Bramkarz Southampton bliski powrotu do gry
W środę Liverpool rozegra ćwierćfinałowe spotkanie Carabao Cup przeciwko Southampton. Drużyna z południa Anglii przeżywa nienajlepszy czas, bowiem po kolejnej porażce w Premier League (0:5 z Tottenhamem) został zwolniony trener Russell Martin. Jego zastąpił tymczasowy trener Simon Rusk. W lidze zespół przegrał 13 z 16 spotkań.
Jednak z obozu Świętych pojawiają się również pozytywne informacje. Dotyczą one powrotu podstawowego bramkarza drużyny. Aaron Ramsdale nie zagrał w pięciu ostatnich meczach z powodu kontuzji palca. Golkiper Southampton spodziewa się powrotu do kadry na pucharowe starcie z Liverpoolem i ligową rywalizację z Fulham.
- Sytuacja staje się coraz lepsza. Nie byłem przygotowany na ten mecz, lecz mam nadzieję na powrót w najbliższym tygodniu. Przed nami dwa ważne spotkania, w których bardzo chcę pomóc zespołowi.
- Ciężko się oglądało mecz z Tottenhamem. Nie wyobrażałem sobie, że po 1. połowie będziemy przegrywać 0:5. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym i skupić się na kolejnych celach. To będzie trudne wyzwanie dla chłopaków, natomiast zawsze walczymy o zwycięstwo i tak będzie w meczach z Liverpoolem i Fulham.
Podczas niedzielnego spotkania z Tottenhamem Święci stracili pierwszą bramkę już po 36 sekundach gry. W 14. minucie goście prowadzili już 3:0, a do przerwy zanotowali kolejne dwa trafienia.
Kibice domagali się zwolnienia 38-letniego trenera. Co ciekawe, Martin nie widział ostatniej bramki Spurs, ponieważ udał się do szatni przed zakończeniem 1. połowy.
Porażka 0:5 z Tottenhamem pozostawia Southampton na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Na koncie Świętych jest zaledwie 5 punktów.
Tymczasowym trenerem drużyny będzie Simon Rusk, który dołączył do klubu latem i trenował zespół do lat 21. On rozpoczął swoją karierę trenerską w akademii Brighton w 2015 roku. Później przez 9 miesięcy pracował w Stockport. Szkoleniowiec również ma doświadczenie pracy z reprezentacją Anglii do lat 19. W ubiegłym sezonie Simon pełnił funkcję specjalisty ze stałych fragmentów gry w Nottingham Forest.
Po meczu z Tottenhamem na temat obecnej sytuacji wypowiedział się Taylor Harwood-Bellis.
- Musimy być lepsi. Nie możemy przestać wierzyć. Naszym obowiązkiem jest ciężka praca i wywalczenie ważnych punktów na boisku.
Komentarze (0)