Gordon nie radzi sobie na wypożyczeniu w Norwich
Oczekuje się, że Kaide Gordon powróci do Liverpoolu w styczniowym okienku transferowym, ponieważ młody skrzydłowy opuścił trzy ostatnie mecze w Norwich.
Po dołączeniu do drużyny Championship pod koniec lata, były nadzieje, że Gordon w końcu odnajdzie się na poziomie seniorskim po okresie kontuzji.
Od czasu przenosin na Carrow Road 20-latek wystąpił w barwach Kanarków, tylko raz w wyjściowym składzie, a łącznie spędzając na boisku zaledwie 165 minut. Został całkowicie pominięty w składzie w ostatnich trzech meczach Championship, a ostatnio wystąpił w drużynie Norwich U-21 przeciwko PSV Eindhoven.
Nie tego spodziewał się ani Gordon, ani Liverpool, a Paul Gorst z Liverpool Echo donosi, że planowane są rozmowy na temat prawdopodobnego powrotu na Anfield w styczniu.
W Norwich oczekuje się, że Gordon powróci do Liverpoolu, choć The Reds nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji.
Rozmowy odbędą się w styczniu, a Liverpool może skorzystać z prawa do sprowadzenia skrzydłowego, ponieważ szukają regularnego czasu gry dla swojego zawodnika. Szanse na powrót Gordona do pierwszego składu Arne Slota są niewielkie, a zamiast tego prawdopodobne jest kolejne wypożyczenie lub pół sezonu w drużynie U-21.
Gordon trafił do siatki w wygranym 4:0 meczu z Hull w październiku, co było jego pierwszym golem w seniorach od prawie trzech lat, ale poza tym nie udało mu się wywrzeć wpływu na grę Norwich.
Johannes Hoff Thorup preferował trzy inne opcje na prawej flance, z Amankwahem Forsonem, Ante Crnacem oraz Emiliano Marcondesem. Dzieje się tak pomimo tego, że żaden z tych graczy nie jest naturalnym prawym skrzydłowym, co być może pokazuje, jak mało Gordonowi udało się przekonać do siebie trenera.
Komentarze (2)