Agent Kloppa wyjaśnia jego kontrowersyjną decyzję
Decyzja byłego menedżera Liverpoolu, Jürgena Kloppa, o objęciu prestiżowej roli globalnego szefa piłki nożnej w Red Bullu wzbudziła wiele kontrowersji. Jego agent, Marc Kosicke, w rozmowie na podcaście Abendblatt, cytowanym przez BILD, podjął próbę wyjaśnienia powodów, które stały za tą decyzją.
Klopp, który opuścił Anfield po zakończeniu ubiegłego sezonu, cieszył się statusem legendy. Podczas swojej kadencji zdobył Ligę Mistrzów oraz Premier League, a także zyskał sympatię nie tylko za swoje osiągnięcia trenerskie, ale także za wartości, które wyznawał, idealnie wpisując się w charakter Liverpoolu.
Z tego powodu objęcie przez niego stanowiska w Red Bullu, które wejdzie w życie 1 stycznia, wywołało falę krytyki, szczególnie w Niemczech. Kibice Mainz, gdzie Klopp rozpoczynał swoją trenerską karierę, dali wyraz swojemu niezadowoleniu, wywieszając transparenty z napisami: „Czy zapomniałeś wszystko, co ci daliśmy?” oraz „Czyś ty oszalał?”.
Kosicke przyznał, że Klopp był świadomy kontrowersji, jakie wywoła jego decyzja.
- Zawsze wiedzieliśmy, że znajdą się osoby, które przestaną cię lubić, ale jak Jürgen zawsze powtarza: "Jeśli będziesz próbował zadowolić wszystkich każdego dnia, to każdego dnia poniesiesz porażkę" - wyjaśniał Kosicke.
Agent podkreślił, że Klopp szukał dla siebie nowego wyzwania po 25 latach pracy na ławce trenerskiej:
- Ta rola na wyższym, globalnym poziomie, w środowisku sportowym oferującym tak wiele możliwości, jest dla niego po prostu fascynująca. Dlatego uznaliśmy, że warto ponieść konsekwencje związane z tą decyzją.
Kosicke dodał również, że Klopp zawsze doceniał projekt Red Bulla, zwłaszcza że do Liverpoolu sprowadził kilku graczy z Salzburga i Lipska, którzy idealnie wpisywali się w jego system gry.
Decyzja byłego menadżera The Reds wzbudza mieszane reakcje. Dla jednych jest rozczarowująca, szczególnie ze względu na sposób, w jaki RB Lipsk omijał zasady 50+1 dotyczące własności kibiców przy zakładaniu klubu w 2009 roku. Inni mogą uznać, że Klopp po prostu znalazł dla siebie atrakcyjne wyzwanie w odpowiednim momencie swojej kariery.
Sam Klopp, komentując swoją decyzję, powiedział, że nie wie, co mógłby zrobić, aby zadowolić wszystkich. Niemniej jednak wielu uważa, że moralnie istniały lepsze opcje.
Komentarze (0)