TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1997

Slot: Zespół stanął na wysokości zadania


Arne Slot uważa, że drużyna, którą desygnował wczoraj do rywalizacji z Southampton, stanęła na wysokości zadania, czego efektem był awans do półfinału Pucharu Ligi.

Przemeblowana jedenastka Liverpoolu po raz drugi w tym sezonie pokonała Świętych na St Mary's, tym razem zwyciężając 2:1.

Holender oglądał mecz z wysokości trybun, gdyż musiał odbyć karę za żółte kartki.

Bramki Darwina Núñeza i Harveya Elliotta zdobyte w pierwszej połowie rywalizacji, zapewniły gościom zwycięstwo.

Zobaczcie, co miał do powiedzenia Arne Slot na temat wczorajszego starcia.

O perspektywie oglądania meczu z wysokości trybun ...

Nie było źle, z pewnością było cieplej! Mam jednak nadzieję, że to ostatnia taka sytuacja w tym sezonie.

O tym, czy odczuwał zdenerwowanie po starciu Jarella Quansaha z Mateusem Fernandesem w końcówce spotkania w pobliżu pola karnego Liverpoolu ...

W momencie, gdy piłka została kopnięta przez bramkarza wszystko było jeszcze w porządku, jednak, kiedy widzisz dwóch zawodników zderzających się ze sobą, zawsze zastanawiasz się, jaką decyzję podejmie arbiter. W tej sytuacji mogło być różnie. Dopiero, gdy zobaczyłem powtórki, upewniłem się, że Jarell odepchnął rywala barkiem. Dla mnie to nie był faul, lecz nigdy nie wiesz, co zrobi sędzia, prawda?

O przemeblowaniu w składzie i o tym, jakie wrażenie wywarł na nim dziś Elliott i Wataru Endō ...

Harvey odcisnął już swoje piętno na grze zespołu w starciu z Fulham, więc miło było go zobaczyć na boisku przez 90. minut przeciwko Southampton. Cieszę się, że trafił do siatki. Zaczął mecz na prawej stronie, ale po 15-20 minutach zauważyliśmy, że ma bardzo mało kontaktów z piłką i przenieśliśmy go do środka. Wiemy, że jest lepszym pomocnikiem, niż skrzydłowym, ale chcieliśmy tak zacząć mecz.

Wata Endō z pewnością zasłużył tym występem na wielkie pochwały. Zagrał świetnie, na innej pozycji niż zwykle, co pokazuje jego wspaniałą mentalność i nastawienie. Miło było zobaczyć go w takiej dyspozycji. Sądzę, że wszyscy piłkarze zasłużyli na pochwałę!

O swojej radości z faktu, że mógł desygnować do gry piłkarzy z akademii ...

Sądzę, że ten klub jest z tego znany. Słyszałem, jak fani śpiewali piosenkę na cześć Trenta. Nie znałem jej dokładnie, lecz miała związek z tym, że jest wychowankiem Liverpoolu. Oglądam tych zawodników każdego tygodnia, widzę, jak się rozwijają, a potem potwierdzają na boisku, że są w stanie rywalizować na poziomie Premier League.

Tutaj nie chodzi jedynie o umiejętności i to, czy dany piłkarz sobie poradzi. Pamiętajcie, że wielu z tych chłopaków musi rywalizować o miejsce w zespole z Salahem, Van Dijkiem, czy innymi fantastycznymi graczami. Nie wystarczy, być bardzo dobrym zawodnikiem, by grać na tym poziomie. Przeciwko Southampton chłopcy potwierdzili, iż mogą rywalizować z zawodnikami Premier League, co mnie bardzo cieszy.

Na temat wejścia Federico Chiesy na boisko w drugiej odsłonie ...

Nie wiem, czy macie podobne odczucia, ale właśnie tego się dziś spodziewałem od Federico. Jeśli piłkarz nie grał praktycznie od 5-6 miesięcy, nie można oczekiwać cudów. Widziałem dziś zarówno wzloty i upadki w jego występie. Było kilka świetnych momentów w grze Chiesy, jak również takich, o których pomyślałem 'OK, stać cię na coś lepszego'. Dla mnie to zupełnie normalne. Pauzował przez długi czas, chodzi o czucie piłki, rytm meczowy i takie sprawy.

To ciężka sytuacja. Zazwyczaj w okresie przygotowawczym piłkarz otrzymuje kilka spotkań w sparingach, szlifując formę do sezonu. Tutaj jest o wiele inaczej. Powrót Federico do najwyższej dyspozycji nie jest łatwym procesem. Dziś na boisku pokazał jednak, że dysponuje dużym potencjałem. Trzeba pamiętać, że rywalizuje o miejsce w składzie z Mo Salahem, Cody'm Gakpo, Lucho, Darwinem i Diogo. Dobrze, że wrócił i miał kilka fajnych momentów w grze.

