Liverpool - Real Madryt: Sytuacje kadrowe
Liverpool i Real Madryt będą pozbawione swoich kilku ważnych piłkarzy w środowy wieczór na Anfield, gdzie zmierzą się te drużyny w piątej kolejce Ligi Mistrzów.
Kostas Tsimikas z powodu kontuzji kostki dołączył do Alissona Beckera, Federico Chiesy i Diogo Joty, którzy również nie zagrają w starciu z Królewskimi.
Trent Alexander-Arnold po ponad dwutygodniowej przerwie, spowodowanej problemami z mięśniem dwugłowym uda, wrócił do treningów i znajdzie się w kadrze meczowej na pojedynek z najbardziej utytułowanym zespołem w Europie.
- Znajdzie się w kadrze meczowej, ale nie będzie gotowy do gry od pierwszej minuty - powiedział Slot na temat Trenta.
- Być może złapie kilka minut w środowym spotkaniu. Istnieje również spore prawdopodobieństwo, iż przesiedzi cały mecz na ławce rezerwowych. Jeśli uznamy to za konieczne, wejdzie do gry w drugiej połowie w końcowych fragmentach meczu.
- Federico nie jest wciąż gotowy do gry. Trenuje już zespołem, jest zazwyczaj zaangażowany w większą część wspólnych zajęć z grupą piłkarzy. Harvey Elliott jest w treningu od pewnego czasu, ale brakuje mu rytmu meczowego, więc nie jest przygotowany na mecz od samego początku.
- Alisson nie zagra z Realem, Diogo podobnie, jak również Kostas Tsimikas, który niedawno złapał uraz, więc to dla nas całkiem spora liczba nieobecnych - powiedział Slot o swoich piłkarzach.
Jeżeli Ibrahima Konate, albo Alexis Mac Allister otrzymają żółtą kartkę w starciu z Realem, poskutkuje to zawieszeniem w kolejnym pojedynku Ligi Mistrzów z Gironą.
Drużyna Carlo Ancelottiego w środowym pojedynku będzie pozbawiona swojego najlepszego strzelca - Viniciusa Juniora.
- Vini nie zagra, więc możemy spodziewać się pewnych zmian w ofensywie Realu - powiedział Slot.
- Sądzę, że grał praktycznie w każdym meczu Królewskich w tym sezonie, zatem ciężko nam wytypować dokładnie ich ofensywne zestawienie. Z pewnością mają kim straszyć w ataku.
- Na pewno na boisko wyjdzie 11 piłkarzy Realu wysokiej jakości, którzy zrobią wszystko, by nas pokonać.
- Czy Bellingham zagra jako '10', albo po lewej stronie ofensywy? Może zdecydują się na Endricka w pierwszym składzie, albo Gulera? Mają naprawdę mnóstwo możliwości. Uważam, że ze zdrowym Viniciusem byłbym w stanie wytypować ich skład. Teraz jest nieco trudniej - zażartował podczas konferencji trener Liverpoolu.
W kadrze Realu Madryt na to spotkanie nie znaleźli się Dani Carvajal, Eder Militao, David Alaba, Aurelien Tchouameni i Rodrygo, którzy leczą urazy.
Zapytany o desygnowanie Federico Valverde do gry na prawej obronie w ostatnim meczu ligowym, Carlo Ancelotti powiedział: - Valverde zagrał naprawdę bardzo dobrze na tej pozycji i nie mam wątpliwości, że znów da sobie radę.
- To była jednak alarmowa sytuacja, bo nie miałem innych prawych obrońców. Teraz do treningów wrócił Lucas [Vazquez], więc zobaczymy.
Inny obrońca Królewskich - Raul Asencio może zadebiutować na europejskiej scenie w Champions League.
- Dostrzegam w nim piłkarza, który posiada odpowiedni charakter i osobowość. Nie widzę w jego grze żadnej paniki. Zawsze jest skoncentrowany na grze.
- W ostatnich dwóch spotkaniach dobrze sobie poradził. Jeśli jutro zagra, z pewnością nas nie zawiedzie - podsumował Włoch.
Ostatnie mecze zespołów:
Southampton 2-3 Liverpool (24 listopada): Kelleher, Bradley, Konate, Van Dijk, Robertson, Gravenberch, Szoboszlai, Jones, Gakpo, Salah, Nunez.
Leganes 0-3 Real Madrid (24 listopada): Courtois, Valverde, Asencio, Rudiger, Garcia, Guler, Camavinga, Ceballos, Bellingham, Vinicius Jr., Mbappe.
Komentarze (0)