LIV
Liverpool
League Cup
06.02.2025
21:00
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1776

Czy Salah może sprostać wymaganiom kontraktowym?


Wydaje się mało prawdopodobne, że Liverpool i Mohamed Salah, który ma 16 bramek i 12 asyst w tym sezonie, nie doją do porozumienia w sprawie warunków nowego kontraktu.

Za kilka tygodni Salah, mający 32 lata, może zacząc negocjować z zagranicznymi klubami i zgodzić się opuścić Anfield za darmo pod koniec sezonu. Argumenty za odnowieniem umowy mogą wydawać się oczywiste, ale może za niepewnością Liverpoolu w sprawie żądań Salaha stoi jakaś logika?

Cóż, są dwa kluczowe czynniki: pieniądze i dyspozycja Salaha, która będzie zmieniać się wraz z wiekiem. Zasadniczo władze Liverpoolu muszą odpowiedzieć sobie na pytanie:


Jak długo Salah będzie w stanie utrzymać obecną dyspozycję?


Załóżmy, dla przykładu i uproszczenia, że ​Salah chce 500 000 funtów tygodniowo i trzyletniej umowy (pominiemy premie). W najprostszej formie teoretyczna umowa wynosi 26 milionów funtów rocznie i 78 milionów funtów przez trzy lata.

Od razu przychodzi na myśl pytanie - Który klub jest w stanie ściagnąć zawodnika, któremu zapłaci 78 milionów funtów przez trzy lata? Wydaje się oczywiste, że żaden, ale Liverpool też musi odpowiedzieć sobie na pytanie - Czy Salah będzie w stanie spłacić swój kontrakt przez swoją grę?

W związku z tym lepszym pytaniem jest:


Czy liczba bramek lub asyst Salaha w sezonie 2027-28 będzie nadal warta (na przykład) 500 000 funtów tygodniowo dla Liverpoolu? Jeśli Liverpool zobowiąże się go zatrzymać, czy będą mieli zasoby, aby zrekrutować następcę Salaha za dwa lub trzy lata?

To jest kalkulacja, którą rozważy Richard Hughes, dyrektor sportowy klubu. Jego poprzednik na tym stanowisku - Michael Edwards - nie był zwykle skory do przedłużania kontraktów z zawodnikami, którzy skończyli 30 lat - po prostu nie uważał tego za opłacalne.

Dlaczego akurat 30 lat? Zapewne dlatego, że to wiek, w którym forma i wydajność piłkarza z pola zaczynają się zauważalnie pogarszać, a coraz trudniej jest takich zawodników sprzedać.


Istnieją wyjątki, ale nawet świetni gracze nie są w stanie oprzeć się skutkom starzenia i grają inaczej niż w młodości.

Jednym z najbardziej uderzających przykładów tego jest to, jak umiejętność skutecznego dryblingu maleje wraz z wiekiem.

To zjawisko, któremu Salah również się nie oparł. Próbuje dryblingów znacznie rzadziej niż kiedyś: zanotował 2,45 dryblingów na 90 minut, gdy miał 25 lat; w zeszłym sezonie było to jedynie 0,96.

Nie miało to jednak większego wpływu na jego wskaźniki zaangażowania w strzelanie goli, ponieważ jego gra ewoluowała w bardziej kreatywną stronę. Salah oddaje również strzały bliżej bramki - kolejne wspólne zjawisko wśród skrzydłowych w miarę starzenia się.

Menedżerowie i kluby muszą uwzględnić ten typ ewolucji w grze zawodnika. Na przykład, jeśli trener chce grać szerzej, a jego skrzydłowy drybluje rzadziej, gdy się starzeje, to inny zawodnik musi zapewnić to drużynie.

Myśląc o starzejących się zawodnikach, ważne jest, aby pamiętać, że wielu starszych zawodników po prostu nie gra w najlepszych ligach Europy, gdy osiągną pewien wiek, więc informacje o nich na tym poziomie są skąpe, ponieważ większość przechodzi na emeryturę, przeprowadza się za granicę lub gra w niższych ligach.