O tym, czy wprowadzenie tak wielu zmian w składzie, wiązało się z dużym ryzykiem ...

Ufamy tym piłkarzom, wiedząc, jakie mają umiejętności, dlatego zdecydowaliśmy się na spore zmiany w wyjściowej jedenastce. Nie chodziło nam jedynie o perspektywę kolejnego spotkania w niedzielę. Przed nami niesamowicie napięty terminarz, gdzie praktycznie non stop będziemy rozgrywać spotkania co 3-4 dni. Uznaliśmy, że trochę wolnego dobrze zrobi niektórym piłkarzom, dla innych była to szansa na złapanie ważnych minut na boisku. 

Podjęliśmy pewne decyzje i cieszę się, że wystarczyło to do zwycięstwa nad Southampton.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

hakerinho 19.12.2024 09:50 #
Można kibicować Liverpoolowi, można stać po stronie zawodników, ale szanujmy się.. przewinienie Quansaha było ewidentne. Niestety nawet grając dobre zawody, raz na mecz, któryś z dwójki Gomez, Quansah musi sam wrzucić się na minę. Ale może nie ma co narzekać, jak na parę rezerwowych stoperów i tak trzymają niezły poziom.
Kopruch 19.12.2024 10:08 #
Ja mam mieszane uczucia czy był faul czy nie, w środku boiska takich przepychanek jest masa i nie ma fauli, wg mnie w tej sytuacji obojętnie jaką sędzia by podjął decyzję, to by się wybronił, ale też przy każdej były by kontrowersje.

BTW ten sędzia tyle razy gwizdał przeciwko czerwonym, że chyba stwierdził i w meczu o Puchar "Kapusty" zagwizdze dla Lpool by się nie czepiali, że tylko dla przeciwników daje.
hakerinho 19.12.2024 10:33 #
Tylko, że tutaj nie ma mowy o przepychance. Zawodnik Świętych wyprzedza Quansaha, znajduje się przed nim i jest atakowany zza pleców. W setkach sytuacji słyszy się jak komentujący mówi coś w stylu "w pełnym biegu nawet lekki kontakt wystarczy, żeby wytrącić/przewrócić zawodnika". A tutaj Quansah przekłada ramię i wiesza się na zawodniku Southampton, który wychodzi sam na sam. Według mnie, Jarell podjął decyzję, że trzeba to zatrzymać i tyle. Bez zważania na konsekwencje. Pewnie gdyby dostał czerwoną kartkę nawet nie byłby zdziwiony. Właściwie wyglądał na zdziwionego decyzją sędziego.
Kajojojek13 19.12.2024 12:14 #
100% racji. Faul jak byk. Zawodnik przed jarrelem a ten mu zakłada rękę za klatkę i ciag od do tyłu. Kier jak nic
AquardationLFC 19.12.2024 10:58 #
Tak samo jak bramka na konto Endo ewidentna jak faul Quansaha
Kratos 19.12.2024 11:26 #
A niby dlaczego na konto Endo?
AquardationLFC 19.12.2024 11:55 #
Może dlatego, że podał do przeciwnika, po czym poszła akcja bramkowa?
Kratos 19.12.2024 11:57 #
Przecież piłka się od niego odbiła. Przypadek, a nie celowe działanie.
AirCanada 19.12.2024 12:10 #
Kratos - Nim piłka odbiła się od Japończyka, Wataru stracił futbolówkę. Kolega ma rację.
Kajojojek13 19.12.2024 12:13 #
Endo dostał piłka kopnięty w palę i ty przypisujesz te bramkę jemu??? Mistrzostwo świata. Bramką na konto mortona, ale przede wszystkim Q. On nie jest vvd żeby się cofać z chlopem do pola karnego. Powinnien wyskoczyć do niego wcześniej i go skasować
AquardationLFC 19.12.2024 14:43 #
Wy oglądaliście mecz w ogóle?
Kratos 19.12.2024 14:59 #
Przyznam szczerze, że byłem w stanie wskazującym na spożycie alkoholu i być może coś mi umknęło.
AquardationLFC 19.12.2024 15:00 #
Po pierwsze nie oglądaliście meczu bo nawet nie widzieliście akcji bramkowej sądząc po tym co piszecie, po drugie kto miał zrozumieć ten zrozumie tą lekką ironię w porównaniu bramki Endo do faulu Quansaha, jedno i drugie nie było ewidentne.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com