Carragher o kontrakcie Trenta
Jamie Carragher ostrzegł Trenta Alexandra-Arnolda, że jeśli latem opuści klub i przejdzie do Realu Madryt to może to zaszkodzić jego spuściźnie w barwach The Reds. 26-latek może negocjować z klubami zagranicznymi od 1 stycznia.
Liverpool nadal prowadzi negocjacje z przedstawicielami Alexandra-Arnolda, ale bez osiągnięcia porozumienia, spekulacje, że urodzony w West Derby obrońca odejdzie do Madrytu, trwają.
Ze swojej strony Alexander-Arnold zawsze podkreślał, że nie będzie mówił o swojej przyszłości publicznie z szacunku dla swojego klubu, ale Carragher, który grał u boku Steve'a McManamana i Michaela Owena, ostrzegł, że spuścizna Alexandra-Arnolda może zostać nadszarpniętna w taki sam sposób, jak jego byłych kolegów z drużyny, jeśli nie podpisze nowej umowy.
- To jest największy problem Trenta - wolny transfer. Podobnie jak w przypadku McManamana kibice poczują, że klub traci 80 milionów funtów i nie spodoba im się to. Moja rada dla Trenta brzmi: podpisz nową umowę z rozsądną klauzulą wykupu, która da klubowi jakąś wartość, jeśli Real lub ktokolwiek inny zdecyduje się ją spełnić - stwierdził Carragher.
- Postawa kibiców wobec Mohameda Salaha i Virgila van Dijka, którym również latem kończy się kontrakt, nie jest taka sama jak w przypadku Trenta. Jest wiele powodów, ale w dużej mierze jest to fakt, że jest to chłopak z Merseyside. Uważa się, że gra dla The Reds powinna być ostateczną ambicją chłopaka z Liverpoolu. Tak było w przypadku McManamana, Michaela (Owena), Steviego (Gerrarda) i mnie, tak samo będzie w przypadku Trenta i Curtisa Jonesa.
Carragher uważa, że Alexander-Arnold skorzystał na skupieniu się na Virgilu van Dijku i Mohamedzie Salahu, którzy obaj przeżywają wyjątkowe sezony, ale latem staną się wolnymi agentami.
Legenda Liverpoolu ostrzegła jednak, że sytuacja Alexandra-Arnolda wkrótce osiągnie punkt kulminacyjny:
- Może być niezręcznie. Co się stanie, jeśli Liverpool i Real spotkają się ponownie w fazie pucharowej Ligi Mistrzów? Trent będzie pod lupą jak nigdy dotąd. Każdy uścisk dłoni z piłkarzami Realu zostanie przeanalizowany. Wymiana koszulek z Jude Bellinghamem będzie omawiana jako wskazówka.
- Takie jest życie miejscowego chłopaka w drużynie Liverpoolu. Nigdy nie powiedziałem, że zawsze jest łatwo, ale korzyści są ogromne. Mój instynkt podpowiada mi, że Trent ma ochotę na zmianę. Nie mieszka w Merseyside, jak wielu w drużynie, i wydaje się, że ma ochotę na coś innego.
- Jeśli odejdzie za darmo latem, wielu kibicom Liverpoolu będzie trudno pogodzić się ze stratą tak ważnego gracza za nic. Klub to ich świat i wielu z nas nie widzi powodu, dla którego Liverpool nie mógłby walczyć o największe trofea pod wodzą Slota. Oczywiście życie w Realu też jest całkiem dobre i Trent może zaakceptować konsekwencje przeprowadzki do Madrytu, ale w głębi duszy jest chłopakiem z Liverpoolu - zakończył Carragher.
Komentarze (4)
Jeżeli zespół zobaczy, że przykładowo Salah nie przedłuży kontraktu i zostaniemy z Chiesą i Elliotem na PS, to morale spadną prawie do zera z automatu. Nie zdziwiłbym się, gdyby tu cała trójka (Mo, VVD, TAA) była zależna od siebie w kwestii kontraktu.