I tak istnieje błąd statystyczny z powodu niezwykłych talentów, takich jak Thiago Silva i Zlatan Ibrahimović, którzy kontynuowali grę na najwyższym poziomie prawie do czterdziestki, przez co możemy przeceniać zdolność zawodników do pokonywania procesu starzenia się.


Czy Salah mógłby należeć do tej grupy talentów? Być może. Warto jednak rozpoznać najważniejszy aspekt gry zawodnika - to dostępność. Bez względu na to, jak dobry jest zawodnik, jeśli nie może regularnie wychodzić na boisko, jest obciążeniem finansowym. Z czasem starsi gracze mają tendencję do gry w mniejszym wymiarze czasu, ponieważ doznają kontuzji, a te kontuzje nawracają.

Zazwyczaj gracze mają tendencję do gry przez największą ilość w czasu wieku od 22 do 30 lat, a następnie ich czas gry spada.

Salah zanotował co najmniej 3000 minut klubowych w każdym z ostatnich dziewięciu sezonów. Jest w doskonałej formie i rozpoczął już 20 meczów w tym sezonie. Ponadto najlepszym prognostykiem przyszłych kontuzji jest poprzednia kontuzja - do zeszłego sezonu Salah poważnych kontuzji mięśniowych dopóki nie zerwał ścięgna podkolanowego w styczniu.

Jednak rzucając okiem na pięć najlepszych lig Europy od 2017 roku widać, że najwięcej grają napastnicy w wieku 26 lat, a gdy napastnicy osiągają wiek 33 lat, następuje gwałtowny spadek.

W tym sezonie w Premier League jest 45 graczy starszych od Salaha. Aż do zeszłego weekendu (kiedy mecz Liverpoolu został przełożony) tylko 13 z nich rozegrało łącznie 900 lub więcej minut w 14 meczach sezonu i tylko trzech z nich to napastnicy: Jamie Vardy, Danny Welbeck i Chris Wood.

Niektórzy napastnicy utrzymują swoją skuteczność w późniejszych latach, ale przykłady w Premier League - najbardziej wymagającej fizycznie i konkurencyjnej lidze w Europie - są skąpe.

Biorąc pod uwagę, że starsi zawodnicy nie grają tak często jak młodsi, naturalne jest, że liczba zdobytych przez nich bramek będzie niższa.

Na pierwszy rzut oka wygląda to na dobrą wiadomość dla Salaha. Zawodnicy w wieku od 30 do 35 lat zdobywają gole w przyzwoitym tempie. Warto jednak wrócić w tym miejscu do błędu statystycznego: najlepsi zawodnicy nadal potrafią zdobywać gole, ale patrząc na dane zawodników po 33 roku życia można zauważyć, że nawet starzy wyjadacze nie potrafią się oprzeć starzeniu.

Najbardziej uderzającym elementem jest to, jak starsi zawodnicy z czasem stają się mniej zaangażowani w grę.

Salah zalicza więcej kontaktów z piłką niż „przeciętny” napastnik, ale i tak jego 41,1 kontaktów na 90 minut w tym sezonie jest zauważalnie niższe od jego najlepszego wyniku, który wynosił 50,4.

Podobne zjawisko miało miejsce w przypadku Cristiano Ronaldo - piłkarza, który skrupulatnie dbał o swoje ciało, ma w dużej mierze doskonałe wyniki w zakresie sprawności fizycznej i, podobnie jak Salah, zaczynał karierę na skrzydle.

W miarę starzenia się Ronaldo musiał zmienić swój styl gry, aby stać się łowcą bramek.

Kiedy dołączył ponownie do Manchesteru United w 2021 roku, Portugalczyk nadal strzelał gole, ale bardziej przeszkadzał niż pomagał drużynie, oferując niewiele, gdy nie miał piłki w polu karnym. Nawet Ronaldo ostatecznie odpuścił.

Porównywalni skrzydłowi, którzy kiedyś byli gwiazdami światowego formatu tacy jak Gareth Bale i Eden Hazard, cierpieli, gdy dopadł ich wiek, a Arjen Robbena po trzydziestce zaczęły mocno ograniczać kontuzje.

