Brak przełomu w sprawie nowych kontraktów
Nadal trwają rozmowy między Liverpoolem a przedstawicielami Mohameda Salaha, Virgila van Dijka i Trenta Alexandra-Arnolda w sprawie nowych kontraktów.
Negocjacje wydają posuwać się naprzód i odbywają się w pełen szacunku sposób ze wszystkich stron.
Liverpool chce postępować właściwie wobec zawodników, ale także wobec klubu. Było oczywiste, że Salah i Van Dijk chcą zostać. Byli w tej kwestii jednoznaczni, a komentarze Salaha dla prasy faktycznie podkreślają jego pragnienie pozostania w Liverpoolu.
Kocha to miasto, jego córki chodzą tam do szkoły. Egipcjanin nie chce zmieniać środowiska - chce zostać legendą Liverpoolu i nadal bić rekordy, które ustanowił.
To samo dotyczy Van Dijka - Holender chce nadal prowadzić Liverpool do przodu.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Alexandra-Arnolda, który wzbudza bardzo duże zainteresowanie ze strony Realu Madryt.
Jego ostatnie komentarze o chęci wygrania Złotej Piłki, to jak śpiewanie hymnu Realu Madryt - to ich chwyt marketingowy dla graczy, aby poszli i wygrali ją w barwach Królewskich.
Z Alexandrem-Arnoldem Liverpool będzie musiał się trochę bardziej postarać.
Może być o wiele droższy niż pozostała dwójka, biorąc pod uwagę jego wiek i to, co znaczy dla klubu jako wychowanek. Klub musi potraktować go wyjątkowo.
Wydaje się, że skoro Van Dijk i Salah chcą zostać, a klub chce znaleźć rozwiązanie, może klub sprawi miły prezent świąteczny dla kibiców Liverpoolu i podpisze kontrakty z oboma graczami jeszcze przed Nowym Rokiem. Wszystko wyjaśni się w najbliższej przyszłości.
Melissa Reddy
Komentarze (5)
Mnie bardziej dziwi, postawa TAA, nie kłuje go, że obcemu( Salah), bardziej zależy na klubie, niż wychowankowi ? Naprawdę ta kasa, aż tak jest ważna ? Te kilka milionów więcej zmieni jego życie ? Mieć status legendy, pomniki, kawał historii lub bycie jednym z wielu. Dwa narazie w realu nie dzieje się za dobrze, odszedł Kroos, zaraz Modrić, ten zespół nie funkcjonuje i będą mieli pracowite okienka.