają do nich zawodników, takimi jak Liverpool. 

Jak przyznał, The Reds regularnie otrzymują raporty o postępach Koumasa. Walters chwalił współpracę z dyrektorem sportowym Liverpoolu, Richardem Hughesem, i ma nadzieję, że Stoke stanie się atrakcyjnym miejscem dla kolejnych młodych talentów.

– Chcemy, żeby inne kluby patrzyły na nas i myślały:- Chcemy wysłać zawodnika do Stoke, bo wiemy, że dostanie tu minuty, rozwinie się, a jego wartość wzrośnie – powiedział Walters. – Pracujemy nad tym, żeby pomagać piłkarzom, szkolić ich i rozwijać zgodnie z oczekiwaniami klubów-matek. To nie są tylko słowa – to naprawdę się dzieje.

Koumas już teraz udowadnia, że ma ogromny potencjał, a jego rozwój jest pilnie obserwowany przez Liverpool. Dzięki współpracy z takimi klubami jak Stoke, młodzi zawodnicy zyskują szansę na regularne granie i doskonalenie swoich umiejętności, co z czasem przynosi korzyści zarówno im, jak i ich macierzystym klubom.