Patrząc na te wszyskie dane pojawia się zasadne pytanie: Co zrobią Hughes i Liverpool? Prawdopodobnie rozważają, czy Salah utrzyma formę; a jeśli nie, to w jakim stopniu ją straci, a następnie, jaki będzie koszt alternatywy. Jedno jest jednak jasne: obecnie nie ma innego Salaha na rynku, co może zwiększać prawdopodobieństwo oferty kontraktu dla Egipcjanina, ale zastępowanie gwiazdorskich graczy nie jest proste.

W książce Moneyball Michael Lewis opowiada historię Billy'ego Beane'a z Oakland Athletics, która przedstawia drużynę tracącą kluczowych graczy, w tym Jasona Giambiego. Skauci drużyny zasugerowali szereg opcji, z których większość była nierealna lub gorsza. Beane wyjaśnił im, że niemożliwe jest znalezienie podobnego zastępstwa. Zamiast tego wyzwaniem było odtworzenie wyników Giambiego „w sumie” - uzyskanie tej samej wartości nie od jednego zawodnika, ale od dwóch, trzech lub czterech, co pozwoliło na podniesienie poziomu zespołu, zrekompensowanie utraty najlepszego zawodnika.

Ian Graham, były dyrektor ds. badań w Liverpoolu, pisze o „dodanym prawdopodobieństwie zdobycia gola” w swojej książce How to Win the Premier League. Zasadniczo jest to obliczenie, o ile zawodnik zwiększa prawdopodobieństwo zdobycia gola przez drużynę. Czy kreatywny zastępca mógłby dodać więcej goli zespołowi Liverpoolu, pomagając Darwinowi Núñezowi, Diogo Jocie, Luisowi Díazowi i Cody’emu Gakpo, zamiast odtwarzać tę samą rolę, którą pełni Salah?

Co więc powinien zrobić Liverpool?

Prawdopodobnie zabezpieczyć się: zaoferować Salahowi roczny kontrakt, być może z opcją przedłużenia, z niższą stawką bazową, ale wyższymi premiami opartymi na zachętach i uważać, że jeśli zobowiążą się za dużo, mogą grać ryzykownie.

Salah może być wyjątkiem. Reszta graczy może nie być w stanie dorównać jego liczbom. Może być najlepszym graczem w lidze, ale czy będzie nim za dwa lub trzy lata? To jest prawdziwe pytanie.

Hamzah Khalique-Loonat

George Willoughby

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (16)

Krzysztof 13.12.2024 22:54 #
Dać ile chce i koniec tematu,chłop warty ceny
stoigniew 13.12.2024 23:02 #
Tu chyba bardziej pytanie czy Liverpool sprosta. Salah pokazuje że nie ma problemu tylko FSG targuje się o rok kontraktu zapominając co mogą mieć
AquardationLFC 14.12.2024 00:24 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Radbug 14.12.2024 12:55 #
Eeeeee, przez 3/4 komentarza dajesz przykłady i argumenty, że zawsze warto uważać z dawaniem wysokich kontraktów piłkarzom, bo różnie z nimi bywa i dwa razy oglądać każdego funta, żeby zakończyć czymś zupełnie odwrotnym?

;)

