LIV
Liverpool
Champions League
27.11.2024
21:00
RMA
Real Madryt
 
Osób online 1377

Zachować spokój


Liverpool przewodzi w Premier League. 25 listopada, a my mamy osiem punktów przewagi nad Manchesterem City. Wydaje się, że wszystko idzie zgodnie z planem. Ale to właśnie ten moment, kiedy zamiast euforii, potrzebny jest rozsądek.

Mistrzostwa nie wygrywa się jesienią. Mistrzostwo to efekt stabilności, cierpliwości i konsekwencji. Obecna sytuacja to obietnica, nie gwarancja. Byliśmy świadkami, jak przewaga potrafi topnieć szybciej, niż moglibyśmy przypuszczać. Jeden słabszy tydzień, jedna nieudana seria meczów i wszystko może wyglądać zupełnie inaczej.

Mo Salah jest w życiowej formie. Jego liczby, wpływ na drużynę, sposób, w jaki prowadzi Liverpool przez kolejne spotkania – to wszystko budzi podziw. Ale nawet on nie jest w stanie dźwignąć całego sezonu w pojedynkę. To drużyna musi udowodnić, że jest gotowa. Gotowa nie tylko na chwile, kiedy wszystko idzie dobrze, ale także na te, kiedy presja zaczyna ciążyć na barkach.

Przed nami długi i trudny sezon. Kontuzje, zmęczenie, rotacje – to wszystko dopiero nadejdzie. Historia Premier League pełna jest przykładów drużyn, które wydawały się nietykalne, by później przegrać wszystko, bo za wcześnie uwierzyły, że mają to w kieszeni. My nie możemy popełnić tego samego błędu.

Spokój jest siłą. To spokój pozwala podejmować właściwe decyzje. To spokój pozwala grać swoje, nie oglądając się na innych. I to spokój pozwala przetrwać trudne chwile, które nadejdą – bo w Premier League trudne chwile nadchodzą zawsze.

Nie bójmy się marzyć, ale nie zatracajmy się w marzeniach. Cieszmy się każdą chwilą, każdym zwycięstwem, ale nie zapominajmy, że droga jest długa, a meta odległa. Wygrywają ci, którzy potrafią zachować chłodną głowę, kiedy wszyscy wokół tracą rozum.

Sezon to maraton, nie sprint. Najważniejsze będą nie obecne liczby, ale te, które zobaczymy na końcu tabeli w maju. Mistrzostwo to nagroda dla tych, którzy nie pozwolili sobie na słabość, nawet w chwilach triumfu. Jeśli Liverpool to zrozumie, wszystko jest możliwe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

kacciq 25.11.2024 11:21 #
W życiowej formie to Salah był w sezonie 2018/19. Teraz gra świetnie i przeżywa drugą młodość, ale... zachowajmy spokój ;) (i umiar)
FroncQ 25.11.2024 11:36 #
Zgadzam się, że Salah w życiowej formie był w sezonie 2017/18, a nie 2018/19. Po 12 kolejkach tamtego sezonu miał 9 bramek i 2 asysty, a skończył z 32 golami i 10 asystami. Teraz ma 10 bramek i 6 asyst, więc wygląda na to, że zbliża się do podobnego wyniku. Co tu dużo mówić – wiek swoje, ale Salah dalej robi swoje!
kacciq 25.11.2024 11:47 #
masz rację pomyliły mi się sezony, chodziło o 17/18
FanLFC25 25.11.2024 11:36 #
Warunkiem zdobycia mistrzostwa jest słabszy sezon City. Aktualnie taki mają i nie ma wymówek, jak mamy zdobyć mistrza to kiedy jak nie teraz?
hoster 25.11.2024 12:37 #
Sama prawda. Jeszcze niedawno Arsenal koronował się mistrzem w grudniu po to żeby w maju cmoknąć City w tyłek. Sezon jest długi a za nami ile? 1/3 trasy?
Rush68 25.11.2024 13:01 #
Bardzo bardzo ważny tydzień,ale też konfrontacja na najwyższym szczeblu.Real jest nieobliczalny i nawet jak mają spadek formy to potrafią wygrać.Skupic się i walczyć a może się uda zrewanżować.Jak dla mnie wystarczy remis ale wiadomo że każdy chciałby zwycięstwa ja też tylko się nastawiam.Szkoda że kontuzje nas przerzedziły.A City.... cóż..jak to Pep powiedział że nie mogą z nami przegrać...Oby tylko po Realu nie było więcej kontuzji....

Pozostałe aktualności

Gakpo wyróżniony za mecz w Carabao Cup  (0)
25.11.2024 13:16, AirCanada, liverpoolfc.com
Vinícius kontuzjowany  (15)
25.11.2024 12:36, Arvedui, realmadrid.com
Skrót meczu  (0)
25.11.2024 12:34, Piotrek, liverpoolfc.com
Salah wciąż bez oferty nowego kontraktu  (4)
25.11.2024 12:18, Bartolino, The Athletic
Guardiola: Nie możemy przegrać na Anfield  (12)
24.11.2024 22:41, AirCanada, The Independent
Slot po meczu ze Świętymi  (1)
24.11.2024 21:58, Kubahos, liverpoolfc.com
Królewscy wygrywają 3:0 z Leganés  (0)
24.11.2024 20:52, AirCanada, własne