Wieku nie oszukasz.
AquardationLFC 14.12.2024 14:44 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
fesaczi 14.12.2024 02:44 #
W przypadku Mo aż prosi się, żeby powiedzieć: lepszy gołąb w garści niż Wróbel na dachu :)
Kratos 14.12.2024 06:16 #
Większość kibiców popełnia błąd i kieruje się emocjami i obecną formą Mo, a tu trzeba myśleć do przodu i o Liverpoolu bez Salaha. To nie jest takie proste dać mu ile chce, bo możemy skończyć z wypaloną gwiazdą na wielkim kontrakcie. Z van Dijkiem nie ma tego tematu, bo środkowi obrońcy inaczej się starzeją i on może jeszcze pograć na wysokim poziomie przez długi czas. Salah to ryzyko i trzeba to brać pod uwagę. Ten rok i opcja przedłużenia o kolejny rok przez klub wcale nie jest taka głupia.
AquardationLFC 14.12.2024 10:31 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Kratos 14.12.2024 10:52 #
Na chwilę obecną. To ważne słowa.
Fanlive94 14.12.2024 12:23 #
Najlepsza opcja to 2+1. Jeśli za dwa lata zjedzie mocno z formą to się nie przedłuży kontraktu.
radoLFC 14.12.2024 07:55 #
Niezbyt lubię artykuły o wróżeniu z fusów, musiałem na chwilę wstrzymać się z komentarzem, bo poleciałyby wulgaryzmy. Wypierdy Hamzaha i Georga.
Pietrek 14.12.2024 08:13 #
No na pewno mają o czym myśleć. Też myślałem że bez Firmino posypie się , ale dajemy radę, też jestem zdania że najważniejszy jest klub nie poszczególni zawodnicy , ale tu jest zagwozdka nie lada i chyba trzeba powróżyć jak Mi się będzie spisywał. Na dzień dzisiejszy nie ma nikogo w jego miejsce.
Kijoraptor 14.12.2024 08:21 #
Autorzy artykułu zapomnieli chyba z kim wcześniej grał Mo, a z kim gra teraz. Trio Mo Sadio i Bobby to była magia, tam każdy się uzupełniał. Miało to wpływ na super wyniki drużyny, każdy grał na wysokim poziomie. Teraz z przodu jest Nunez, bez komentarza i Diaz, jeździec bez głowy. Dodatkowo Trent za aal grać w środku, a nie na obiegu. To wszystko ma wpływ na te niby gorsze statystyki Mo w ataku. Nie upieram się, że wiek nie ma ty wpływu, choć u Salaha nie ma znaczenia. Gość jest w super formie fizycznej, pracuje nad sobą cały czas. Chce zostać, jest mu dobrze w Liverpoolu więc naprawdę nie powinni szukać dziury w całym.
SlotYNWA 14.12.2024 11:14 #
To jest właśnie ten mental okołoklubowy!!! Zamiast lobbować pompowanie kasy w piłkarzy, nieważne czy nowych, czy utrzymanie obecnych gwiazd, to te smutne angielskie pierdy piszą takie elaboraty i zastanawiają się czy ten da radę, czy tamten zasługuje, czy da się bez nich, a może w ogóle oddajmy wszystkich i grajmy zawszonymi Anglikami z Blackpool czy innego Coventry!!!! Wtedy przecież też się uda!!!! Co to za mentalność biedaków!!!! Jak się chce być topowym klubem, to trzeba mieć topowych graczy, koniec kropka!!!
Ziaja 14.12.2024 11:15 #
Co za propagandowy pro FSG wysryw. Wygląda jak artykuł na zamówienie.

To Liverpoolowi powinno zależeć na zostaniu Mo, a to Mo bardziej zależy bo kocha miasto, klub. Dzieci do szkoły chodzą.
Nie mam słów.
TruckDriver41 14.12.2024 11:43 #
Ogólnie to te tygodniówki są poprzesadzane. To tylko piłkarze. Banda chciwych managerów próbuje wyciskać cytrynę do maximum... Gdyby to był tylko Salah... Tam jest po te pieniądze w kolejce pewnie z 10 róznych podmiotów, które będą z tego czerpać korzyść przez najbliższe 2-3 lata. Świat jest pojebany... Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego drenowania klubowych budżetów przez światowe gwiazdy i uważam, że powininny być jakieś granice przyzwoitości. Bardzo dobry kontrakt i status gwiazdy, ale robienie z człowieka instytucji przynoszącej ok 1mln funtów przychodu tygodniowo to jest już pojebane. Mo teraz jest w super formie bo i drużyna daje mu przestrzeń, a On potrafi się w niej odnaleźć. Jednak te kwoty są zdecydowanie za wysokie.
TruckDriver41 14.12.2024 12:08 #
Żaden klub nie udźwignie tygodniówek rzędu 300 - 400 tysi funciaków dla powiedzmy 5-6 graczy plus reszta tj.10-12 zawodników po ponad 100 tysi bo to są wydatki bliskie 4mnl funtów tygodniowo co daje ok 20mln funtów miesięcznie - co daje ok 240mnl funtów rocznie. w 2022 roku Liverpool miał rekordowe przychody w okolicach 620mnl funtów - więc wynika z tego, że tygodniówki pochłaniałyby aż 30% przychdów. Gdzie cała reszta kosztów plus inwestycję w infrastrukturę itd. Wypłate dywidend, całość kosztów związanych z utrzymaniem całego sztabu i obiektów, transfery. Zysk operacyjny z tych 620mnl to może z 30mln. Być może to się opłaca żeby Salahowi dać 500tysi tygodniowo jest jednak spore ryzyko...
Radbug 14.12.2024 13:56 #
Klub jest w cholernie trudnej sytuacji i cokolwiek by nie zrobił, zawsze będzie można mu później zarzucić, że popełnił błąd. Niestety organizacyjny chaos w ostatnich sezonach (odejście dyrektorów, skautów, nawet lekarzy, czy o wieloletnim trenerze legendzie, który miał duży wpływ na transfery nie wspominając) sprawiły, że jesteśmy w sytuacji gdzie aż 3 zawodnikom, można powiedzieć kluczowym, kończą się jednocześnie kontrakty.

Dla kibiców sprawa jest prosta - dać im tyle pieniędzy ile chcą, bo sobie zasłużyli, grali dobrze, są legendami klubu lub wychowankami i "im się należy". Ale rzeczywistość to nie jest FM. Tu pieniądze są realne. Każdy taki kontrakt to grube miliony i każdy taki kontrakt trzeba wpisać w finansowe fair play (FFP) na długość jego trwania. Te same osoby, które chcą przedłużenia kontraktu bez względu na koszty, już za 2 tygodnie będą płakać "gdzie transfery" i wyzywać Henrego, że kupił sobie kolejny jacht, podczas gdy tak naprawdę kupił sobie tylko taką dużą luksusową łódkę. Ze względu na przepisy, nawet Newcastle utrzymywane z budżetu Arabii Saudyjskiej nie może sobie pozwolić na finansowe eldorado i kupno kogo tylko chcą. U nas tak samo - żeby kogoś kupić, ktoś MUSI odejść (ewentualnie z poślizgiem jednego okienka czyli max 6 miesięcy). Tylko kto? Pierwszym kandydatem jest oczywiście Endo, tylko, że ani nie dostaniemy za niego dużych pieniędzy, ani nie zwolni on dużych funduszy w budżecie placowym. Kolejnym kandydatem będzie chyba Nunez, który gra katastrofalnie i nie daje drużynie tyle ile od niego oczekujemy. Tutaj mimo, że kwoty odzyskane za transfer i pensje będą wyglądać już porządniej, to i tak na tym fatalnym transferze na pewno zaliczymy ogółem STRATĘ. Kto kolejny? Cała reszta albo jest częścią pierwszej 11, albo jest wartościowymi zmiennikami, albo ich kwota sprzedaży/pensja są niewielkimi kwotami w porównaniu do wspomnianej trójki na kończących się kontraktach. Pamiętajcie, że każdego kto odchodzi przydałoby się także zastąpić i znając naszych kibiców, nikt nie zadowoli się "no namem", tylko będzie oczekiwał realnego wzmocnienia na już i gwiazdy pokroju przynajmniej Zubimendiego.

Więc nie, "dajcie im tyle ile chcą" to nie jest żadne wyjście. Klub MUSI negocjować i dbać o własne interesy i własną przyszłość. Wątpię, żeby klub nie zaproponował tej trójce przedłużenia kontraktów, przynajmniej o 1-2 lata na aktualnych kontraktach. Na 99% wchodzi kwestia chciwości agentów, domagających się nie tylko sowitej podwyżki, ale tez kwoty za złożenie samego podpisu. Ale kwestia tych pijawek zabijających sport, to temat na osobną długą rozmowę.
Radbug 14.12.2024 13:56 #
Najprościej sprawa wygląda z VVD - obrońca czyli wiek ma mniejsze znaczenie, trzyma taką samą wysoką formę od dawna, nie ma wyraźnych znaków, ze będzie coraz gorszy. Spokojnie można mu zaproponować dodatkowe 3-4, a nawet max czyli 5 lat. Nawet w przypadku obniżki formy, będzie wartościowym zawodnikiem ze względu na samo swoje doświadczenie boiskowe. Dodatkowo ciężko będzie go zastąpić, bo na rynku ŚO nie ma aktualnie oczywistych wyborów, a Virgil od czasu gdy do nas trafił, zawsze mógł być uznawany minimum za światowe top 10 na tej pozycji.

Salah - aktualnie w wybitnej formie, ale były przecież sezony, 2 czy 3 lata temu gdzie wielu z nas rozważało już jego sprzedaż. Gdyby to był zawodnik z dowolnej innej pozycji to problem byłby mniejszy. Niestety czas i wiek najbardziej zjada właśnie skrzydłowych. Ilu znacie zawodników w wieku 35+ lat (tyle będzie miał Mo po przedłużeniu kontraktu) aktualnie grających i będących w topie Premier League? No właśnie. A mamy przykłady przeciwko - wspomniani w tekście Hazard czy Bale po 30-stce. Zobaczcie jak z wiekiem upadli też zawodnicy którzy odeszli z LFC. Firmino i Mane, wcale nie są tacy starzy, a przepadli w nowych klubach w miarę szybko po odejściu z Anglii. Ciężka sytuacja. naprawdę ciężka i nie wiem co powinien zrobić klub. Raczej starać się zatrzymać Mo, ale z rozsądkiem w stosunku do żądań jego agenta. W razie gdyby odszedł są możliwości jego zastąpienie (nie 1 do 1 bo to klasa światowa) lub zmiany stylu gry/formacji.

Trent - tutaj mam wrażanie, że więcej zależy od samego zawodnika niż od klubu. Z naszej strony możemy zaoferować nawet ogromny kontrakt (mówi się o najwyższej kwocie dla Anglika w lidze) bo jest młody, bardzo dobry i wciąż się rozwija (zawsze będzie można go sprzedać później, gdyby bardzo chciał). Niestety Real może w każdej chwili zaoferować mu więcej. Pytanie do zawodnika, na czym mu w tej chwili bardziej zależy - na stabilnym rozwoju kariery i dobrych pieniądzach, czy na ogromnych pieniądzach, gwarancji jakichś trofeów, ale z pewnym ryzykiem zatrzymania obiecującej kariery? Złotej Piłki i tak nie dostanie, bo do tego potrzeba, aby Real grał dobrze i wygrywał Ligę Mistrzów i hiszpańską, a jeżeli będzie wygrywał, to znaczy, że jego napastnicy będą grać dobrze, strzelać gole i to oni będą preferowani w plebiscycie a nie boczni obrońcy, nawet dobrze grający. Mbappe zawsze PR-owo będzie przed Trentem. Nie wiem nawet czy pozwoliliby mu w Hiszpanii wykonywać wolne.

TL;DR - cholernie trudna sytuacja klubu i nie wiadomo co będzie dla nas dobre. Z jednej strony pieniądze graja dużą rolę, z drugiej niekoniecznie i są inne obiektywne przesłanki żeby kontrakt tym zawodnikom przedłużyć lub nie.

Pozostałe aktualności

Slot przed rewanżowym meczem z Kogutami  (0)
05.02.2025 12:52, Klika1892, liverpoolfc.com
Alexander-Arnold nie zagra w meczu z Kogutami  (5)
05.02.2025 11:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Neville o walce o tytuł Premier League  (3)
05.02.2025 11:35, B9K, Liverpool Echo
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
05.02.2025 10:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Ciąg dalszy problemów Tottenhamu  (0)
05.02.2025 09:36, RosolakLFC, Liverpool Echo
Tsimikas przed meczem z Tottenhamem  (0)
04.02.2025 23:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Mrozek wypożyczony do Forest Green Rovers  (3)
04.02.2025 19:45, BarryAllen, liverpoolfc.com